Kobieta na krawędzi recenzja

Kobieta na krawędzi

Autor: @mzksiazka ·3 minuty
2020-05-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nie zasługujesz na dziewczynkę. Jesteś morderczynią. Nie zapewnisz jej bezpieczeństwa.”

Samantha M. Bailey w książce „Kobieta na krawędzi” przedstawia losy dwóch kobiet o zupełnie różnych charakterach. Obie są po przejściach, jednak każda z nich inaczej radzi sobie ze swoją przeszłością.

Nicole – mogłoby się wydawać, że osiągnęła w życiu wszystko. Ma kochającego męża, zbudowała potężną markę na rynku, została mamą. Wydaje się być silną kobietą, zarządza ogromną firmą, ale ma też swoje tajemnice z przeszłości, które powoli ją niszczą.

Morgan – pracownica opieki społecznej. Oszukana przez męża, który ostatecznie popełnił samobójstwo, każąc jej tym samym spłacać ogromne długi i pokutować za swoje czyny. Jest to kobieta skromna, ale o bardzo silnym charakterze. Pomimo tego, że stała się świadkiem dwóch samobójstw, nie poddaje się. Przekłada dobro innych nad swoje. Jest niesamowicie odważna. Bardzo silna, choć momentami naiwna kobieta.

Jak bardzo zmieni się życie Morgan po spotkaniu na peronie Nicole? Czy poradzi sobie z sytuacją w jaką została wplątana?

„Kobieta na krawędzi” jest napisana z dwóch perspektyw. Zabieg ten pozwala na dokładne poznanie obu kobiet. Nie ukrywam, ze lubię taki rodzaj narracji. Podoba mi się kiedy przedstawione wydarzenia mogę poznać z różnych punktów widzenia.

„Nicole musiała zniknąć, żeby Quinn mogła zacząć nowe życie. Z nową matką. Z Morgan.”

Po urodzeniu dziecka Nicole wpada w depresje poporodową, lęk i niepokój podsycają złowieszcze zdarzenia nawiązujące do wydarzeń z przeszłości. Niestety Nicole nadużywa benzodiazepin, nie jest więc do końca jasne czy traci kontrolę nad wydarzeniami z powodu przemęczenia, leków czy ktoś wkradł się w jej życie. Wspomnienie tragicznych zdarzeń z przeszłości i paniczny lęk o córkę powoduje, ze Nicole staje się cieniem samej siebie.

„Bycie mamą jest trudniejsze niż bycie szefową firmy.”

Autorka brutalnie odziera macierzyństwo ze wszystkich radości. Depresja poporodowa w połączeniu z traumatycznymi wydarzeniami z dawnych lat powodują u Nicole coraz większe problemy z odnalezieniem się w rzeczywistości. Obsesyjnie opiekuje się córką, zaniedbując siebie, dom, firmę. Chcąc pokonać prześladujące ja lęki przyjmuje duże ilości benzodiazepin, które mogą momentami ją zamroczyć. Nie jest w stanie stwierdzić z a całą pewnością czy dobrze postrzega otaczającą ją rzeczywistości. Na domiar złego, w tej trudnej sytuacji, opuszcza ją mąż. Przez wszystko, co się wokół niej dzieje oraz przychodzące listy, prezenty, które przypominają o przeszłości popada w paranoję.

„Nie jestem ostatnio w najlepszej formie. Cały czas się czegoś obawiam. Nie wiem, co się ze mną dzieje ani jak sobie z tym poradzić.”

Książka wciąga od samego początku. Nie ma w niej miejsca na nudę, akcja toczy się nieustannie. Dzięki krótkim rozdziałom pozycję tą czyta się bardzo szybko. Dodatkowo każdy z nich kończy się w takim momencie, że nie sposób oderwać się od lektury. Koniecznie trzeba się dowiedzieć co się dalej wydarzy.

Fabuła „Kobiety na krawędzi” kojarzy mi się z książką B.A Paris „Na skraju załamania”. Znając tą pozycję nie było dla mnie zaskoczeniem odkrycie, kto stał za uprzykrzaniem życia Nicole. Powód niszczenia kobiety jest również banalny i łatwy do przewidzenia. Jednak ujawnienie jednego z faktów z jej przeszłości pozwoliło zrozumieć dlaczego dźwigała ona tak ogromne brzemię winy. Pomimo wszystko książka kończy się pięknie. Przynajmniej jednej z dwóch kobiet udaje się podjąć próbę ułożenia sobie życia. Wzruszający jest fakt ukazujący, jak bardzo matka może się poświęcić dla dobra swojego dziecka. Nicole oddała życie, żeby Quinn w jej mniemaniu mogła mieć lepszą mamę. Morgan dla dziecka niejednokrotnie ryzykowała swoje istnienie.

„Kobieta na krawędzi” to książka, która wciąga niemal od samego początku.

Za możliwość przeczytania i recenzji książki dziękuję Wydawnictwu Znak.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta na krawędzi
Kobieta na krawędzi
Samantha M. Bailey
7.7/10

WIEM O TOBIE WSZYSTKO. Życie Nicole jest dokładnie takie, jakie sobie wymarzyła. Jej kariera jest pasmem sukcesów, ma przyjaciół, na których zawsze może liczyć i kochającego męża. Gdy okazuje się, że...

Komentarze
Kobieta na krawędzi
Kobieta na krawędzi
Samantha M. Bailey
7.7/10
WIEM O TOBIE WSZYSTKO. Życie Nicole jest dokładnie takie, jakie sobie wymarzyła. Jej kariera jest pasmem sukcesów, ma przyjaciół, na których zawsze może liczyć i kochającego męża. Gdy okazuje się, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy Nicole zostaje matką, jej życie wywraca się do góry nogami. Silna, niezależna kobieta, właścicielka prężnie działającej firmy, szczęśliwa żona, po urodzeniu córki nagle traci grunt pod nogami.....

@graga_mm @graga_mm

Nasza bohaterka Morgan stała sobie spokojnie na jednej ze stacji metra, gdy nagle z ust obcej kobiety padły słowa „Weź moje dziecko”. Morgan przygarnęła instynktownie malucha zaś matka niemowlaka zna...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @mzksiazka

Zgubny wpływ
Zgubny wpływ

Piękny, słoneczny wieczór. Właśnie po raz kolejny poukładałam swoje życie. Ze szklanką pełną zimnego napoju, patrzę na stos książek do recenzji. "Zgubny wpływ" - tak, ta...

Recenzja książki Zgubny wpływ
Jaszczurka, pawian i mądra sowa. Dlaczego niegrzeczne dzieci nie istnieją
Jaszczurka, pawian i mądra sowa

„Ludzie, którzy jako dzieci byli odsyłani do swojego pokoju, jako dorośli kojarzą samotność z czymś złym, dlatego współcześnie jest tak wielu dorosłych, którzy nie potra...

Recenzja książki Jaszczurka, pawian i mądra sowa. Dlaczego niegrzeczne dzieci nie istnieją

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl