Stracony list recenzja

Kolejne czytadełko z II wojną światową w tle.

Autor: @Justyna_K ·1 minuta
2019-11-02
Skomentuj
3 Polubienia
"Stracony list" - pomysł dobry, akcja prowadzono dwutorowo to kolejny plus i chyba to by było na tyle. Wykonanie pozostwia wiele do życzenia. Autorka przemyka się po opowieści lekko i płasko, nie wywołując prawie żadnych emocji. Odniosłam wrażenie, że każdy rozdział jest tylko ledwo liźnięty jakby autorka bała zagłębić się w opisywaną historię. Jedynie główna bohaterka czyli Elena zdołała wzbudzić we mnie uczucie irytacji swoim idiotycznym postępowaniem. 

Ta książka to zmarnowany potencjał, ot otrzymaliśmy kolejne czytadełko z II wojną światową w tle, która to wojna właśnie ma za zadanie przyciągnąć tłumy czytelników poszukujących takich właśnie a nie innych historii. Wszystko jest tu obliczone na ściągnięcie jak największej liczby miłośniczek ckliwych, wojennych historyjek. Wspomnienie o Nocy Kryształowej czy wątek o podrabianiu dokumentów nie czynią z tej książki powieści wojennej. Tak samo co do wątku miłosnego, już dawno nie czytałam tak bezpłciowo opisanej miłości. Brak chemii między bohaterami, książka opiera się na wyświechtanych schematach : wielka miłość i rozłąka. Ehhh Ja tej wielkiej miłości tu nie znalazłam a bohatrowie są bez wyrazu, płascy jak naleśnik.

Cały wątek z lat 1938/1939 został opisany tak lekko, tak zwinnie, że w zasadzie trudno było wyczuć jakiekolwiek zagrożenie, tragedię, ogrom nieszczęść jakie powinny spowijać tą część powieści. Sama historia austriaciego grawera, opis trudu i wysiłku jaki trzeba było włożyć w to aby powstał znaczek pocztowy bardzo na plus. Według mnie jest to najciekawszy moment z całej książki. Reszta bardo przewidywalna i mało oryginalna. Książkę czyta się dobrze ale pod koniec zaczęłam już się lekko nudzić i przeskakiwałam kartki aby tylko jak najszybciej dotrzeć do końca. Moja ocena to 6/10 i to tylko ze względu na historię o powstawaniu znaczków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-01
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stracony list
Stracony list
Jillian Cantor
7.7/10

Wzruszająca opowieść o miłości i przetrwaniu, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Austria, 1938. Kristoff terminuje u żydowskiego mistrza grawerskiego, projektanta i twórcy znaczków. Miłość, która ...

Komentarze
Stracony list
Stracony list
Jillian Cantor
7.7/10
Wzruszająca opowieść o miłości i przetrwaniu, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Austria, 1938. Kristoff terminuje u żydowskiego mistrza grawerskiego, projektanta i twórcy znaczków. Miłość, która ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"To nieprawda, że istnieje tylko jedno zakończenie, jedna odpowiedź, że tylko jedna osoba może nas uszczęśliwić lub przeciwnie - zranić. Być może każdy ma szansę zacząć od nowa. Stać się zupełnie inn...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka