Koń na receptę recenzja

Koń na receptę

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2020-12-22
Skomentuj
1 Polubienie
Główna bohaterka książki to rozkapryszona nastolatka, która pierwszego dnia wakacji dowiaduje się od rodziców, że zamiast po ciężkim roku szkolnym spędzić wakacje w najmodniejszych ciuchach w ciepłych krajach trafi na wieś do rodziny. Jagoda spędzenie wakacji u cioci i wujka w Dąbrówce na Kaszubach traktuje jak najgorszą karę. Dziewczyna przyzwyczajona do życia w mieście na wysokim poziomie nie może pogodzić się z tym, że musi pomagać krewnym, wszystko śmierdzi zwierzętami, a na domiar złego nie może zjeść swoich ulubionych potraw! Nikt nie zwraca też na markowe ubrania Jagody, które i tak często brudzi sama lub przy pomocy zwierząt. Dziewczyna poznaje rówieśników i szybko zaprzyjaźnia się z nowymi znajomymi - całkowicie innymi od tych, których ma w mieście. Przyjaciele potrafią bawić się razem, cieszyć ze wspólnie spędzonego czasu, a nawet pracy. Młodzi ludzie czują potrzebę pomagania innym i słabszym, nie tylko zwierzętom, ale także niepełnosprawnym dzieciom. Pod wpływem nowych znajomych i otoczenia Jagoda powoli się zmienia. Nastolatka staje się wrażliwa, pomocna, zaczyna doceniać to, co ma i cieszyć się z każdego dnia. Jagoda zaczyna pomagać też przy koniach, które ma wujek dziewczyny. Nie są to jednak zwykłe zwierzęta, a konie z trudną historią i po przejściach. W ramach hippoterapii zwierzęta te pomagają chorym dzieciom, a miłość maluchów do koni często staje się lekiem. Szczególnie ukochanym przez dzieci, Jagodę i jej przyjaciół, a także wujka i ciocię jest tytułowy koń na receptę. Szogun, który pomógł już niejednemu dziecku ma teraz zostać odebrany stadninie przez właścicielkę. Jagoda wraz z przyjaciółmi na wiele sposobów próbują zebrać pieniądze: rozbijają skarbonki, a także pracują zbierając jagody i grzyby w lesie. Kiedy zebrane środki nie wystarczają nastolatkowie wspólnymi siłami piszą wierszę, malują do nich ilustrację i próbują sprzedać swoją twórczość turystom.
Czy wysiłki dzieci przyniosą efekt? Czy zarobione pieniądze wystarczą, by uratować Szoguna?
Książka, którą polecam to krótka, ale poruszająca opowieść poruszająca wiele tematów. Powieść nie tylko dla dzieci traktuje o wielkiej sile przyjaźni, radzeniu sobie z przeciwnościami i satysfakcji ze wspólnego działania. Przede wszystkim jest to historia o miłości pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem, a także uzdrowicielskiej mocy koni. Autorka pomaga zrozumieć czytelnikowi na czym polega hippoterapia, a także pokazuje, że każdy ma szansę się zmienić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koń na receptę
Koń na receptę
Agata Widzowska
8.9/10
Cykl: Opowieści o Szogunie, tom 1

Miłość do koni bywa lekiem. Przekonała się o tym grupa dzieci spędzająca wakacje na wsi w ośrodku hipoterapii. Między podopiecznymi a zwierzętami tworzy się silna więź. Szczególnie ważny staje się tyt...

Komentarze
Koń na receptę
Koń na receptę
Agata Widzowska
8.9/10
Cykl: Opowieści o Szogunie, tom 1
Miłość do koni bywa lekiem. Przekonała się o tym grupa dzieci spędzająca wakacje na wsi w ośrodku hipoterapii. Między podopiecznymi a zwierzętami tworzy się silna więź. Szczególnie ważny staje się tyt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka