Mag recenzja

KLASYKA z wysokiej półki

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2021-02-12
Skomentuj
12 Polubień
Zacznę tak. „Mag” od początku kojarzy mi się ze „Szczygłem”, wspaniałym dziełem Donny Tartt, a konkretniej rzecz ujmując, z podobnie prowadzoną fabułą samotnie dorastającego chłopaka. Tu mamy Nicholasa „jedyne dziecko mieszczańskich rodziców”, którzy giną w katastrofie samolotowej. Niko zostaje sierotą, a co gorsze, bez określonego kierunku na samego siebie. Żyje tu i teraz, łapie posady bez jakichkolwiek ambicji, szuka drogi, którą mógłby podążać. Sprawia wrażenie zaplątanego w codzienność, zmanierowanego i znudzonego człowieka. I chyba dlatego, podczas pobytu na wyspie greckiej, gdzie dostał posadę nauczyciela, na wyspie, nad którą wisi fatum „przekleństwa” o nieznanej proweniencji, dochodzi do pewnego incydentu. Co miało na niego wpływ? Wszechobecny gorąc, ograniczone towarzystwo, czy klaustrofobiczna okolica? Milion przypuszczeń, a skutek jeden – Nicholas poznaje właściciela luksusowej, acz tajemniczej willi. I od tej pory, od wspólnego lunchu na tarasie, od pysznych słodkości przygotowanych przez kucharkę gospodarza, od tej chwili zaczyna się MAGia. Magia w sensie dwuznaczności mijającego życia. Nicholas przekracza próg, poza którym nic, co się wydawało stabilne, takie nie jest. Tu Fowles rozpoczyna prowadzenie innego toku fabuły. Bawi się światami wrzucając Nicholasa w różne sytuacje. Można odnieść wrażenie, że testuje własnego bohatera ustawiając poza jego plecami samego siebie. Mamy tu skrzętnie zaplanowaną intrygę, tajemniczość i erotykę, ale, co wyraźnie wyłapuję - skrzętną psychologię, którą przesiąknięte są strony „Maga”. Bo to wymagająca, bardzo, bardzo inteligentna powieść, która prócz treści ma drugie dno, dno niedostępne dla każdego. Dno, które mnie pochłonęło, bo w nim tkwi istota wartości.
Jest bohater, którego raz odbieramy jako denerwującego, wręcz zblazowanego mieszczanina znudzonego wszystkim i niczym, ale przy powolnym czytaniu, przy czytaniu niemalże analitycznym, zaczyna objawiać się nam inne znaczenie WSZYSTKIEGO. Tło perfidnie przez Fowlesa przemyślane, bo... wciągające. „Mag” uzależnia. Stajemy się kukiełkami w rękach autora. On wodzi nas za nos, bawi się nami, czaruje. Lecz te triki są tak precyzyjne, tak wyrafinowane, że odczuwasz wielką rozkosz mając świadomość, że steruje tobą mistrz pióra, sam John Fowles. Ta powieść, to master szyk pośród nijakości, to perła pośród tombaków i podróbek.
„Mag” to klasyka, która broni się sama. Podobnie, jak Gogol, czy Tartt, Fowles od teraz dostał u mnie zaszczytne miejsce w panteonie mistrzów literatury. To ktoś, kto własnym pisaniem oczarowuje. Czytając jego książki łapiesz się na tym, że od teraz każda następna musi być co najmniej tak dobra, jak ta. Że nie szukasz powiastki o niczym, lecz powiastki o magicznym wręcz otumanieniu. Że nie nakarmisz swojego mózgu czytelniczego byle czym, bo stałeś się wyrafinowanym smakoszem literatury.
Stałeś się znawcą.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mag
10 wydań
Mag
John Fowles
7.3/10

Obfitujące w niezwykłe zwroty akcji arcydzieło literatury światowej, w którym młody mężczyzna zostaje wplątany w śmiertelną psychologiczno-erotyczną grę. Bohater książki, młody Anglik Nicholas Urf...

Komentarze
Mag
10 wydań
Mag
John Fowles
7.3/10
Obfitujące w niezwykłe zwroty akcji arcydzieło literatury światowej, w którym młody mężczyzna zostaje wplątany w śmiertelną psychologiczno-erotyczną grę. Bohater książki, młody Anglik Nicholas Urf...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Młody mężczyzna zostaje wplątany w śmiertelną psychologiczno-erotyczną grę. Mag to powieść obfitująca w niezwykłe zwroty akcji... Bohater książki, młody Anglik Nicholas Urfe, przyjmuje stanowisk...

@mori @mori

Macie czasem tak że widząc książkę musicie ją przeczytać, bo tak czujecie w środku? Mając w rękach tę właśnie książkę nagle okazuje się, że brak wam słów (i tutaj z tym brakiem słów to różnie, bo alb...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Wczorajsza mgła
Mruczando

Wszystko co się tu dzieje ma miejsce jakby pod powierzchnią muzyki. Bo ta muzyka jest, wszędzie na ulicach, w domach i w klubach. Muzyką pulsuje to miasto i ten kraj,...

Recenzja książki Wczorajsza mgła
Café Groll
Madame

Kobieta wszystko zrobi dla miłości. A konkretniej – dla bycia pożądaną i kochaną. Dla bycia tą niezwykłą dla niego, czymś na kształt „uwodzicielskiej perły z dorodnym bi...

Recenzja książki Café Groll

Nowe recenzje

Schronisko dla ludzi
Ludzie czy zwierzęta?
@taddam.books:

„Schronisko dla ludzi” Wojciecha Szlęzaka przedstawia wydarzenia, które miały miejsce w niewielkiej chatce-schronisku, ...

Recenzja książki Schronisko dla ludzi
Echa prawdy
Echa prawdy
@dzagulka:

Aneta Krasińska powraca z trzecim, ostatnim tomem serii „W cieniu PRL-u” zatytułowanym „Echa prawdy”. Z wyczuciem i emp...

Recenzja książki Echa prawdy
Nie będę aniołem
Pełny emocji romns, z elementami kryminału i ga...
@Czytajka93:

Cześć moi drodzy zaczytańce! Zapraszam na recenzję książki pt. "Nie będę aniołem" autorstwa Izabeli Grabdy Za egzempla...

Recenzja książki Nie będę aniołem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl