Dziedzictwo Orquídei Diviny recenzja

Klątwa czy dziedzictwo?

Autor: @zkotemczytane ·2 minuty
2022-10-20
Skomentuj
3 Polubienia
Dziedzictwo Orquidei Diviny to niesamowita opowieść o tajemniczej klątwie oraz sile, która drzemie w rodzinie. Zapraszam Was na historię o współczesnych czarownicach ze szczyptą realizmu magicznego. Rozpoczyna się niczym baśń, skradając serce czytelnika swoim urokiem i językiem. Jednak, drogi Czytelniku, czy masz odwagę poznać tajemnicę Orquidei Diviny?

„- Może i nie jesteś nikomu nic winna – powiedział – ale z tego, co widzę, twoi potomkowie słono za to zapłacą. Cokolwiek uczyniłaś, mam nadzieję, że było tego warte.”

Nie tak dawno temu…

W tej rodzinie jest jedna zasada: nie powinno zadawać się pytań. Montoyowie to duża rodzina, wszystko, co dzieje się w Czterech Rzekach, nie jest uważane za dziwne. Spiżarnia jest zawsze pełna, a dom wziął się znikąd. Problem pojawia się wtedy, gdy nestorka rodu, Orquideia Divina wysyła zaproszenia na ceremonię umierania. Zanim jednak zdąży odpowiedzieć na pytania, zamienia się w drzewo. Klątwa i sekrety rodzinne zaczynają powoli wychodzić na jaw, ale to potomkowie Orquidei będą musieli powoli odkrywać tajemnice. Jakie sekrety skrywa rodzina Montoy? Czy magia naprawdę istnieje?

„Orquidea także go nie lubiła, gdyż wiedziała, że nie jest żadnym kwiatem, delikatnym i ślicznym, czekającym tylko na zerwanie. Dlaczego? By ktoś mógł go powąchać? Albo wstawić do szklanego wazonu, aby tam usechł? Była czymś więcej. Zamierzała wrosnąć w ziemię tak głęboko, żeby nikt, ani człowiek, ani siły natury – może z wyjątkiem boskiej interwencji – nie był w stanie jej wyrwać.”

Rodzina

Rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę, jak wiele tajemnic skrywają nasi najbliżsi. Ciężko zadawać nam pytania o ich przeszłość, pierwsze miłostki, porażki i sukcesy. Dziedzictwo Orquidei Diviny to powieść, która rozkwita jak pąk róży, pokazując nam kolejne jej warstwy, sekrety i historie. Każda róża ma swoje kolce, a i tu nie brakuje cierpienia, bólu i momentów, które chwytają za serce. Jeśli przyrównamy książkę do wielkiego kotła, w którym warzymy eliksir, to głównymi składnikami będą tajemnice i sekrety. Nagle zaczynamy dostrzegać, że każda rodzina jest inna, a tylko grzebanie w przeszłości pozwoli nam odkryć jej wyjątkowe cechy. Nie ma ogólnego schematu, prawd, które będą środkiem do rozwiązania zagadki. Róża, choć kusi swoim pięknem, kruchością i delikatnością, jest wymagającym kwiatem z ostrymi kolcami. Dość szybko Zoraida Córdova odkrywa przed nami pieczołowicie utkany malowniczy świat magii. Czy znajdziecie w nim rodzinne ciepło? Przekonajcie się sami.

„- Tylko nie wyjeżdżaj mi tu z poczuciem winy. – Kuzyn oparł głowę o ścianę, język plątał mu się już odrobinę. To nie przez nas. My jej tego nie zrobiliśmy. Sama tego chciała. Szczerze mówiąc, to przez nią tacy jesteśmy.
– Jacy? – zapytała, choć znała odpowiedź.
– Złamani, Marimar. Niepełni.”

Dziedzictwo czy klątwa?

Snująca się powoli opowieść odkrywa przed nami wrota do realizmu magicznego, do świata jakże fascynującego i tajemniczego. Dziedzictwo Orquidei Diviny może zaskoczyć Was swoją wielobarwnością. Sekrety odkrywamy dzięki dwóm liniom czasowych, wprowadzających nas w historię tej rodziny. Każdy sekret to nowe zaskoczenie. Córdova nie pozwala się wręcz oderwać od zapisanych przez nią stronic, to czar rzucony na czytelnika, aby wsiąkał w tę opowieść. Magiczna, nieoczywista, taka, którą wręcz nie powinno się dawkować.

„- Miłość i towarzyszenie komuś to dwie różne rzeczy, Penny. Ze strachu zdarzało mi się popełniać błędy, ale to? – Potoczyła spojrzeniem po twarzach wszystkich potomków. – To nie było jednym z nich.”



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo Orquídei Diviny
Dziedzictwo Orquídei Diviny
Zoraida Córdova
7.8/10

Montoyowie są przyzwyczajeni do życia bez zadawania zbędnych pytań. Wiedzą, że lepiej nie dociekać, dlaczego spiżarnia jest zawsze pełna albo dlaczego nestorka ich rodu nigdy nie opuszcza swojego dom...

Komentarze
Dziedzictwo Orquídei Diviny
Dziedzictwo Orquídei Diviny
Zoraida Córdova
7.8/10
Montoyowie są przyzwyczajeni do życia bez zadawania zbędnych pytań. Wiedzą, że lepiej nie dociekać, dlaczego spiżarnia jest zawsze pełna albo dlaczego nestorka ich rodu nigdy nie opuszcza swojego dom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dziedzictwo Orquídei Diviny” to jedna z tych powieści, którym nie mogłam przepuścić. Kiedy ją zobaczyłam moje myśli bezwiednie powędrowały do prozy Isabel Allende, którą ubóstwiam. Skojarzenie okaza...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
Sinful
Perełka wśród książek z motywem age gap
@Kantorek90:

Chociaż do tej pory przeczytałam dość sporo książek Leny M. Bielskiej, muszę przyznać, że to właśnie „Sinful” jest tą, ...

Recenzja książki Sinful
My Beautiful Ugly Love
Historia jak z bajki
@kawka.zmlekiem:

współpraca @wydawnictwopapieroweserca @majahaber_autorka Witajcie Moliki. Wpadam dzisiaj z recenzją książki, kt...

Recenzja książki My Beautiful Ugly Love
© 2007 - 2024 nakanapie.pl