Detektyw Miś Zbyś Skarb kapitana Czarnofutrzastego recenzja

Kolejna udana odsłona znakomitej, komiksowej bajki dla najmłodszych!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2022-11-11
Skomentuj
5 Polubień
Sława ma swoją cenę - cenę braku wolnego czasu, popularności i natłoku przygód! Przekonują się o tym nasi ulubieni bohaterowie komiksowego cyklu dla dzieci „Detektyw Miś Zbyś na tropie”, którego to najnowsza i zarazem już czwarta część ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu. Komiks ten nosi intrygujący tytuł „Skarb kapitana Czarnofutrzastego”.


Jako słowo się rzekło, Miś Zbyś i Borsuk Mruk nie będą mogli cieszyć się długo wypoczynkiem na słonecznej plaży..., gdyż oto stają się oni świadkami uprowadzenia pięknej dziewczyny. Oczywiście nasi dzielni detektywi ratują ją z opresji, dowiadując się zarazem, że jest ona córką słynnego pirata - Czarnofutrzasztego. Co więcej, posiada ona mapę do ukrytego skarbu niedawno zmarłego ojca, który pragnie odnaleźć wedle jego ostatniego życzenia. Zbyś i Mruk postanawiają wspomóc ją w poszukiwaniach, rozpoczynając tym samym długą i pełną przygód podróż...


Maciej Jasiński (scenariusz) i Piotr Nowacki (ilustracje), zaoferowali nam kolejną znakomitą, bajkową, przezabawną opowieść komiksową dla najmłodszych, której bohaterami są doskonale na znani dwaj uroczy detektywi w osobach Misia Zbysia i Borsuka Mruka. I mamy tu rzecz jasna wartką akcję, wielką przygodę, wspominany już ciepły i niezwykle familijny humor, jak i oczywiście piękną lekcję życia o tym, że oddane komuś dobro zawsze wraca i triumfuje.
 Scenariusz komiksu jest intrygującym, dopracowanym w każdym względzie i zarazem idealnie przystosowanym do wieku odbiorcy, tak by każda ze scen była w pełni logiczną, zrozumiałą i nie nazbyt skomplikowaną. I tak też jesteśmy świadkami uratowania Lupy (córki legendarnego pirata)z rąk porywaczy, następnie towarzyszymy naszym bohaterom w podróży na pewną wyspę, jak i wreszcie poznajemy efekty poszukiwania skarbów, które zaprowadzą ich nawet pod ziemię. Dzieje się tu bardzo wiele, zawsze ciekawie i niezwykle efektownie, zaś całość wieńczy piękny i oczywiście szczęśliwy finał.


Tradycyjnie też zachwycają nas ilustracje Piotra Nowackiego, czyli niezwykle bajkowe, malownicze, pociągnięte lekką kreską i zarazem ujmująco zabawne rysunki, które oczarowują nas od pierwszego spojrzenia swoją prostotą i zarazem jakością. To również dobre kadrowanie oraz bogactwo intensywnych i znakomicie dobranych kolorów, które stanowią sobą przysłowiową „kropkę nad i” w całościowym, pozytywnym ujęciu tej szaty.
 Naturalnie pięknym jest także ten bajkowy, zantropomorfizowany świat wielkiej przygody, w którym mamy wspaniałych bohaterów - na czele z przesympatycznymi Zbysiem, Mrukiem oraz intrygującą Lupą..., jak i też tajemnicze miejsca - jak chociażby malownicza wyspa ze skarbami, która kojarzy się klasyką przygodowej literatury. Wyjątkowe w tej rzeczywistości jest to, że obowiązują w niej proste i jasne prawa, które w tak klarowny sposób ukazują to, co jest dobre, a co nie.


I oczywiście jest tu humor - ciepły, w pełni bezpieczny dla dziecka i zawsze idealnie dopasowany dla danej sceny, gdzie to czasami objawia się on w ujmującej naiwności bohaterów, innym razem w sytuacyjnym kadrze, a jeszcze niekiedy poprzez nawiązanie do naszej popkultury. Co ważne, rozbawia on zarówno dziecięcego, jak i dorosłego czytelnika, co samo w sobie świadczy o jego wielkiej jakości.
 Błyskawicznie upływa nam lektura tych nieco ponad 50 stron, gdyż akcja pędzi tu naprawdę z wielką prędkością, co rusz jesteśmy czymś zaskakiwani, jak i też fabuła tej historii jest na tyle porywającą, że musimy ją odkryć za pierwszym razem, po prostu. To przekłada się z kolei na naszą wielką przyjemność, wyśmienitą rozrywkę i niezwykle mile spędzony czas przy tym tytule. Oczywiście największą frajdę daje poznawanie go wraz z dziećmi, ale to rzecz oczywista.


Komiksowa opowieść pt. „Detektyw Miś Zbyś na tropie. Skarb kapitana Czarnofutrzastego”, to kolejna udana, porywająca i niezwykle klimatyczna odsłona tego znakomitego cyklu dla dzieci. Znajdziemy na jej stronach przygodę, humor i piękne emocje, które w niezwykle uroczy sposób uczą tego, jak być dobrym człowiekiem. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł. Polecam – naprawdę warto!

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Detektyw Miś Zbyś Skarb kapitana Czarnofutrzastego
2 wydania
Detektyw Miś Zbyś Skarb kapitana Czarnofutrzastego
Maciej Jasiński
7.5/10

Wznowienie czwartej część niezwykle popularnej wśród młodych czytelników serii "Detektyw Miś Zbyś na tropie". Ledwie Miś Zbyś i Borsuk Mruk wrócili ze stacji kosmicznej na Księżycu, a już muszą podją...

Komentarze
Detektyw Miś Zbyś Skarb kapitana Czarnofutrzastego
2 wydania
Detektyw Miś Zbyś Skarb kapitana Czarnofutrzastego
Maciej Jasiński
7.5/10
Wznowienie czwartej część niezwykle popularnej wśród młodych czytelników serii "Detektyw Miś Zbyś na tropie". Ledwie Miś Zbyś i Borsuk Mruk wrócili ze stacji kosmicznej na Księżycu, a już muszą podją...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości