Potomstwo recenzja

Kolejna makabra Ketchum'a

Autor: @VivienneD ·2 minuty
2013-03-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nierzadko powtarzam, że jestem maniakiem literatury grozy. Lubię czuć ten fajny dreszczyk wzdłuż kręgosłupa, rozchodzący się do palców i karku. Lubię to napięcie. Lubię tę tajemnicę nieznanego. Patrząc na to z boku może wydawać się to co najmniej chore, ale takie są moje upodobania. Dziwaczne.

Jack Ketchum od zawsze owiany sławą mistrza horroru, zagościł w końcu w moich dłoniach, a ja bez najmniejszego zastanowienia wyszłam mu naprzeciw w naszym pierwszym spotkaniu. Nie ma tak naprawdę dużo do powiedzenia w tej recenzji. Żałuję jedynie, że tak późno dowiedziałam się jak dużo tracę odsuwając dorobek owego autora na bok.

To może coś na temat fabuły… Przed ponad jedenastoma laty kult kanibali zamieszkiwał stare jaskinie Dead River. Mieszkańcy nie mieli najmniejszej świadomości o ich istnieniu i przypłacili to swoim życiem. Jednak klan również został zlikwidowany. Ale czy do zera? Po długich latach regenerowania sił i zbierania członków na powrót stanął u progu swej światłości i… wychodzi na łowy. Zabijają z zimną krwią, patroszą, torturują, będąc zaledwie dziećmi. Emerytowany policjant, który brał udział w masakrze sprzed jedenastu lat ponownie krzyżuje swoje ścieżki z kanibalami, stając się ostatnią deską ratunku pewnej rodziny, zamieszkującej mały domek w górach, który stał się celem krwiożerczych i bezdusznych bestii.

Jack Ketchum niezaprzeczalnie dostarcza ostre, wstrząsające czytelnikiem wrażenia. Okropności tych wizji przyprawiają mnie o mdłości. Opisy bezlitosnych scen obrządków mroziły krew w żyłach. Zaczynam się zastanawiać, czy osoba pisząca takie historie, aby na pewno ma równo pod sufitem… Bardzo spodobała mi się bezpośredniość autora. Chociaż w każdej lekturze horroru możemy spotkać się z bezpruderyjnymi scenami. Niektórych może to odrzucać, ale do tych osób mówię stanowcze: Nie czytajcie! Bo po co brać się za grozę, jeżeli później nie możemy przez to spać, czy lądujemy z głową w sedesie?

Co najbardziej zadziwiło mnie w tej powieści? Fakt, że książka nie skończyła się tak jak przewidywałam, czyli jak każda lektura tego typu. Dramatem. Akcja toczyła się naprawdę błyskawicznie, chociaż z początku była nieco powolna, acz nieprzewidywalna, ustąpiła miejsca wartkości. Na pierwszej stronie spotykamy się ze zwłokami bez rąk, które suszą się w zlewie, dzieckiem w worku oraz siekierą między oczami. A na następnej z opisem spokojnego życia małżeństwa z dzieckiem. Podobnego zwrotu zdarzeń nie spotkacie w fantastyce, czy romansidłach. Dlatego zapraszam do czytania Jacka Ketchuma i jego makabry.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potomstwo
Potomstwo
Jack Ketchum
7.7/10
Cykl: Dead River, tom 2

Szeryf miasteczka Dead River w stanie Maine sądził, że wybił ich wszystkich przed dziesięcioma laty - prymitywnych, czających się w jaskiniach, drapieżnych dzikusów. A jednak prawda okazuje się inna. ...

Komentarze
Potomstwo
Potomstwo
Jack Ketchum
7.7/10
Cykl: Dead River, tom 2
Szeryf miasteczka Dead River w stanie Maine sądził, że wybił ich wszystkich przed dziesięcioma laty - prymitywnych, czających się w jaskiniach, drapieżnych dzikusów. A jednak prawda okazuje się inna. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna świetnie napisana książka autorstwa Jacka Ketchuma. Jest to kontynuacja równie rewelacyjnie napisanego horroru „Poza sezonem”. Autor zastosował w „Potomstwie” podobną technikę „nęcenia” czyte...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam bardzo pragnąć poznać twórczość pewnego autora a jednocześnie zwlekać z sięgnięciem po jego książkę, której najzwyczajniej w świecie się ... boicie? I to nie dlatego,...

@alison2 @alison2

Pozostałe recenzje @VivienneD

Miasto Kości
Witaj w Mieście Kosci

O twórczości Cassandry Clare było głośno od samego początku. Mam na myśli trylogię Dary Anioła, której pierwsza część doczekała się ekranizacji, mającej miejsce kilka tyg...

Recenzja książki Miasto Kości
Przez burze ognia
Przez burze ognia - Veronica Rossi

Debiut Veronici Rossi pt. Przez burze ognia został bardzo pozytywnie odebrany przez czytelników na całym świecie. Prawa do ekranizacji trylogii zostały kupione przez Warn...

Recenzja książki Przez burze ognia

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie