Niewinny, że inny recenzja

Klocki i tolerancja

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-03-26
Skomentuj
8 Polubień
Jakich słów byście użyli, gdybyście mieli wyjaśnić komuś, czym jest tolerancja? Ja znalazłam bardzo ładną definicję w książce Agaty Karpińskiej „Nie winny, że inny. Bajka o tolerancji”. Jeden z bohaterów mówi, „(…) że to się nazywa tolerancja, gdy akceptuje się ludzi różnych od siebie.”* Myślę, że udało się mu uchwycić istotę rzeczy. Czy jest to obietnicą, iż „Niewinny, że inny” to wartościowa bajka? Przekonajmy się.

Akcja książki rozgrywa się w pokoju dziecięcym a narratorem jest zegarek. To on swoim dzwonieniem budzi dom do życia i relacjonuje nam, co się w tym domu dzieje. Kiedy dzieci wychodzą do szkoły i przedszkola zabawki ożywają. Każda zajmuje się swoimi sprawami, a uwagę zegarka przykuwają klocki, które ewidentnie coś knują. Klocków są dwa rodzaje – czerwone i zielone. Zachowanie tych pierwszych niepokoi narratora. Jak się okazuje, słusznie. Czerwone klocki, z jakiegoś powodu, poczuły się lepsze i ważniejsze niż zielone. Zaczynają z nich szydzić, rozpuszczać plotki, a w efekcie czynią je sobie podległymi. Mówię wam, wstrętna sprawa. Czy ktokolwiek interweniuje? Na szczęście tak. Jednak kto, w jaki sposób i jaka płynie z tego nauka będzie widmo tylko tym, którzy zdecydują się przeczytać tę książkę.

Muszę przyznać, że Agata Karpińska „włożyła” w „Niewinnego...” dużo treści. Tematem przewodnim jest tolerancja, a zachowanie czerwonych klocków jest ewidentnie rasistowskie. W pewnym momencie nękanie przybiera bardzo agresywny wymiar. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że autorka nie przekracza tego, co jest dozwolone w literaturze dziecięcej. Natomiast stopniuje agresję klocków, co – plus przełomowa scena – może być wzburzające dla wrażliwych dzieci. Musimy jednak wziąć pod uwagę temat, który swój „ciężar” ma.

Pisarka wspomina również o podległości i niepodległości. Akcja ma miejsce akurat 11 listopada, a w szkole i przedszkolu świętuje się odzyskanie przez Polskę niepodległości. Przyznam, że w moim odczuciu robi się za dużo tematów jak na jedną książeczkę. Do tego wolę, kiedy niepodległość naszego kraju omawiana jest w aspekcie historycznym. Podkreślić muszę, że rozumiem koncepcję autorki i nawet ją doceniam, widzę w niej pewną oryginalność. Jednak 11 listopada to głównie pretekst do rozmowy o przynależności i patriotyzmie. Oczywiście można wysnuć opinię, że książka o tolerancji będzie kontrargumentem dla ruchów narodowych, które są w tren dzień wyjątkowo widoczne. Można pokazać również, że to kiedyś my, Polacy byliśmy ofiarami. No dobra, trochę poniosło mnie z interpretacją. Krótko mówiąc uważam, że sam temat niepodległości Polski wymaga więcej miejsca niż dostał w „Niewinnym...”. Ponad to, poruszony został on trochę niezależnie od tego co działo się w pokoju dziecięcym, bo jako relacja dzieci po powrocie do domu, i wygląda jak dodatkowy wątek.

Podsumowując, Agata Karpińska napisała wartościową książkę. Bardzo dobrze wykorzystała motyw ożywających zabawek (klocki, które różnią się wyłącznie kolorem są świetną analogia ludzi), żeby opowiedzieć dzieciom o rasizmie i tolerancji. Wytłumaczyć, dlaczego ten pierwszy jest zły, a ta druga powinna być najbardziej naturalną rzeczą na świecie. Ja bym tę historię nieco skróciła i wyrzuciła wątki niepodległościowe, albo potraktowała je niezależnie od polskiej historii. Mogłyby być też mocniej związane z miedzyklockowym konfliktem, być może wtedy opowieść zachowałaby lepszą płynność.

* Agata Karpińska, „Niewinny, że inny. Bajka o tolerancji”, wyd. Nowa Baśń, Poznań 2022, s. 30.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewinny, że inny
Niewinny, że inny
Agata Karpińska
8/10

Co to jest nietolerancja i skąd się bierze? Przekonają się o tym pewne zabawki, które wpadły na bardzo zły pomysł... Niewinny, że inny. Bajka o tolerancji to książka dla dzieci, której celem jest uz...

Komentarze
Niewinny, że inny
Niewinny, że inny
Agata Karpińska
8/10
Co to jest nietolerancja i skąd się bierze? Przekonają się o tym pewne zabawki, które wpadły na bardzo zły pomysł... Niewinny, że inny. Bajka o tolerancji to książka dla dzieci, której celem jest uz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy Twoje dziecko wie, czym jest tolerancja? Czy potrafi akceptować innych, mimo różnic w kolorze skóry, kulturze i języku? Czy rozumie, że odmienny wygląd, wyznania czy upodobania nie powinny być po...

@zabciaczytaa @zabciaczytaa

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Stella Maris
„Ludzie uważają mnie za osobę interesującą, jednak właściwie przestałam z nimi gadać”[1]

Powieść „Pasażer” oraz „Stella Maris” powinno się czytać w duecie. Pierwszą z nich mam już za sobą. Jak napisałam w swojej recenzji, nie okazała się ona powieścią akcji,...

Recenzja książki Stella Maris
Strychnica
Awangardowy horror

Jak definiujecie horror w literaturze? Pytam się o to, bo w wielu recenzjach książki, o której chcę wam opowiedzieć pada sformułowanie, że nie jest literaturą grozy, a f...

Recenzja książki Strychnica

Nowe recenzje

Proszę, pokochaj mnie, tato!
Proszę, pokochaj mnie, Tato!
@wiki820:

„Musiałam dokonać wyboru. Miłość mojego życia czy dziecko? Wybór był oczywisty. Straciłam męża bezpowrotnie, ale nic ni...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl