Potomstwo recenzja

Potomstwo

Autor: @alison2 ·2 minuty
2013-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam bardzo pragnąć poznać twórczość pewnego autora a jednocześnie zwlekać z sięgnięciem po jego książkę, której najzwyczajniej w świecie się ... boicie? I to nie dlatego, że spodziewacie się, że będzie słaba, nie spełni oczekiwań ale dlatego, że ma być straszna... I jakby obaw było mało na okładce czytacie:

"Niewykluczone, że Potomstwo to najbardziej przerażający horror, jaki kiedykolwiek przeczytacie"
Robert Bloch, autor "Psychozy"

"Potomstwo to powieść, która nieźle dała mi po łbie. Pełno w niej trzymających w napięciu scen i absolutnie przerażającej grozy - będziecie zgrzytać zębami na samo jej wspomnienie. A jeśli ta książka nie dostarczy wam sennych koszmarów, to... chyba jesteście martwi"
Edward Lee, autor powieści "Sukkub"

Tak właśnie było w przypadku bardzo znanego autora, Jacka Ketchuma...

Z jednej strony zdawało się być szaleństwem sięganie po jego książkę przez osobę, która wszelkie horrory filmowe omija szerokim łukiem. Z drugiej sam autor jest osobą bardzo otwartą, sympatyczną i ciekawą, dlatego trudno było odebrać sobie przyjemność poznania jego twórczości. I to właśnie ciekawość popchnęła mnie do lektury Potomstwa.

Książka jest niejako kontynuacją „Poza sezonem” jednak spotkałam się z wieloma opiniami, że bez większych problemów można ją czytać bez znajomości poprzedniczki. I faktycznie, wszystko, co należało wspomnieć, by sytuacja była zrozumiała, zostało wspomniane.

Emerytowany szeryf miasteczka Dead River w stanie Maine wciąż nie może wymazać obrazów z przeszłości, kiedy to stawiał czoła bandzie ... kanibali. Ani przez chwile nie przypuszcza jednak, że po tylu latach przyjdzie mu je spotkać po raz drugi...

O fabule właściwie więcej pisać nie trzeba. Łatwo się domyśleć, że kanibale będą szukać nowych ofiar a policjanci będą poszukiwać kanibali. Kto dożyje następnego dnia?

Początek książki wzbudził we mnie spore wątpliwości. Było mrocznie i krwawo a ja nie byłam pewna czy będę w stanie czytać dalej. Ku mojemu zaskoczeniu krwawa masakra szybko ustała a zastąpił ją opis poszukiwań i niebezpiecznie zbliżającego się niebezpieczeństwa. Fani horroru z pewnością mogą być nieco rozczarowani i długo wyczekiwać mocniejszych wrażeń. Ja z kolei odetchnęłam z ulgą i z każdą stroną coraz bardziej wciągałam się w tę opowieść. Mało tego, książkę przeczytałam w jeden dzień.

Autor potrafi pisać zajmująco, umiejętnie buduje napięcie i dozuje nam mocniejsze doznania. Całość jest zwarta i na tyle logiczna, jak tylko pozwala na to gatunek. Osobiście bardzo przypadło mi do gustu to nieustające poczucie zagrożenia i niepewność, kto jeszcze spotka makabryczną grupę i przypłaci to spotkanie życiem. Ciekawy jest również sam opis grupy kanibali, z jednej strony tak prymitywnych w swoich odruchach, z drugiej kierujących się wyraźnym podziałem zadań i doskonale znających własne miejsce w grupie. Nie jestem znawcą makabrycznych scen więc trudno mi je ocenić. Wiem jednak że wielu czytelników bardziej biegluch w tej kwestii poczuło pewien niedosyt – jednym słowem Ketchum potrafi zdecydowanie bardziej drastycznie i mrocznie.

Podobno Potomstwo nie należy do najlepszych książek autora, niemniej jak dla mnie stanowiła chyba optymalny początek. Z książką spędziłam kilka nerwowych godzin a po jej zakończeniu doszłam do wniosku, że to pewnie nie ostatnia książka tego autora jaką czytam.

I chociaż chętnie kiedyś jeszcze zajrzę do twórczości tego autora, horror, czy to w wydaniu filmowym, czy książkowym, raczej nie stanie się moim ulubionym gatunkiem...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potomstwo
Potomstwo
Jack Ketchum
7.7/10
Cykl: Dead River, tom 2

Szeryf miasteczka Dead River w stanie Maine sądził, że wybił ich wszystkich przed dziesięcioma laty - prymitywnych, czających się w jaskiniach, drapieżnych dzikusów. A jednak prawda okazuje się inna. ...

Komentarze
Potomstwo
Potomstwo
Jack Ketchum
7.7/10
Cykl: Dead River, tom 2
Szeryf miasteczka Dead River w stanie Maine sądził, że wybił ich wszystkich przed dziesięcioma laty - prymitywnych, czających się w jaskiniach, drapieżnych dzikusów. A jednak prawda okazuje się inna. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna świetnie napisana książka autorstwa Jacka Ketchuma. Jest to kontynuacja równie rewelacyjnie napisanego horroru „Poza sezonem”. Autor zastosował w „Potomstwie” podobną technikę „nęcenia” czyte...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Nierzadko powtarzam, że jestem maniakiem literatury grozy. Lubię czuć ten fajny dreszczyk wzdłuż kręgosłupa, rozchodzący się do palców i karku. Lubię to napięcie. Lubię tę tajemnicę nieznanego. Patrzą...

@VivienneD @VivienneD

Pozostałe recenzje @alison2

Córka kata
"Córka kata"

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgr...

Recenzja książki Córka kata
Pochłaniacz
"Pochłaniacz"

Katarzyna Bonda to z całą pewnością pisarka doskonale znana wszystkim miłośnikom kryminałów. Na swoim koncie posiada już kilka znakomitych pozycji, nic więc dziwnego, że ...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie