Kołatanie recenzja

Piotrek jest przed egzaminami na studia, a czas ten spędza u babci na wsi. Jego babcia niedawno została wdową, ale nie przeszkadza jej to w kontaktowaniu się z duchem nieżyjącego męża. Mimo że dziadek Bronek nie żyje, to Piotrek zawsze znajduje dla niego oddzielny talerz podczas posiłku, czy słucha jego rad, przekazywanych przez babcię, która staje się łączniczką między nimi. Zachowania te wydają się chłopakowi dziwne, ale z czasem przyzwyczaja się do tego.
Bronek jako dusza wciąż błąka się po świecie, pozostaje blisko swojej rodziny, pilnuje wnuka i chłonie historie innych dusz.

Książka składa się na historie różnych ludzi, tych żywych i nie. Dusza Bronka przygląda się ziemskiemu życiu innych dusz, które już dawno powinny opuścić ziemski padół, i przedstawia ich historie czytelnikowi. Wiele z nich to będą smutne opowieści, pełne ludzkich dramatów, będą to mniej lub bardziej skrzywdzone dusze.

Narracja prowadzona przez Bronka, będzie przeplatać się z narracją prowadzoną przez jego wnuka. Piotrek będzie miał bardziej przyziemne problemy, nie w głowie mu duchy, strzygi czy inne "wymyślone" postacie. Chłopak opisze swój pobyt na wsi u lekko szurniętej babci, która gada ze zmarłym mężem Bronkiem. Na wsi pozna smak miłości, czy typowe wiejskie życie.
Magiczny świat Bronka miesza się z ziemskim życiem Piotrka. Mimo że w historii pojawią się paranormalne akcenty, autor bardzo dobrze oddaje realia życia w polskiej wsi i tworzy realistyczną opowieść. Bohaterowie też wydają się realistyczni, prawdziwi, mają typowe dla mieszkańców wsi problemy, ich zachowania pasują do ich grupy wiekowej.

W książce nie zabraknie humoru, polskich typowych zachowań, narzekania, a to wszystko pod czujnym okiem nierealnych stworzeń i ducha Bronka.

Bardzo ciekawa i dobrze napisana książka. Podział narracji czy przeskoki od historii jednej duszy do historii innej duszy urozmaicają opowieść. Historia wydaje się prosta, ale nie wpływa to negatywnie na jej odbiór. Szybko się czyta, można się pośmiać czy po prostu dobrze spędzić z nią czas, a to wszystko w obecności Bronka, Piotrka i jego babci.