Kontrola recenzja

Kontrola

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2023-01-10
Skomentuj
1 Polubienie
Fani twórczości Pam Godwin z pewnością tak jak ja wyczekiwali tej książki z niecierpliwością. Emocje, jakie towarzyszyły mi podczas czytania „Dostawy” wciąż są we mnie żywe i nie mogłam się już doczekać, kiedy będę mogła zatopić się w fabułę „Kontroli” i po raz kolejny dane mi będzie wkroczyć w mroczny, pokręcony świat stworzony przez autorkę.

Pamiętacie Vana? Jeżeli tak to wiecie, do czego ten człowiek jest zdolny.
Van zajmował się szkoleniem (chociaż bardziej pasuje tu słowo – tresowaniem) ludzi na seksualnych niewolników, po czym sprzedawał ich różnym zwyrodnialcom chcącym zaspokoić swoje chore fantazje. Był przy tym surowy, brutalny i konsekwentny, a nie rzadko sam wykorzystywał „uczniów”, by dać upust swoim żądzom.
Po zdradzie Liv, swojej wspólniczki, przestał się tym zajmować, ale to nie naprawiło jego spaczonego umysłu. Wciąż budzi niepokój i za nic w świecie nie potrafiłabym mu zaufać. Wpadł w obsesję na punkcie Liv. Śledził ją, podglądał i podsłuchiwał do czasu, gdy nie natknął się na Amber…
Amber stała się jego nową zabawką. Zmagająca się z agorafobią dziewczyna od przeszło dwóch lat nie wychodziła z własnego domu. Odcięła się od rodziny i znajomych, prowadząc wręcz pustelniczy tryb życia, toteż uprowadzenie jej nie wzbudzając przy tym niczyjej uwagi było dla Vana dziecinnie proste.

Co stanie się, gdy spotkają się ze sobą dwa pokręcone umysły?

No powiem wam kochani, że działo się, i to sporo. Może ta część nie zszokowała mnie tak bardzo jak „Dostawa”, ale jej klimat został jak najbardziej zachowany.
Autorka pisze w sposób dosadny. Nie stosuje ocenzurowanych opisów, czy pięknych, przesłodzonych zwrotów. Ta powieść to dark w czystej postaci. Historia mroczna, kontrowersyjna taka, jakiej oczekiwałam.

Autorce po raz kolejny udało się mnie zaskoczyć. Tym razem zaskoczeniem tym była bez wątpienia Amber. Nie znam nikogo zmagającego się z agorafobią, ale jeżeli walka z lękami wygląda u tych osób, tak jak u Amber, to ja im szczerze współczuję i podziwiam jednocześnie.
Pam Godwin nie daje nam jedynie suchego faktu o fobii u Amber, ale wyjaśnia co się do niej przyczyniło. Opisuje wydarzenia, które wpłynęły na psychikę dziewczyny, budząc w niej paniczny strach przed otwartymi przestrzeniami.

„Kontrola” łatwą lekturą nie jest. Nie jest to również książka dla każdego. Z pewnością wymaga ona podejścia z dystansem i czystą głową. Mnie takie mroczne historie i pokręcone umysły w pewnym stopniu fascynują. Polecam. 🔥

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontrola
Kontrola
Pam Godwin
8.4/10
Cykl: Deliver, tom 2

Amber żyje jak w celi – boi się świata zewnętrznego, siedzi zamknięta w czterech ścianach. Agorafobia jej jednak nie definiuje. Zapewnia tylko bezpieczeństwo. Van powinien trafić do miejsca dla jemu...

Komentarze
Kontrola
Kontrola
Pam Godwin
8.4/10
Cykl: Deliver, tom 2
Amber żyje jak w celi – boi się świata zewnętrznego, siedzi zamknięta w czterech ścianach. Agorafobia jej jednak nie definiuje. Zapewnia tylko bezpieczeństwo. Van powinien trafić do miejsca dla jemu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Amber żyje jak w celi – boi się świata zewnętrznego, siedzi zamknięta w czterech ścianach. Agorafobia jej jednak nie definiuje. Zapewnia tylko bezpieczeństwo. Van powinien trafić do miejsca dla jemu...

@za_czytamm @za_czytamm

"Kontrola", drugi tom serii Deliver, zaczyna się w niedalekim odstępie czasowym od końca poprzedniego. Skrajnie bezwzględny mężczyzna, z mentalnym urazem kręgosłupa, Van Quis, przez siedem lat więził...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka