Życie towarzyskie i uczuciowe recenzja

Kolejny portret warszawki

Autor: @almos ·2 minuty
2023-12-26
Skomentuj
25 Polubień
Książka rekomendowana przez Kisiela w jego Abecadle jako zjadliwy obraz elit warszawskich w czasach komunizmu. Niestety nie jest to dobra literatura i zaraz wyjaśnię dlaczego.

Bohaterami książki jest małżeństwo Felaków. On, Andrzej to wzięty dziennikarz, ona, Elżbieta, przy mężu, świetnie załatwia różne sprawy. Oboje całkowicie cyniczni, zależy im jedynie na karierze i dobrobycie materialnym, płacą za to moralnym upodleniem. W tle krąży kilka postaci, wśród których wyróżnia się Mikołaj Plank, utalentowany pisarz i reżyser, jego projekty są utrącane na różnych komisjach, a gość ostro pije i mocno pseudofilozofuje, nie jest to zbyt ciekawe.

Całe to towarzystwo kombinuje, intryguje i spożywa alkohol na potęgę. I oczywiście życie erotyczne kwitnie, wszyscy sypiają ze wszystkimi, a dla pięknych pań, na czele z Elżbietą, łóżko jest świetnym narzędziem do załatwiania trudnych spraw. Przy okazji dorabia się do tego ideologię, oto Elżbieta tłumaczy kochankowi: „Czy nie rozumiesz, że trzeba się przesypiać? Jeśli kobieta nie prześpi się z kimś od czasu do czasu, ryzykuje najgorsze podejrzenia. Nikomu przecież nie przyjdzie do głowy, że można po prostu tego nie robić.”

Książka zatem jest kolejnym portretem elit warszawskich jako moralnego bagienka, komunizm odgrywał w tym upodleniu pewną rolę, ale czy zasadniczą? Zastanawiam się, jak to wygląda obecnie, przypuszczam, że podobnie. Nasuwa się porównanie ze 'Ślepnąc od świateł' Żulczyka, tam obraz elity jest podobny, ale literacko Żulczyk jest nieporównanie lepszy.

Książka bowiem jest nierówna, mamy celne sceny i spostrzeżenia na przykład taka opinia człowieka z Zachodu: „Nie zna pan Polaków – uśmiechnął się St. Quentin pod swymi wąsami z findesiecleowej burleski. – W tym narodzie pochlebstwa dają rabat, dostaje się za nie wszystko po zniżonej cenie. Może pan ich kupić wraz z całą ich historią za parę duserów w stylu przedmurza chrześcijaństwa, sumienia świata, natchnienia narodów, jedyni niezależni i najdzielniejsi z dzielnych.” Z drugiej strony sporo dialogów szeleści papierem, a rozbudowany opis życia wewnętrznego Felaka jest mało interesujący. Przypomina się 'Lalka' z życiem wewnętrznym Wokulskiego, ale Tyrmand to nie Prus, u niego akcji w zasadzie nie ma, bohaterowie się snują, piją, spółkują, filozofują i gadają, gadają. Ciągnie się to bardzo, poza tym rzecz cała napisana w stylu powieści dziewiętnastowiecznej, anachronicznie mocno.

Może w latach 60. książka była sensacją, bo to powieść z kluczem, ale teraz mocno się zestarzała. Rzecz dla amatorów.

Moja ocena:

× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie towarzyskie i uczuciowe
3 wydania
Życie towarzyskie i uczuciowe
Leopold Tyrmand
8.3/10

Warszawa, ale przede wszystkim warszawka w latach 1946-1959. Któż znał ją lepiej od Leopolda Tyrmanda, pisarza, publicysty, jazzmana, kobieciarza, bon-vivanta, a jednocześnie trzeźwego i uważnego obs...

Komentarze
Życie towarzyskie i uczuciowe
3 wydania
Życie towarzyskie i uczuciowe
Leopold Tyrmand
8.3/10
Warszawa, ale przede wszystkim warszawka w latach 1946-1959. Któż znał ją lepiej od Leopolda Tyrmanda, pisarza, publicysty, jazzmana, kobieciarza, bon-vivanta, a jednocześnie trzeźwego i uważnego obs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejnym atutem "Życia towarzyskiego i uczuciowego" jest język. Nieraz cięty i ostry, niczym brzytwa, potrafi barwnie (nawet te bezbarwne lata) opisać wszystkie sytuacje w taki sposób, że w mig kreują...

Pozostałe recenzje @almos

Uniewinnienie
Prawdziwa twardość wykuwa się w męce?

Na początku lektury miałem wrażenie, że to książka o tym jak współcześni Rosjanie przeżywają i przepracowują zbrodnie stalinowskie, w których ucierpiała prawie każda rod...

Recenzja książki Uniewinnienie
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie