Carter Reed recenzja

Kolejna książka autorki, która nigdy nie zawodzi

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2022-03-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
”Carter Reed”

Od lat jestem fanką Tijan, ta miłość zaczęła się od serii Fallen Crest i nałogowo wciąż sięgam po jej kolejne książki. Co prawda “Carter Reed” nie jest pierwszym romansem mafijnym autorki ale poprzedni jeszcze czeka u mnie na półce , więc ten gatunek spod jej pióra to dla mnie nowość. Czy mi się spodobała jak poprzednie romanse ? Zaraz się dowiecie .

Początek książki już zapewnia mocne wrażenia . Główna bohaterka - Emma - wraca do mieszkania i pierwsze co widzi to scenę jak z horroru . Jej przyjaciółka i współlokatorka - Mallory - jest brutalnie gwałcona przez swojego chłopaka . Emma niewiele myśląc, podejmuje decyzje, wyciąga broń i bez wahania zabija bydlaka . Jednak to nie koniecznie rozwiązuje problemy tych dziewczyn . Gwałcicielem był Jeremy Dunvan - członek mafii i bez wątpienia jego ojciec będzie szukał zemsty . Emma widzi tylko jedno rozwiązanie - Carter Reed może ją ochronić. Ale czy będzie chciał to zrobić?

Ta książka ma swoje wady i zalety . Lubię silne bohaterki i z początku Emma właśnie taka się wydaje , jednak później można odnieść wrażenie , że ta jej siła została spożytkowana już na starcie . Przez resztę książki na zmiany płacze lub płonie z pożadania… Ale można to zrozumieć. Ja mam tendencje do czepiania się. Czym więcej się czyta to chyba robi się człowiek aż nazbyt krytyczny i wymagający …Emma jakby nie patrzeć , po raz pierwszy dokonała morderstwa i co logiczne , nie czuje się z tym dobrze . Ponadto jest świadoma jakiej traumy doświadczyła jej przyjaciółka. Autorka moim zdaniem , w realistyczny sposób ukazała zachowanie osoby zgwałconej, towarzyszące temu przeżyciu zachowania i reakcje. Emma miała prawo być po tym roztrzęsiona, niestabilna i rozbita. Wiele zmieniło się w jej życiu po tym jak stanęła w progu apartamentu Cartera .

A Carter ? Ciekawy choć nieco tajemniczy bohater . Twardy członek mafii, który przy tej dziewczynie zmienia się nie do poznania. Stara się zapewnić jej bezpieczeństwo znacznie dłużej niż ona zdaje sobie z tego sprawę. Chce być dla niej oparciem i nie tylko . Czy mają szansę na wspólną przyszłość ? Tu też można zrozumieć Emmę i to, że jak wcześniej wspominałam - płonęła z porządania . Czytając opisy wyglądu i zachowania Cartera, wcale jej się nie dziwię … ;)

Kocham książki mafijne i kocham książki Tijan , więc to połączenie powinno być dla mnie idealne . I nie powiem żeby książka mi się nie podobała ale jednak nie jest najlepszą książką tej autorki w moim przekonaniu , czegoś mi w niej brakowało. Choć zalet ma sporo i zdecydowanie nie odradzam tej lektury , bo czytałam ją z przyjemnością. Zawsze podkreślam , że książki Tijan lubią mieć w sobie większą lub mniejszą dawkę chaosu i tu też się pojawił w pewnej dość dramatycznej scenie pod koniec książki. Był moment , że już nie wiedziałam kto stanowi zagrożenie i o co chodzi. Emma moim zdaniem totalnie niepotrzebnie się tam pojawiła, tylko naraziła Cartera bardziej choć chciała go ratować. Jak się to skończyło już przekonajcie się sami .

To zdecydowanie romans , czuć ogień i to seksualne napięcie między bohaterami już od ich pierwszego spotkania. Plusem jest to ,że nie rzucają się na siebie od razu, że to napięcie tak fajnie , stopniowo rośnie i … co tu kryć? Będzie gorąco . Stopniowo też odradza się więź jaka była między tą dwójką już lata wcześniej . Żeby nie było , że to książka tylko o miłości, no bo w końcu romans mafijny powinien zawierać też jakieś chwile dramatyczne , w których czuć to niebezpieczeństwo i oczywiście są tu takie momenty . Szczególnie podobało mi się to jak Carter wyjaśniał cierpliwie i spokojnie swoje wnioski i spostrzeżenia , gdy wraz z Emmą pozbywali się jednego źródła zagrożenia . Naprawdę fajnie autorka skonstruowała tę scenę i mam nadzieję, że i Wam się ona spodoba.

Podsumowując - nadal jestem fanką książek tej autorki i czekam na więcej jej książek , a tę Wam polecam . Dziękuję za możliwość jej przeczytania oraz współpracę Wydawnictwu Kobiece . Niegrzeczne książki - warto po nie sięgać :)


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Carter Reed
2 wydania
Carter Reed
"Tijan"
7.3/10
Cykl: Carter Reed, tom 1

„Carter Reed” – mroczna, pełna namiętności historia autorstwa bestsellerowej Tijan! Emma zrezygnowała z wyjścia na siłownię i postanowiła wcześniej wrócić do domu. Nie wiedziała, że będzie to osta...

Komentarze
Carter Reed
2 wydania
Carter Reed
"Tijan"
7.3/10
Cykl: Carter Reed, tom 1
„Carter Reed” – mroczna, pełna namiętności historia autorstwa bestsellerowej Tijan! Emma zrezygnowała z wyjścia na siłownię i postanowiła wcześniej wrócić do domu. Nie wiedziała, że będzie to osta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Carter Reed" od Tijan jest bardzo ciekawą pozycją z kręgu romansów literatury mafijnej. Mnie przekonała do siebie swoją zmysłowością oraz tym, że autorka nie próbuje odkryć Ameryki na nowo, a mafia ...

@zaczytanapanienka @zaczytanapanienka

💓RECENZJA💓 Dziękuję @Link za egzemplarz do recenzji :) "Wszystko będzie dobrze. Zamierzałam o to zadbać, bez względu na to, jakie wyzwania napotkamy na swojej drodze." 💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓 Emma wraca wcze...

@farmerwiththebook @farmerwiththebook

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka