Wszystko, co brzydkie i cudowne recenzja

Kontrowersyjna, surowa i realistyczna - ta książka zapadnie Wam w pamięć

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ilona_m2 ·3 minuty
2020-12-22
1 komentarz
7 Polubień
Jeśli uważacie, że czeka tu na was lekka i przyjemna lektura to nic bardziej mylnego i lepiej odłóżcie ją na bok. Tytuł jest jak najbardziej adekwatny do tego, co odnajdziemy w środku - będą to tematy trudne, nieprzyjemne, a momentami nawet drastyczne. We mnie wywołała wiele sprzecznych emocji. To jedna z tych książek, które po przeczytaniu wprawiła mnie w osłupienie, zupełnie jakby ktoś nieoczekiwanie dał mi w twarz.

Autorka w realistycznym świetle pokazuje, że to co jednym wydaje się brzydkie, dla innych działa uzdrawiająco i jest cudowne. Chylę czoła, bo historia bardzo mi się podobała, nie była nudna, ani przewidywalna. Gdy poszukałam informacji o Bryn Greenwood okazało się, że jest córką dilera narkotyków i jako 13-latka sama przeżyła romans z dużo starszym mężczyzną. Zatem mamy odpowiedź skąd autorka czerpała inspirację. Sama również przyznała się, że w książce znalazły się sceny pochodzące z jej trudnego dzieciństwa. Czytelnika nie da się oszukać, na każdym kroku wybrzmiewają tu prawdziwe emocje i prawdziwi ludzie. Czujemy, że autorka włożyła w tę historię całe swoje serce.
Fabuła opiera się na dorastaniu Wavy - dziewczynki, która wychowywała się w trudnym patologicznym środowisku w towarzystwie wiecznie naćpanej matki oraz ojca, który poza odsiadkami zajmował się handlem narkotykami. Będziecie się zatem musieli zmierzyć z tematem agresji, braku miłości, przesiąkniecie tymi problemami na wskroś. Pojawi się nawet współczucie i bezsilność dla całej sytuacji, ale w tym momencie do akcji wkroczy Kellen, kóry otoczy dziecko opieką. Nikomu nigdy nie uda się wejść w sferę prywatności Wavy tak jak zrobił to ten dorosły mężczyzna. Rozłożył nad nią parasol ochronny, obdarzył rodzicielskimi uczuciami, stał się najlepszym kumplem. To on zainteresował się postępami w szkole i kupił dziewczynce pierwszą parę butów i nie sposób się domyślić jakie uczucia przelała na niego wraz z dorastaniem. Obserwowałam od podszewki motywy postępowania bohaterki i nieśmiało jej kibicowałam. A dlaczego? Bo uważam, że to najlepsze co mogło ją spotkać. Ten kontrowersyjny związek 13-latki z dużo starszym mężczyzną pewnie wzbudziłby głosy sprzeciwu, gdyby nie sposób w jaki został przedstawiony. Sama zaczęłam się zastanawiać jak cienka jest tu granica między etyką, między tym co przystoi, a tym co nie wypada. Autorka bez litości rozprawiła się z moimi emocjami, sprawiła, że na nowo redefiniowałam pojęcia dobra i zła. W moich oczach Wavy jest w pełni rozgrzeszona.
Ta znajomość pozbawiona jest normalności, sprzeczna z wszelkimi zasadami i pewnie bohaterka zostałaby napiętnowana, gdyby od początku była typowym dzieckiem. ("Jej wygląd budził przygnębienie, puste spojrzenie jakim omiatała świat nie wyzwalało pozytywnych uczuć".)
Odwrócony system wartości pokazuje nam, że to co brzydkie stawało się dla dziewczynki cudowne i piękne.
Pełen wachlarz uczuć jaki oddała autorka do naszej dyspozycji pokazuje, że nic nie jest tylko czarne lub tylko białe. Jednocześnie nie odpowie na pytanie o moralność, ale wzbudzi tyle sprzecznych uczuć, że z pewnością o tej książce szybko nie zapomnicie.

Surowa narracja sprawia, że patrzymy na całą sytuację w obiektywny sposób, a to wszystko dlatego, że każdy z bohaterów dostaje swoje 10 minut. Mamy rozdziały opisywane z perspektywy Wavy, Kellena, właścicielki sklepu z biżuterią, ciotki dziewczynki czy jej brata. Dzięki temu dostajemy pełen obraz sytuacji, mamy nakreślone wszystkie możliwe punkty widzenia, a całość nie jest nudna. Nie spotkamy tu porywającej akcji, jednak wcale nie uznaję tego za wadę. Dotrwamy do końca tej opowieści tylko w przypadku, gdy zrozumiemy ukryty w niej przekaz.
Przyznam, że nie byłam przygotowana na tak dużą dawkę emocji. Wszystko, co dzieje się w tej książce jest mocno niepoprawne. Może zabrzmi to dziwnie, ale odnoszę wrażenie, że ta książka trafiła we mnie jak pocisk. Wszystko co brzydkie i cudowne znalazło swoje miejsce wśród trzech najlepszych książek jakie przeczytałam w 2020r. Jeśli odważycie się po nią sięgnąć długo o niej nie zapomnicie. Polecam!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-18
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko, co brzydkie i cudowne
Wszystko, co brzydkie i cudowne
Bryn Greenwood
7.8/10

Piękna i prowokująca historia miłosna o ludziach, których nie miało prawa nic połączyć… Jako córka dilera narkotyków, Wavy nie wierzy ludziom, nawet swoim rodzicom. Bezpieczniej jest trzymać język za...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 3 lata temu
Świetna opinia.
× 1
@ilona_m2
@ilona_m2 · ponad 3 lata temu
dziękuje, starałam się ;)

× 1
Wszystko, co brzydkie i cudowne
Wszystko, co brzydkie i cudowne
Bryn Greenwood
7.8/10
Piękna i prowokująca historia miłosna o ludziach, których nie miało prawa nic połączyć… Jako córka dilera narkotyków, Wavy nie wierzy ludziom, nawet swoim rodzicom. Bezpieczniej jest trzymać język za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Siedzę i myślę, czy powinnam zachwycać się czymś, co z założenia jest nieodpowiednie i niezgodne z prawem? Dlaczego? Dlatego, że jestem absolutnie zachwycona i zauroczona relacją Wavy i Kellena. D...

@kubera_anna @kubera_anna

Pewnych granic się nie przekracza. Ani na moment nie pomyślałam, że to, co się dzieje, dzieje się dobrze. Nie powinno tak być. Historia Wavy zaczyna się z perspektywy jej kuzynki Amy (te rozdziały n...

@flatreads @flatreads

Pozostałe recenzje @ilona_m2

Cienie Pecan Hollow
Wśród tylu stanów ludzkiego splątania

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i...

Recenzja książki Cienie Pecan Hollow
Pani March
Na taki thriller właśnie czekałam!

Wiecie, że nieczęsto sięgam po debiuty, nie mam zbytniego zaufania do nowych nazwisk, ale niekiedy moja czytelnicza intuicja mnie nie zawodzi. Recenzję tej książki mogł...

Recenzja książki Pani March

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️ „Nie wie jeszcze o tym, że z każdym przetańczonym krokiem wpada w czeluści piekła”. Mroczny debiut, mój piękny patr...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Zrozum to, Dani Brown
Romantyk i realistka - istna mieszanka wybuchowa!
@Juliette_n:

Dani Brown to osoba, która mocno stąpa po ziemi. Nie boi się wyzwań i genialnie radzi sobie w swojej sferze zawodowej. ...

Recenzja książki Zrozum to, Dani Brown
Lekarka nazistów
Lekarka nazistów
@asach1:

„ Szczęście w czasie wojny jest tak kruche jak rosnący na polu mak. Wystarczy go zaledwie trącić, a wnet traci wszystki...

Recenzja książki Lekarka nazistów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl