Oko snajperki recenzja

Kolejna znakomita powieść od Kate Quinn

Autor: @papierowamagnoolia ·2 minuty
2022-12-05
Skomentuj
1 Polubienie
Po przeczytaniu czterech książek autorstwa Kate Quinn mogę potwierdzić, że miano Mistrzyni Powieści Historycznych jest dla niej odpowiednie. Kate Quinn w swoich powieściach zawsze opisuje niezwykłe kobiety, jej bohaterki są mądre, odważne i waleczne. Często ich losy są uwikłane w historycznych wydarzeniach a one same mają do odegrania ważną rolę.

"Nie czuję gniewu, kiedy pociągam za spust. To by mnie tylko rozpraszało. Zajmuje się pozycję ze spokojem w sercu i pewnością, że jest się po słusznej stronie."

"Oko snajperki" to oparta na faktach opowieść o Ludmile Pawliczenko - radzieckiej snajperce, która okazała się bardzo celną łowczynią nazistów. Pani Śmierć - jak na nią mówiono- była studentką historii i pochodziła z Odessy. Do armii wstąpiła już jako utytułowana strzelczyni wyborowa bo przed wojną strzelanie było jej hobby. Choć była wybitną snajperką, nie opuszczało jej przeczucie, że sama też może zginąć od kuli ...

"Nie spudłować. Miałam te słowa odciśnięte w kościach, a w życiu było mnóstwo okazji, by spudłować, by ponieść klęskę. Jako matka nieustannie usiłowałam znaleźć idealny sposób, by wychować syna. (...) Jako radziecka kobieta nieustannie próbowałam dążyć do ideałów swojej epoki: być wydajną pracownicą, szczęśliwą współobywatelką, przyszłą członkinią partii."

Historia Ludmily jest fascynująca pod każdym względem. Poznajemy jej dwa oblicza: jako kobietę-matkę oraz jako żołnierkę. Przekłada się to na jej styl życia: po części prywatny, rodzinny a z drugiej strony śledzimy jej poczynania w czasie wojny i służbę w wojsku. Ale Kate Quinn podejmuje jeszcze jeden ważny wątek z Ludmilą - jako propagandowej marionetki, która w 1942 roku wraz z radziecką delegacją wyrusza do Stanów Zjednoczonych na spotkanie z prezydentem Rooseveltem. Można powiedzieć, że niebezpieczeństwo czyhało na nią nawet po wyjeździe z Rosji, bowiem w USA obserwuje i poluje na nią tajemniczy strzelec wyborowy.

Fabuła "Oka snajperki" ujęła mnie od początku do końca pomimo tego, że w niektórych miejscach akcja zwalnia, zwłaszcza podczas pobytu Mily w USA. Jest to trochę uśpienie naszej czujności bo im bliżej zakończenia tym więcej się dzieje 🔥.

W tej książce przedstawienie postaci jest doskonałe, styl narracji bardzo płynny i wciągający. Można wczuć się w historię Ludmily, dzieląc z nią złość, niepokój, zmartwienia i cierpienie, ponieważ znajduje się ona na takiej pozycji w życiu, jak i na wojnie, że ciągle ma do czynienia z niebezpiecznymi i stresującymi sytuacjami. Poznajemy też mężczyzn, których kochała, jak i tych których nienawidziła i rozumiemy dlaczego podejmowała takie a nie inne decyzje.
Bardzo interesujące było dla mnie poznanie II wojny światowej od tej kobiecej strony, poznanie historii "Pani Śmierć". Dodatkowo doceniam uwagi końcowe od autorki, które są przydatne i pomocne i ostatecznie wyjaśniają co było prawdą a co fikcją w książce.

Po raz kolejny Kate Quinn mnie nie zawiodła. Otrzymałam od niej wspaniałą historię o kobiecie wcześniej niezbyt dobrze mi znanej ale która zdecydowanie zasługuje na poznanie. Bardzo polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oko snajperki
Oko snajperki
Kate Quinn
7.6/10

Zabójcza snajperka, czuła kochanka, troskliwa matka. Kobieta, która zmieniła losy świata. W zasypanym śniegiem Kijowie Mila Pawliczenko samotnie wychowuje syna. Marzy o pracy w bibliotece i spokoj...

Komentarze
Oko snajperki
Oko snajperki
Kate Quinn
7.6/10
Zabójcza snajperka, czuła kochanka, troskliwa matka. Kobieta, która zmieniła losy świata. W zasypanym śniegiem Kijowie Mila Pawliczenko samotnie wychowuje syna. Marzy o pracy w bibliotece i spokoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Oko snajperki” to kolejna powieść Kate Quinn, amerykańskiej pisarki, która pisze między innymi o nietuzinkowych postaciach kobiecych okresu II wojny światowej. Wojna Niemców z Rosjanami często kojar...

@emol @emol

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam powieść "Kod Róży", która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam po raz kolejny sięgnąć po książkę pisarki. Stylistyka i języ...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @papierowamagnoolia

Q. Teoria spiskowa, która zmieniła świat
Q

Już dawno nie czytałam takiej książki, która była zarówno intrygująca, jak i niepokojąca a do tego sprawiała, że wielokrotnie łapałam się za głowę, nie mogąc pojąć głupo...

Recenzja książki Q. Teoria spiskowa, która zmieniła świat
Ptaki bez skrzydeł
Dzieci krwawią od ran swoich przodków.

"Dzieci krwawią od ran swoich przodków." Początek XX wieku, chwilę przed I wojną światową. W czasach gdzie na ulicach Stambułu słychać było 70 różnych języków. W jednej...

Recenzja książki Ptaki bez skrzydeł

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie