Kłamstwa w blasku księżyca recenzja

Nauczycielka Concordia ucieka wraz ze swoimi podopiecznymi czterema nastoletnimi dziewczynami z zamku, w którym były więzione i przetrzymywane nie wiadomo w jakim celu i przez kogo. Z pomocą przypadkowo pośpieszy im Ambrose - tajemniczy mężczyzna i jak się później okazuje prywatny detektyw, który pracował nad sprawą swojej klientki chwili ich poznania się.

Romans historyczny musi zawsze znaleźć się w moim stosiku. Tym razem nie mogło być inaczej. Po prostu lubię przeżywać miłosne uniesienia w cieniu innych epok, szeleszczących sukien i surdutów. Amanda Quick nazywana jest królową romansu historycznego. Nauczycielka Concordia Glade dostaje posadę w małym zamku, gdzie tworzona jest ekskluzywna szkoła dla dziewcząt. Dzieje się tam jednak coś dziwnego. Wspólnie z podopiecznymi panna Glade i tajemniczy dżentelmen uciekają. Jakie niebezpieczeństwo im grozi? Kolejny nie tylko dobry romans, ale też świetnie połączony z wątkiem kryminalnym, który był dobrze dopracowany. Zakończenie mnie zaskoczyło, zupełnie się tego nie spodziewałam. Historia jest ciekawa i od początku nabiera tempa. Razem z bohaterami przeżywamy namiętne uniesienia i emocje. Niesamowicie polubiłam główną bohaterkę, kobietę wyzwoloną, która niczego się nie boi i potrafi walczyć o swoje.
Gdzie zaprowadzi Ambrosa śledztwo? Kto okaże się być winnym wszystkich zbrodni? Czy dwoje bohaterów będzie się miało ku sobie?

Nasz główny bohater jest nie tylko detektywem, ale ma również mroczną i dramatyczną przeszłość, w której trudnił się..., ale tego dowiecie się, kiedy sięgniecie po ten tytuł.

Dialogi między Concordią (której imię cały czas podczas czytania kojarzyło mi się nieodłącznie z samolotem Concorde) a Ambrose’m były inteligentne, dojrzałe i pełne humoru. Również 4 dziewczyny – uczennice panny Glade były zaradnymi, odważnymi, mądrymi i wesołymi nastolatkami.

Książka nie jest zła, chociaż czytałam lepsze autorstwa Amandy Quick z jeszcze większą dawką sensacji i bardziej romantycznego oraz pikantniejszego romansu. ;) Miejscami trochę mi się dłużyło, a najgorzej było ją zacząć i wciągnąć się w wydarzenia.

Polecam tylko miłośnikom takiej literatury. Myślę, że będzie to dla Was przyjemna rozrywka.