Korona w mroku recenzja

Korona w mroku

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-01-09
Skomentuj
2 Polubienia
Drugi tom cyklu S. J. Maas - “Korona w mroku”

Cykl książek “Szklany tron” Sarah J. Maas ma swoich zwolenników i przeciwników. Czy drugi tom, “Korona w mroku”, okazał się lepszy niż poprzedni i czy warto sięgnąć po kontynuację? Jedno jest pewne - wznowione wydanie z barwionymi brzegami Wydawnictwa Uroboros to istna uczta dla każdej sroki okładkowej. Książki cieszą się ogromną popularnością już od dekady, więc z pewnością warto sprawdzić na własnej skórze o co ten cały szum.

Głosy czytelników, którzy poznali serię “Szklany tron” są mocno podzielone. Jedni ją uwielbiają, inni zaś uważają za… nieporozumienie. Moim zdaniem i wbrew pozorom, świadczy to dosyć dobrze o tych książkach. Dlaczego? Ponieważ przypomina o różnorodności potrzeb i gustów czytelniczych. Zaznaczę, że przed rozpoczęciem lektury warto być świadomym klasyfikacji gatunkowej tego cyklu, gdyż to romantasy skierowane jest głównie do młodzieży. W moim odczuciu doskonale spełnia swoją rozrywkową rolę i powinno być dokładnie takie, jakie jest - nieskomplikowane, momentami wręcz naiwne, wyraźnie ukierunkowane na dobro i zło oraz tam gdzie trzeba - przewidywalne. Dlatego bez wahania sięgnęłam po “Koronę w mroku”.

Pierwsza połowa wolumenu to więcej “roman” niż “tasy”

Drugi tom do połowy objętości jest bardzo podobny nastrojem do pierwszego. Nastoletnie rozterki bohaterów, przeplatane scenami walki, wzbogacone o przeżycia miłosne pewnej dwójki bohaterów. Było kilka takich momentów, które zdarzyło mi się pobieżnie przebiegać wzrokiem, aby szybciej dotrzeć do właściwej akcji. Teraz, już po lekturze rozumiem, że były one potrzebne, tak samo jak powolne wprowadzenie Czytelnika za kulisy wielkiej intrygi. Około połowy tego tomu nastąpił przełom. Doszło do niezwykle ważnego dla dalszego rozwoju akcji wydarzenia, a klimat stał się bardziej mroczny. Odnoszę wrażenie, że właśnie od tej chwili cały cykl zaczyna iść w tę lepszą stronę. Pod koniec powieści możemy zauważyć stopniowe dojrzewanie bohaterów (przypomnę, że wielu z nich to nastolatkowie) oraz ewolucję ich relacji. Główna postać, Celaena, choć w dalszym ciągu młodziutka, szalona dziewczyna, po niebywałej stracie pokazuje w końcu czytelnikom swoje skrywane dotychczas oblicze.

Metamorfoza Celaeny

W drugiej części “Szklanego tronu” Celaena Sardothien przechodzi na oczach zarówno czytelników, jak i bohaterów istną metamorfozę. Choć byłam świadoma przeszłości dziewczyny, to w pierwszym tomie jawiła mi się ona raczej jako piękna, kobieca postać o niezwykłej sprawności fizycznej. Gdzieś z tyłu głowy była informacja, że to wyszkolona zabójczyni, podobno najlepsza w Adarlanie, ale jej zwyczajna “dziewczyńskość” przysłaniała obraz wyrafinowanej morderczyni. Nic dziwnego, ponieważ wcześniej odziana w delikatne suknie głównie snuła się po zamkowych korytarzach i tajnych przejściach, a jedynie incydentalnie walczyła w królewskim turnieju o wolność. Teraz, w “Koronie w mroku” już od pierwszych stron jawi się jako demoniczna i bezwzględna postać zabójczyni w czerni. Dziewczyna bez skrupułów wykonuje zadania zlecone przez króla. Ale czy na pewno widzimy wszystko wyraźnie?

Z pierwszej części niewiele dowiedzieliśmy się o przeszłości Celaeny. Owszem, otrzymaliśmy jakieś ogólniki, ale Autorka nie zagłębiła się w jej dokładniejszą historię. “Korona w mroku” zmusza bohaterkę do stanięcia twarzą twarz z wydarzeniami z poprzedniego życia, o którym wolałaby zapomnieć. Dziedzictwo krwi jednak samo upomina się o swoje prawa. Odkrycia, które staną w tej części otworem przed Odbiorcą, jedynie wzmagają chęć przeczytania kolejnego tomu. Liczę na to, że kolejne książki serii będą zbudowane w podobny sposób jak druga połowa “Korony w mroku” - krótkie, treściwe rozdziały, szybka akcja, dużo fantasy i zaskakujące zakończenie. Stay tuned!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korona w mroku
4 wydania
Korona w mroku
Sarah J. Maas
8.4/10
Cykl: Szklany Tron, tom 2

Drugi tom bestsellerowej serii "Szklany tron" powraca do krainy zniszczonej przez kłamców, gdzie tylko prawda jednej kobiety może wszystkich ocalić. Mogłoby się wydawać, że po zdobyciu tytułu Królew...

Komentarze
Korona w mroku
4 wydania
Korona w mroku
Sarah J. Maas
8.4/10
Cykl: Szklany Tron, tom 2
Drugi tom bestsellerowej serii "Szklany tron" powraca do krainy zniszczonej przez kłamców, gdzie tylko prawda jednej kobiety może wszystkich ocalić. Mogłoby się wydawać, że po zdobyciu tytułu Królew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy tom „Szklany tron” łyknęłam jednym tchem, cieszyłam się, że miałam urlop i miałam więcej czasu, który mogłam poświęcić na czytanie, dlatego od razu wzięłam się za drugi tom przygód sławnej z...

@snieznooka @snieznooka

Oczarowana pierwszym tomem serii "Szklany tron" bardzo szybko sięgnęłam po "Koronę w mroku" autorstwa Sarah J. Maas. Ze względu na podzielone opinie na jej temat bałam się, że się zawiodę. Pierwszy t...

@wiku.reading @wiku.reading

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
(Nie) Świąteczna układanka
@Mirka:

@Obrazek „Tajemnice tworzą w głowach brzydkie dziury, które chce się koniecznie wypełnić.” Często przy wyborze k...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, poczekaj!
@patrycja.lu...:

W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzię...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl