Spirala zła recenzja

Kino śmierci

Autor: @landrynkowa ·1 minuta
2024-03-23
1 komentarz
21 Polubień
"Bo tak naprawdę nie liczy się światło, a cień. Chodzi o to, żeby uczynić widzialnym to, co niewidzialne".

Nie jestem obiektywna jeśli chodzi o cykl z Martinem Servazem, toteż lojalnie o tym uprzedzam.

„Spirala zła” jest powieścią z akcją osadzoną w przemyśle filmowym i z pewnością spodoba się miłośnikom kina gatunkowego. Fani filmów grozy znajdą tutaj wiele ciekawostek, anegdot i nawiązań do filmowych klasyków w gatunku. Pełne zanurzenie w psychodeliczny i sugestywny świat horrorów jest tu gwarantowane.

W Tuluzie zostaje zamordowany specjalista od filmowych efektów specjalnych, który współpracował przy produkcji obrazów Morbusa Delacroix – słynnego twórcy działających na wyobraźnię filmów grozy. Gdy zaczynają ginąć kolejne osoby związane z Delacroix, a studentka filmoznawstwa oskarża go o brutalną napaść, do akcji wkracza Martin Servaz z ekipą.

Cóż mogę powiedzieć, prócz tego, że Bernard Minier to literacki majstersztyk. Nic w jego powieściach nie jest pozostawione przypadkowi, każdy wątek jest dokładnie przemyślany i skonstruowany tak, by precyzyjnie połączyć się z wieloma innymi, a potem dać czytelnikowi niesamowity, przekonujący i wiarygodny obraz sytuacji. Minier nie prześlizguje się po tematach, ale niemal rozbiera zagadnienia na czynniki pierwsze i obrazowo prezentuje je odbiorcy. Mimo że autor nie stroni od obrazowych opisów brutalnych mordów, nie miałam poczucia zniesmaczenia. Kunsztowne, wręcz poetyckie opisy aury, emocji, przeżyć wewnętrznych postaci czy toczących się akcji są wspaniałym dopełnieniem fabuły i równoważą te krwawe momenty. Autor przez cały cykl mistrzowsko kształtuje również swoich bohaterów, trzyma w ryzach ich charaktery i cechy, nie pozwalając, by stracili na swojej unikalności i atrakcyjności.

Choć początki „Spirali zła” w kwestiach dotyczących Martina wskazywały, że może to być ostatnia część cyklu z moim ulubionym bohaterem, to jednak w końcówce autor przywrócił mi nadzieję, że może jednak nie wszystko dla mnie stracone i będę jeszcze miała okazję do kolejnego spotkania z Martinem. Oby… do następnego razu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-23
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spirala zła
Spirala zła
Bernard Minier
7.1/10
Cykl: Martin Servaz, tom 8
Seria: Thriller [Rebis]

Największa zagadka w karierze Martina Servaza. W Pirenejach mieszka, ukryty przed światem, kultowy reżyser filmów grozy Morbus Delacroix. To uwielbiany przez rzesze fanów mizantrop i ekscentryk. Jud...

Komentarze
@Eufrozyna
@Eufrozyna · 8 miesięcy temu
Jeszcze nie czytałam żadnej książki autora, ale po Twojej opinii muszę to koniecznie nadrobić :)
@landrynkowa
@landrynkowa · 8 miesięcy temu
Ooo, myślałam, że nie ma takich, którzy nie znają twórczości Miniera :))) Jakby co, to polecam czytanie od tomu pierwszego, bo są wątki, które ciągną się przez cały cykl, a są istotne, więc wyrywkowe czytanie może dawać niejasny obraz :)))
× 1
@Eufrozyna
@Eufrozyna · 8 miesięcy temu
Jak widać jeszcze się uchowały takie jednostki ;) dzięki za wskazówkę, będę szukać więc 1 tomu.
× 1
Spirala zła
Spirala zła
Bernard Minier
7.1/10
Cykl: Martin Servaz, tom 8
Seria: Thriller [Rebis]
Największa zagadka w karierze Martina Servaza. W Pirenejach mieszka, ukryty przed światem, kultowy reżyser filmów grozy Morbus Delacroix. To uwielbiany przez rzesze fanów mizantrop i ekscentryk. Jud...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spirala zła" to ósma część serii z Martinem Servazem autorstwa Bernarda Miniera. To mroczna powieść kryminalna odsłaniająca mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Ukazująca, do jakiego okrucieństwa je...

@promyk1 @promyk1

Ósma część cyklu z Martinem Servazem „Spirala zła” miała swoją premierę 12 marca, a Autor w ramach promocji swojego najnowszego dziecka pojawił się na Poznańskich Targach Książki. Z przyjemnością ucz...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary na start!

Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem

„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...

Recenzja książki Krew pod kamieniem

Nowe recenzje

Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca