Recenzja książki Krąg

Pozycja „Krąg” Matsa Strandberga i Sary B. Elfgren przyciągnęła mnie intrygującym zarysem fabuły, który sugerował wysmakowaną czytelniczą ucztę ;) Po zapoznaniu się z licznymi, przychylnymi opiniami, wiedziałam, że muszę koniecznie sięgnąć po tę książkę, dlatego czym prędzej zabrałam się za lekturę! Jak wrażenia?
Sześć różnych dziewczyn zaczyna naukę w liceum, mieszczącym się w tajemniczym miasteczku Engelfors. Pewnej nocy księżyc przybiera barwę czerwieni, a nastolatki dziwnym trafem trafiają do pobliskiego parku, zupełnie nie pamiętając, dlaczego się tam znalazły. Okazuje się, że łączy je pewien dar, który może ściągnąć na nich śmiertelne niebezpieczeństwo, dlatego zmuszone są utworzyć magiczny krąg…
Lubię pozycje, które są mieszanką różnych gatunków literackich, dlatego z przyjemnością śledziłam historię rozrysowaną na kartach powieści ;) Muszę przyznać, że lektura tej książki była fascynująca, a autorzy potrafią skutecznie budować napięcie i wciągać czytelnika. Jako, że jest to historia skierowana głównie do nastoletniej grupy odbiorców, pióro autorów stylizowane jest na lekkie i przystępne. Wykreowane przez nich postacie są interesujące i wyróżniają się z tła, nie pozostając obojętnym wobec odbiorcy. „Krąg” jest historią pełną tajemnic, w której obecne są elementy charakterystyczne dla fantastyki, czy kryminału ;) Jest to niewątpliwie jedna z tych pozycji, przy których nie można się zanudzić i które wciągają czytelnika bezpowrotnie ;)
Podsumowując; „Krąg” jest wyrazistą i intrygującą lekturą, gwarantującą niezapomniane wrażenia! Entuzjaści fantastyki, kryminałów i wszelakiej maści mieszanek literackich powinni znaleźć w niej coś dla siebie ;) Jeżeli macie ochotę na lekką i odprężającą pozycję z dreszczykiem, to „Krąg” powinien przypaść wam do gustu! Serdecznie polecam i zachęcam do lektury tej niesamowitej książki! ;)