Amulet. Ksiega ósma: Supernowa recenzja

Kolejne znakomite, intrygujące, fantastyczne spotkanie z tą serią!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-06-20
Skomentuj
2 Polubienia
Poświęcenie, walka z złem, odnajdywanie swojego przeznaczenia oraz moc magii w połączeniu z kosmiczną przygodą - to tylko część z ogromu bogactwa komiksowej oferty albumu „Amulet. Tom 8. Supernowa”, który to ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Planeta Komiksów. I wiem, że wielu z was wyczekiwało na tę opowieść od dawna, wobec czego nie przedłużając przechodzę do zaoferowania wam recenzji niniejszego komiksu - zapraszam!


Nasi wspaniali bohaterowie walczą ze złem i mierzą się z pułapkami przeznaczenia, niosąc ów ciężar w głównej mierze w pojedynkę. Emily przebywa w Pustce, gdzie z jednej strony zmaga się z mroczną mocą Głosu, zaś z drugiej znajduje zaskakujące wsparcie ze strony niespodziewanych sojuszników... Jej brat - Navin, dociera na kosmiczną stację Latarnia-Jeden, gdzie to przyjdzie mu podjąć się misji pilota podczas wyprawy na jedną z planet, opanowaną przez Cienie... Wreszcie książę Trellis przygotowuje się do wojny z armią Elfów, która przybierze bardzo zaskakujący obrót zdarzeń...
 To przedostatnia odsłona tej serii, co widać w fabule niniejszej opowieści. Przede wszystkim nasi bohaterowie docierają do miejsc i biorą udział w wydarzeniach, które nie tylko odegrają wielką rolę w tej całościowe historii, ale które też mówią wiele o ich przeznaczeniu - ot, wystarczy spojrzeć na losy Emily, która wydaje się mieć już najgorsze ze sobą i której to przyszłość nabiera coraz bardziej klarownych kształtów. Podobnie ma się rzecz z jej bratem - Navinem, który z młodego chłopca stał się już dorosłych mężczyzną, dźwigającym na swoich barkach trudy obsługiwania wielkich mechanicznych pojazdów, jak i walki za niewinnych.


Może powiedzieć o tym komiksie również to, że znaczą go podróże - ważne, trudne, niebezpieczne podróże. Z jednej strony Emily przemierza mroczną Pustkę, poszukując nie tylko drogi wyjścia, ale i prawdy o sobie. Z drugiej strony Navin przemierza kosmos, a po chwili świat opanowany przez Cienie - co ciekawe, przemierza go na rowerze. I wreszcie Trellis, który za sprawą magicznej podróży odkrywa swoją przeszłość, ale też i to, co powinno kształtować jego przyszłość w roli dobrego przywódcy.
 Tradycyjnie też obok barwnej przygody, walki i wspominanych już podróży po wielu niezwykłych światach..., możemy cieszyć się tu także pokaźną porcją dobrego humoru, który potrafi nas rozbawić, jak i również który w piękny sposób łagodzi tę bardziej mroczną stronę tej opowieści, która wiąże się chociażby z Cieniami oraz pewnym potwornym władcą w masce. I dzięki temu też możemy wciąż traktować ten komiks, jako propozycję dla dziecięcego i nastoletniego czytelnika, co wydaje się szczególnie ważne dla rodziców odbiorców tego tytułu.


Piękne są również ilustracje autorstwa Kazu Kibushiego - niezwykle malownicze, pociągnięte płynną i lekką kreską, imponujące rozmachem na polu ukazywania miejsc, dynamicznych scen ucieczek oraz walki. Tu każdy kadr ma swoją jakość, emocjonalną wymowę i fantastyczny klimat, który wszakże wszyscy kochamy od pierwszego tomu tego cyklu. Do tego dochodzą kolory, które imponująca swoją różnorodnością, intensywnością barw i idealnym dobraniem do danej sekwencji scen.
 I tak, jak dynamiczną jest ta komiksowa relacja, tak dynamicznie upływa nam jej lektura. Tu po prostu dzieje się wiele, nagle i zawsze widowiskowo, dzięki czemu nie ma mowy o jakiejkolwiek stagnacji, czy też dłużyźnie. To również wielkie emocje, dramatyczne chwile u boku bohaterów oraz poczucie, że cała ta historia zmierza powoli do swojego finału. I to wszystko przekłada się naturalnie na naszą wielką, czytelniczą przyjemność, która nie opuszcza nas do samego końca.


Komiksowa opowieść „Amulet. Tom 8. Supernowa” dorównuje swoją ofertą poprzednim odsłonom tej serii, utrzymując tym samym jej wysoki poziom na polu fabuły, ilustracyjnej szaty i emocjonalnej oferty. To znakomita historia science fiction dla młodego i nastoletniego odbiorcy, który znajdzie na jej stronach tyleż rozrywkę i przygodę, co i również piękną lekcją życia o tym, jak ważnym jest poświęcenie dla dobra innych. I dlatego też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amulet. Ksiega ósma: Supernowa
Amulet. Ksiega ósma: Supernowa
Kazu Kibuishi
9/10

NADZIEJA NIE OPUSZCZA ALLEDII… Emily straciła kontrolę nad swoim Amuletem i stała się więźniem Pustki. Tam musi znaleźć sposób na wyzwolenie się spod niszczycielskiego wpływu Głosu. Tymczasem brat ...

Komentarze
Amulet. Ksiega ósma: Supernowa
Amulet. Ksiega ósma: Supernowa
Kazu Kibuishi
9/10
NADZIEJA NIE OPUSZCZA ALLEDII… Emily straciła kontrolę nad swoim Amuletem i stała się więźniem Pustki. Tam musi znaleźć sposób na wyzwolenie się spod niszczycielskiego wpływu Głosu. Tymczasem brat ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Warszawianka
Interesująca, klimatyczna powieść spod znaku romansu i kryminału retro.

Miłość nie zna takich pojęć jak czas, miejsce, historia i polityka... Miłość kieruje się swoimi własnymi prawami, które nie zawsze idą w zgodzie z tym, co powyżej. Wres...

Recenzja książki Warszawianka
Elryk z Melniboné
Mroczne, baśniowe, znakomite fantasy!

Literaturę fantasy znaczą heroiczne czyny wspaniałych bohaterów, epickie bitwy o wolność, barwne przygody w których to dobro zawsze zwycięża... Czasami jednak zdarza si...

Recenzja książki Elryk z Melniboné

Nowe recenzje

Anne z Avonlea
Nowy rozdział w życiu Ani
@niepoczytalna_:

Marzenia zostały spełnione, dawne urazy wybaczone, a wrogowie stali się przyjaciółmi. To chyba powinien być koniec, ale...

Recenzja książki Anne z Avonlea
Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy
@meryluczyte...:

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Dłu...

Recenzja książki Czas ucieczki
Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl