Nie podejrzewałabym się kiedyś, że powrót do książek, które czytałam wcześniej, jest możliwy. Mało tego, okazało się, że ich czytanie sprawia mi taką samą, a nawet większą radość. Może to kwestia większego doświadczenia czytelniczego lub po prostu innego spojrzenia na tę historię, ale po latach twierdzę, że bardzo mi się podobało to, co przeczytałam. Nowa szata graficzna przykuwa wzrok i moim zdaniem jest zdecydowanie ładniejsza od tej, którą miała poprzednia wersja książki.
Małgorzata Rogala to jedna z autorek, po której książki sięgam w ciemno. W jej powieściach zawsze znajduję wszystko, co sprawia, że czas spędzony z lekturą to czysta przyjemność i świetna rozrywka. 𝐶𝑒𝑛𝑛𝑦 𝑚𝑜𝑡𝑦𝑤 to moje kolejne spotkanie z Celiną Stefańską i ponownie wypadło ono tak dobrze, jak poprzednie. Małgorzata Rogala to mistrzyni w tworzeniu skomplikowanych kryminalnych zagadek, które wciągają od pierwszej strony i trzymają w napięciu aż do samego końca. W poprzednim tomie zagadka dotyczyła malarstwa, teraz miałam do czynienia z tajemnicami sztuki jubilerskiej.
𝐶𝑒𝑛𝑛𝑦 𝑚𝑜𝑡𝑦𝑤to doskonałe połączenie kryminału, powieści obyczajowej i sensacyjnej przygody, w której pieniądze, namiętność i zbrodnia odgrywają kluczową rolę. Tajemnicze zabójstwo sąsiadki, popełnione niemal na oczach Celiny, staje się początkiem kolejnej kryminalnej historii, w którą dziewczyna przypadkowo się wplątuje. Celina musi zmierzyć się z nowym wyzwaniem, demonami z przeszłości oraz niechęcią podkomisarza Szpakowskiego. Trop prowadzi do urokliwej Pragi, gdzie Celina odkrywa szokującą prawdę, a na jej drodze stają niebezpieczni i przebiegli ludzie zajmujący się handlem biżuterią na czarnym rynku. Oprócz zagadki kryminalnej autorka przedstawia świat sztuki jubilerskiej, ujawniając mechanizmy wyceny i obrotu zabytkowymi przedmiotami, a także mało znane kulisy handlu dziełami sztuki, w tym kontrowersyjną działalność lombardów antykwarycznych.
Biuro detektywistyczne Celiny działa w najlepsze. Po wydarzeniach w Lionie, kiedy stawiła czoło swoim demonom, Celina postanowiła dotrzeć do prawdy o śmierci swoich rodziców, ponieważ policja, z braku dowodów, umorzyła śledztwo. Oczywiście, przyjaciółka Celiny, uznana autorka kryminałów Karolina Szyszka, dostrzegła w tym nowy temat na powieść i postanowiła towarzyszyć jej w tym śledztwie.
Celina, wracając wieczorem do domu, dostrzega włamywacza na balkonie sąsiadki i wzywa policję. Po przyjeździe służb okazuje się, że to nie tylko włamanie, ale również morderstwo. Ktoś pchnął nożem jej sąsiadkę, a Celina być może widziała zabójcę na balkonie. Wydawało jej się, że to był Maciej mąż Liliany, sąsiadki z dołu. Jak się później okazało, romansował z zamordowaną Aleksandrą, a kochanka próbowała go przycisnąć, wmawiając mu, że będzie ojcem jej dziecka i chciała, by dla niej zostawił żonę. Z kolei Liliana, żona wiarołomnego mężczyzny, zauważyła na ręce sąsiadki pierścionek, który od lat był w posiadaniu rodziny jej męża. Kto zamordował Aleksandrę? Przerażony kochanek? Wściekła zdradzona żona? A może jeszcze ktoś inny, zwłaszcza że cenny pierścionek zniknął z mieszkania Aleksandry?
Celina nie byłaby sobą, gdyby nie zaangażowała się w śledztwo, w którym podkomisarz Szpakowski nie chce jej widzieć. Dla niego dziewczyna jest niczym przysłowiowy „wrzód na dupie”. Maciej, jako główny podejrzany, trafia do więzienia, a jego żonę ktoś zaczyna obserwować. Liliana, mimo że początkowo obwinia Celinę za to, że przez nią mąż trafił za kratki, postanawia ją wynająć. Przyznaje się Celinie, że tego feralnego dnia była w mieszkaniu Aleksandry Jaworskiej. Wyszarpała ją za włosy i zabrała jej klejnot, ale nie zabiła. Gdy opuszczała mieszkanie kochanki męża, Aleksandra jeszcze żyła. Liliana jest przerażona, ma pierścionek, męża w więzieniu i tajemniczego faceta na karku, który ją śledzi. Ma przeczucie, że wszystko to jest ze sobą w jakiś sposób powiązane, i mówi o tym Celinie.
Dziewczyna waha się, czy przyjąć to zlecenie, ale po namyśle stwierdza, że to znak i być może uda jej się w ten sposób zbliżyć do morderców swoich rodziców.
𝐶𝑒𝑛𝑛𝑦 𝑚𝑜𝑡𝑦𝑤 to wciągający kryminał, którego akcja głównie toczy się w świecie przestępców i złodziei dzieł sztuki. W tym wszystkim jest Celina, która ma wrażenie, że wszystkie ślady prowadzą do jej przeszłości i morderców rodziców. Potrzebuje pomocy, więc ogłasza rozejm z Xawierem, któremu miała za złe włamanie się do jej komputera podczas poprzedniej sprawy. Nawet Szpakowski zaczyna patrzeć na nią przychylnym okiem i postanawia połączyć z nią siły. Pierścionek z Wenus staje się głównym tropem w sprawie, który prowadzi ich tym razem do Pragi. Celina i Eleonora ruszają tam, a za nimi, jak cień, podąża człowiek, którego Celina nigdy więcej nie chciałaby spotkać. Czy uda im się dowiedzieć czegoś istotnego od uznanego rzeczoznawcy Wiktora Koneckiego? Czy ten wyjazd będzie dla babci sentymentalną podróżą do przeszłości, podczas której spotka kogoś, kto kiedyś skradł jej serce? I czy zapach wody po goleniu może stać się dowodem?
Jak to zwykle bywa u Małgorzaty Rogali, a co bardzo cenię w twórczości autorki, nie chodzi tylko o przemyślaną intrygę i piękny język, ale także o sztukę i muzykę, które cały czas towarzyszą bohaterom. Dodatkowo w powieści znalazłam garść informacji o Pradze, która słynie z pięknej architektury, biżuterii z okresu secesji oraz czarnym rynku, na którym odbywa się nielegalny handel. A do tego babcia Eleonora, kwintesencja miłości i ciepła, którą otacza swoją wnuczkę Celinę.
Zapewne się powtarzam, bo przy każdej recenzji książek autorki o tym piszę, ale nie mogę się powstrzymać. Nieodmiennie zachwyca mnie przepiękny język literacki, jakim Małgorzata Rogala pisze swoje książki. Imponuje mi wiedza autorki na temat sztuki i to, jak potrafi przepięknie prezentować miasta, w których dzieje się akcja. Przedtem był to Lion, a teraz Praga.
Podobało mi się, jak Małgorzata Rogala wiarygodnie wykreowała postać Celiny, która z przerażonej, pełnej fobii kobiety przekształca się w rasową panią detektyw. Co prawda nadal popełnia błędy, ale dzięki temu jest realnym człowiekiem z krwi i kości, a nie superbohaterką. Dziewczyną, którą można spotkać na ulicy – sympatyczną, swojską postacią z sąsiedztwa, którą się lubi i której się kibicuje. Autorka zapewniła jej wsparcie Xawiera oraz podkomisarza Szpakowskiego. Chociaż początkowo Celina działała Szpakowi na nerwy, to później coraz bardziej zyskiwała w jego oczach. Nawet w pewnym sensie zaczął ją podziwiać.
𝐶𝑒𝑛𝑛𝑦 𝑚𝑜𝑡y𝑤 to świetna rozrywka na bardzo dobrym poziomie, która dostarczyła mi niezwykłych wrażeń i emocji. Może nie jest to wyjątkowo skomplikowany kryminał, ale wciąga i czyta się go jednym tchem, ponieważ styl pisania Małgorzaty Rogali sprawia, że kartki przewracają się niemal same. Otwarte zakończenie sugeruje, że to nie koniec przygód Celiny i że niejedną zagadkę jeszcze przyjdzie jej rozwiązać. Zdecydowanie polecam, ale moim zdaniem należy najpierw sięgnąć po „Kopię doskonałą”, ponieważ w „Cennym motywie” jest mnóstwo nawiązań do pierwszej części, a także wyjaśnia się wiele wątków, które zostały tam rozpoczęte.
𝐺𝑑𝑦 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑖𝑎𝑗ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑟𝑢𝑑𝑛𝑒 𝑑𝑜 𝑧𝑑𝑜𝑏𝑦𝑐𝑖𝑎, 𝑧𝑒 𝑤𝑧𝑔𝑙ę𝑑𝑢 𝑛𝑎 𝑘𝑤𝑜𝑡ę 𝑛𝑎 𝑚𝑒𝑡𝑐𝑒 𝑙𝑢𝑏 𝑜𝑔𝑟𝑎𝑛𝑖𝑐𝑧𝑜𝑛ą 𝑑𝑜𝑠𝑡ę𝑝𝑛𝑜ść, 𝑎𝑙𝑏𝑜 𝑗𝑒𝑑𝑛𝑜 𝑖 𝑑𝑟𝑢𝑔𝑖𝑒, 𝑐𝑧𝑢𝑗ą 𝑠ię 𝑙𝑒𝑝𝑠𝑖 𝑜𝑑 𝑖𝑛𝑛𝑦𝑐ℎ. 𝑃𝑜𝑐𝑖ą𝑔𝑎 𝑖𝑐ℎ 𝑓𝑎𝑘𝑡, ż𝑒 𝑚𝑜𝑔ą 𝑚𝑖𝑒ć 𝑐𝑜ś, 𝑛𝑎 𝑐𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑡𝑎ć 𝑖𝑐ℎ 𝑏𝑙𝑖ź𝑛𝑖𝑐ℎ. […] 𝑁𝑖𝑒𝑘𝑡ó𝑟𝑧𝑦 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑢𝑤𝑖𝑒𝑙𝑏𝑖𝑎𝑗ą 𝑠𝑖ę 𝑐ℎ𝑒ł𝑝𝑖ć 𝑠𝑤𝑜𝑗ą 𝑧𝑎𝑚𝑜ż𝑛𝑜ś𝑐𝑖ą 𝑖 𝑡𝑦𝑚, ż𝑒 𝑚𝑜𝑔ą 𝑘𝑢𝑝𝑖ć 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑧𝑎𝑝𝑟𝑎𝑔𝑛ą, 𝑏𝑒𝑧 𝑤𝑧𝑔𝑙ę𝑑𝑢 𝑛𝑎 𝑘𝑜𝑠𝑧𝑡𝑦. […] 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑢 𝑝𝑜𝑐𝑖ą𝑔𝑎 𝑛𝑖𝑒𝑑𝑜𝑠𝑡ę𝑝𝑛𝑜ść.