Kobieta w czerni recenzja

"Kobieta w czerni" Susan Hill

Autor: @czerwonytulipan11 ·2 minuty
2013-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kobieta w czerni” Susan Hill- Dom na Węgorzowych Moczarach, nawiedzany przez ciągłą mgłę i wiatry z nad morza. Jedyną drogą do tego opuszczonego i odciętego od świata domu to Ławica Dziewięciu Topielców, droga jedynie dostępna, gdy fale przypływu odstąpią ścieżkę.

Arthur Kipps, młody notariusz z Londynu otrzymuje zlecenie, by uporządkować papiery zmarłej pani Drablow. Jednak nie wie, że wizyta w małej miejscowości w Crtythin Gifford kryje wiele tajemnic, a Dom na Węgorzowych Moczarach nawiedza kobieta w czerni.



Sięgnięcie po książkę podkusił mnie film, który pierw obejrzałam zanim przeczytałam tę powieść. Żałuję, że najpierw nie przeczytałam tej fascynującej opowieści, a dopiero później mogłam zobaczyć ekranizację „Kobiety w czerni”.

Opowieść jest fascynująca, przepełniona emocjami, uczuciami głównego bohatera, Arthura Kippsa. Główny bohater okazuje się być wrażliwą osobą, która zachwyca się pięknem przyrody, odgłosów, jest ciekawy świata. Bohater to osoba opanowana, spokojna, emanująca optymizmem i radością. Nie okazuje lęku i strachu dopóki nie zmierzy się z tajemniczym Domem na Węgorzowych Moczarach i nierealną, pozaziemską istotą, żyjącą w tym domu. Autorka w wspaniały sposób i bardzo wierny opisuje uczucia i stan jaki przeżywa główny bohater, kiedy po raz pierwszy widzi na cmentarzu tajemniczą kobietę, później, kiedy doznaje jej obecności na co dzień w opuszczonym domu. Z opanowanego człowieka, staje się osobą przygnębioną i odczuwa strach.

Opisy miejsc pomagają nam odtworzyć w myślach pejzaże miasteczka Crythin Gifford, a także wygląd domu, należącego niegdyś do pani Drablow i miejsca, na którym on stoi. Dzięki tym opisom, autorka wprowadza nas w niezwykły i tajemniczy klimat. Można poczuć zimny wiatr, zobaczyć w wyobraźni te bagna, trzęsawiska i usłyszeć tajemnicze odgłosy.

Historia Arthura Kippsa zaczyna się w wigilię, kiedy bohater wspomina te straszne dni w Domu na Węgorzowych Moczarach. Po przeczytaniu paru stron książki, tak wciągnęła mnie ta opowieść, że zapomniała, że ta historia jest opowiadana przez bohatera i miała ona miejsce w dawnej przeszłości, a miałam takie wrażenie, jakby historia działa się w czasie teraźniejszym.

Czytając książkę nie bałam się, ale historia ta jest wciągająca i można wczuć się w sytuację głównego bohatera i przeżywać te chwile razem z nim. Historia jest wzruszająca i naprawdę współczułam bohaterowi, jemu przeżyciom, emocjom jakich doznawał i tego, co zobaczył. Dreszcze jakie poczułam na swoim ciele, wywołał ostatni rozdział zatytułowany po prostu Kobieta w czerni. Nie chcę zdradzać, co działo się w tym rozdziale, dlatego zachęcam wszystkich do przeczytania tej powieści. Nie będzie to stracony czas, ale na pewno miło i w przejęciu spędzicie te chwile razem z Arthurem Kippsem. Ja nie mogłam oderwać się od tej książki i bardzo polubiłam tę historię. Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta w czerni
5 wydań
Kobieta w czerni
Susan Hill
6.7/10

Daniel Radcliffe, odtwórca roli Harry’ego Pottera, w pięknym nastrojowym filmie na podstawie najsławniejszej powieści jednej z najbardziej cenionych brytyjskich pisarek. Film w polskich kinach 24 lute...

Komentarze
Kobieta w czerni
5 wydań
Kobieta w czerni
Susan Hill
6.7/10
Daniel Radcliffe, odtwórca roli Harry’ego Pottera, w pięknym nastrojowym filmie na podstawie najsławniejszej powieści jednej z najbardziej cenionych brytyjskich pisarek. Film w polskich kinach 24 lute...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka