Recenzja książki Niewinni

Kolejna świetna książka Marcela Mossa!

Autor: @justus228 ·3 minuty
2023-01-31 Skomentuj 2 Polubienia
Jeszcze tydzień temu, gdy kończyłam czytać „Zaginionych” byłam przeszczęśliwa, że nie będę musiała czekać na kolejny tom serii „Echo”, bowiem on już znajdował się w moim posiadaniu i grzecznie machał do mnie z regału! Nie wiem czemu, ale myślałam, że na „Niewinnych” autor zakończy tę serię, ale jakże okropnie się myliłam! I bardzo dobrze, że się myliłam, bowiem ogromnie polubiłam Igiego i Sandrę i już z niecierpliwością wyczekuje kolejnych ich spraw. Tym bardziej, że zakończenie „Niewinnych”… no cóż, Marcel to było po prostu bezduszne, aby kończyć w takim momencie…shame on you! ;) O czym w takim razie są „Niewinni” i jakie są moje odczucia co do całej historii? Zapraszam na recenzję!

Jak dobrze wiecie, Igi i Sandra prowadzą Agencje Poszukiwań Osób Zaginionych „Echo”, która rozwija się w naprawdę szybkim tempie. Spraw do rozwiązania jest coraz więcej, niestety brakuje ludzi do ich ogarniania. Także oprócz poszukiwań osób zaginionych, założyciele Agencji mają na głowie znalezienie odpowiedniego kandydata do pracy, a o to niestety też niełatwo. Pewnego dnia Sandra otrzymuje maila od Weroniki Rajchel. Kobiety, której 6 letnia córeczka została porwana w nocy dwa tygodnie temu. Igi i Sandra długo się nie zastanawiają i postanawiają zająć się tą sprawą. Wyjazd do Zielonej Góry, przyniesie im sporą ilość podejrzanych, bowiem oprócz opiekunki, spod opieki której zostało uprowadzone dziecko, pojawia się również groźny pedofil Sergiusz Cieciora, który wyszedł z więzienia kilka dni przed porwaniem. Czy to możliwe, żeby miał coś wspólnego z całą ta sprawą? Mamy też rodziców zaginionej dziewczynki, którzy również nie są idealni, no i pojawia się też przestępca zwany „zwyrolem z Zielonej Góry” - czy może być jeszcze gorzej? Otóż może, bowiem śledztwo w pewnym momencie utyka w martwym punkcie i nasi główni bohaterowie nieraz będą musieli posłuchać własnej intuicji, bowiem to będzie naprawdę trudny orzech do zgryzienia…

Po przeczytaniu prologu przeczuwałam, że ta książka nieraz mną wstrząśnie. Ale tego co tu otrzymałam, w ogóle się nie spodziewałam. Marcel Moss po raz kolejny udowadnia, że nie straszne mu trudne tematy, a do tego bezpośredniość z jaką je opisuje, wywołuje na moich rękach ciarki. Ciężko mi się czyta książki, w których jednym z tematów są dzieci i ich krzywda, a jak już w opisie przeczytałam o pedofilu to wiedziałam, że to będzie ciężki temat. Ależ mnie ten chłop obrzydzał, to nawet sobie nie zdajecie sprawy. Powiem szczerze, że fragmenty z nim były najstraszniejsze z całej książki, bynajmniej dla mnie - matki dwójki dzieci. Ale na tym nie kończy się „moc” tej historii. Autor nieraz przekroczy granice ludzkiego rozumu, wywołując w czytelniku ogrom różnych emocji. Nie zabraknie momentów przerażających, obrzydliwych, mocnych i jeśli o mnie chodzi, takich których nigdy nie chciałabym zobaczyć, a tym bardziej odczuć na własnej skórze. Ludzka psychika jest skomplikowana, ale spaczona psychika to już zdecydowanie coś bardziej przerażającego. Niektóre momenty są też niesmaczne, ale niestety bardzo prawdziwe. Samo śledztwo jest niezwykle interesujące, a postępowanie detektywów zaskakujące. Bardzo lubię tą dwójkę, bowiem doskonale wiedzą jak zachować się w danej sytuacji, co jest naprawdę pełne podziwu, pomimo tego, że sami zmagają się z własnymi traumami i problemami. Co więcej, jeśli czytaliście już „Zaginionych” to pewnie wiecie co się stało na ich końcu, prawda? Także tamte wydarzenia mają spory wpływ na te obecne :) co znaczy jedynie tyle, że zanim sięgniecie po „Niewinnych” powinniście zaznajomić się z poprzednimi częściami :)

W każdej książce Marcela Mossa natrafiamy na retrospekcje. Zresztą kiedyś autor sam wspominał, że je uwielbia i ja też je uwielbiam w jego historiach, bowiem tworzą naprawdę mroczny klimat i w idealny sposób zarysowują nam obraz danej postaci, przez co jesteśmy w stanie zrozumieć motywy ich postępowania. Co więcej każdy wątek poprzedzający porwanie, jest niezwykle istotny i nieraz doprowadzał mnie do przecierania oczu z niedowierzania. Autor z każdym kolejnym rozdziałem buduje napięcie, a im bliżej końca tym czytelnik już sam nie wie kto jest tym dobrym, a kto złym. Przez całą ksiażkę, nie wiedziałam jaki będzie finał tej historii, a gdy już go poznałam i ochłonęłam z niemałego szoku, przeczytałam Epilog i już całkiem ręce mi opadły.. Co było w nim takiego zaskakującego? A mianowicie… jeśli myśleliście, ze Wam to zdradzę to chyba zwariowaliście :P czytajcie a się dowiecie :) polecam ogromnie!

Moja ocena:

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewinni
Niewinni
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Echo, tom 3
Zieloną Górą wstrząsa tajemnicze zaginięcie 6-letniej Emilii Rajchel. Dziewczynka miała niezauważenie zniknąć nocą ze swojego pokoju. Podejrzenia śledczych padają na opiekunkę Emilii, która przebywał...
Komentarze
Niewinni
Niewinni
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Echo, tom 3
Zieloną Górą wstrząsa tajemnicze zaginięcie 6-letniej Emilii Rajchel. Dziewczynka miała niezauważenie zniknąć nocą ze swojego pokoju. Podejrzenia śledczych padają na opiekunkę Emilii, która przebywał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Udało mi się niedawno przeczytać trzecią część serii Echo Marcela Mossa "Niewinni". Jest bardzo dużo pozytywnych opinii na jej temat. Czy mi również przypadła do gustu? Poprzednia część skończyła si...

@pola841 @pola841

" - Widzisz, jak przewrotne potrafi być życie? W jednej chwili wydaje ci się, że jesteś panem świata, a w drugiej twój los zależy od drugiego człowieka. Mógłbym z tobą skończyć. Od śmierci dzieli cię...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @justus228

Randka z Arlo
Czy może być coś gorszego niż randka w ciemno? ;)

Byliście kiedyś na randce w ciemno? Ustawionej przez znajomych, bądź takiej internetowej? Bo w sumie nawet jak w internecie kogoś poznamy, to nie do końca wiemy czy wysł...

Recenzja książki Randka z Arlo
Brum, brum, brum! Miejski szum
Świetna wyszukiwanka dla dzieci!

Wyobraźcie sobie, że wstajecie rano, oczywiście drzemki w budziku skutecznie doprowadziły do tego, że jesteście już spóźnieni do pracy. Na szybko pochłaniacie śniadanie,...

Recenzja książki Brum, brum, brum! Miejski szum

Nowe recenzje

Podróż w niechciane
Podróż w niechciane
@madbed:

PODRÓŻ W NIECHCIANE Danuta Chlupowa Ksiaznica Drzewa szumiały tak samo spokojnie jak wtedy, gdy wojny nie było. Może ty...

Recenzja książki Podróż w niechciane
Chora z miłości
Chora z miłości
@lunaresleporem:

Chłód, a jednocześnie żar piekielny rzeźbiący linie jak pajęcza sieć na moim ciele. Obojętność tak mocno wyćwiczona, z ...

Recenzja książki Chora z miłości
Pozorne szczęście
Wciągająca książka
@Izzi.79:

Trzeci tom niestety kończy ten wciągający cykl Kaprysy Losu. Trochę jest mi żal, gdyż polubiłam historie jakie zawarła ...

Recenzja książki Pozorne szczęście
O nas Kontakt Pomoc
Polityka prywatności Regulamin
© 2023 nakanapie.pl