Kocha, lubi, szpieguje recenzja

Kocha lubi szpieguje

TYLKO U NAS
Autor: @emol ·1 minuta
13 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli szukacie książki przy której będziecie mogli odpocząć i pośmiać się do łez to powinniście sięgnąć po komedię kryminalną Joanny Szarańskiej „Kocha lubi szpieguje” . Autorka ma wyśmienite poczucie humoru i znakomicie potrafi przelać je na papier. Pisane przez nią dialogi i „komentarze wewnętrzne” głównej bohaterki to wspaniała zabawa słowem.
Główna bohaterka - Kalina rozpoczyna kolejny etap swojego życia. Wyprowadza się od mamusi do swojego partnera Marka. Idylla niestety nie trwa długo, bo dziewczyna zostaje zwolniona z pracy w bibliotece. Wolny czas postanawia zapełnić jej przyjaciółka prosząc o opiekę nad kilkumiesięczną córeczką. Mimo braku zgody Kaliny, Jolka zostawia Natalkę pod jej drzwiami. Nasza bohaterka rusza w pogoń za matką dziewczynki. I wtedy się zaczyna lawina zabawnych zdarzeń i komplikacji. Joli nie ma w Kamionkach, gdzie miała pojechać. Natomiast we wsi Kalina znajduje porzuconego psa, a w pobliskim pensjonacie wplątuje się w aferę kryminalną. Staje się główną podejrzaną o zabójstwo bogatego biznesmena. Na szczęście policja pomaga odszukać mamę dziewczynki. Natalka wraca do domu, ale jej opiekunka musi zostać na miejscu. Kalina zaczyna intensywnie „pomagać” miejscowemu policjantowi w poszukiwaniach mordercy wplątując się w kolejne kłopoty.
Mimo, że opisywane wydarzenia są mało realne do zaistnienia w rzeczywistości nie przeszkadza to czytelnikowi w dobrej zabawie w detektywa i poszukiwaniach mordercy.
Krótkie zdania, nie przeładowane opisy, krótkie, żywe dialogi ze sporą dozą ironii i sarkazmu sprawiają, że książkę czyta się lekko i przyjemnie, świetnie się przy tym bawiąc.
Na koniec chwila refleksji. W powieści znalazł się także wątek porzuconego przez właściciela psa, który próbuje przeżyć właśnie w Kamionkach. Mimo, że sama książka ma bardzo komediowy wydźwięk, to ten akurat problem jest poważny. Książkowy Fado vel Młynek miał dużo szczęścia, bo na koniec ma nawet dwóch właścicieli. Skruszony pierwszy właściciel go odnalazł, a nawet rozstał się z jego powodu z żoną. A drugą właścicielką została oczywiście Kalina. Ale nie wszystkie porzucane psy je mają. Posiadanie psa to odpowiedzialna decyzja na długie lata.
„Kocha, lubi, szpieguje” to drugi tom cyklu „Kalina w malinach”. Jeśli tak jak mnie spodobała się wam szalona, nietuzinkowa postać bibliotekarki, to na pewno sięgniecie po pozostałe książki z jej przygodami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kocha, lubi, szpieguje
Kocha, lubi, szpieguje
Joanna Szarańska
7.3/10
Cykl: Kalina w malinach, tom 2

Rewelacyjna komedia kryminalna, od której nie można się oderwać. Będziecie płakać… ze śmiechu! To miał być kolejny spokojny weekend w życiu Kaliny. Podrzucone na progu dziecko uruchamia lawinę zdarzeń...

Komentarze
Kocha, lubi, szpieguje
Kocha, lubi, szpieguje
Joanna Szarańska
7.3/10
Cykl: Kalina w malinach, tom 2
Rewelacyjna komedia kryminalna, od której nie można się oderwać. Będziecie płakać… ze śmiechu! To miał być kolejny spokojny weekend w życiu Kaliny. Podrzucone na progu dziecko uruchamia lawinę zdarzeń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom cyklu "Kalina w malinach". Pod drzwi Kaliny zostaje podrzucona jej chrześnica - Natalka, której matka to przyjaciółka głównej bohaterki. Chociaż czy aby na pewno? Kalina nie rozumie się z d...

@karolcik @karolcik

Pozostałe recenzje @emol

Oko snajperki
Kim jest Ludmiła Pawliczenko?

„Oko snajperki” to kolejna powieść Kate Quinn, amerykańskiej pisarki, która pisze między innymi o nietuzinkowych postaciach kobiecych okresu II wojny światowej. Wojna Ni...

Recenzja książki Oko snajperki
Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska i problemy o których większość z nas nie chce wie...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie

Nowe recenzje

Pięknym za nadobne
WOW
@distracted_...:

Dobra, ja wiem, że Agnieszka napisała we wprowadzeniu, że to pierwsza i jedyna książka napisana w takim klimacie, ale o...

Recenzja książki Pięknym za nadobne
Schronisko, które spowijał mrok
Strzecha Akademicka
@Spizarnia_k...:

"Z tym schro­ni­skiem wiąże się jedna nie­roz­wią­zana spra­wa, która ni­gdy nie dała mu spo­koju." Zagadkowa śmier...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok
Czułe poranki, bezsenne noce
"Czułe poarnki, bezsenne noce", Agnieszka Zakrz...
@kasienkaj7:

"Wisiał na niej olbrzymi portret młodej Barbary w wianku z polnych kwiatów. Patrzyła prosto w obiektyw zadziornym spojr...

Recenzja książki Czułe poranki, bezsenne noce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl