Kratki się pani odbiły recenzja

"Kratki się pani odbiły" Jacek Galiński

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2020-09-14
Skomentuj
1 Polubienie
Podczas moich wakacji nad polskim morzem, w czasie plażowania się, towarzyszyła mi komedia kryminalna "Kratki się pani odbiły" Jacka Galińskiego. Jest to trzecia i ostatnia część serii o pani Zofii Wilkońskiej (jeśli ktoś jest ciekaw moim poprzednich recenzji książek tej serii, to zapraszam tutaj i tutaj). Zabrałam tę książkę ze sobą na moje wakacje, ponieważ potrzebowałam lekkiej lektury podczas opalania, przy której się zrelaksuję i odprężę (teraz jest cała w piasku, który na szczęście można strzepać, bo to książka pożyczona). Czy miło spędziłam z nią czas? Zapraszam do recenzji.

Akcja książki toczy się w więzieniu, do którego trafia osądzona o morderstwo pani Zofia. Jednak niestraszne jej więzienne kraty. Starsza pani dzielnie walczy o sprawiedliwość i twierdzi, że jest niewinna. Nawiązuje nowe znajomości, można powiedzieć, że nawet przyjaźnie z koleżankami z celi. Pani Zofia szybko przystosowuje się do więziennych warunków, ponieważ nie musi się martwić o wyżywienie ani o utrzymanie się ze swojej marnej emerytury. Podoba jej się tam bardziej niż w klubie seniora, ponieważ otacza ją sama młodzież, nie zamierza jednak tam spędzić reszty swojego życia. Czy starsza pani zostanie uniewinniona i zacznie swoje zwyczajne życie na wolności?

W tej książce, tak jak w innych książkach tej serii narracja jest pierwszoosobowa. Narratorem jest oczywiście główna bohaterka, czyli wredna, irytująca, a zarazem wzbudzająca sympatię pani Zofia Wilkońska. Ta część trochę różni się od poprzednich, ponieważ główna bohaterka nie ma przy sobie swojego wózka, z którym do tej pory się nie rozstawała, a akcja nie toczy się na wolności, tylko w więzieniu. Występuje dużo nowych drugoplanowych bohaterów, w tym koleżanki pani Zofii z celi. Pojawiają się również bohaterowie z poprzednich części. Akcja w tej książce była trochę przekombinowane, dlatego ta część podobała mi się najmniej. Wolałam akcję, w której starsza pani, podążając wraz ze swoim wózkiem, zadziera z groźnymi bandytami, których przegadywała i wytrącała z równowagi swoim ciętym językiem i gadulstwem. Jednak mój cel został osiągnięty, czyli zrelaksowanie się podczas czytania, bo książkę czytało się szybko i przyjemnie. Jest w niej dużo śmiesznych dialogów, przez które wybuchałam śmiechem na plaży (dobrze, że byłam odgrodzona parawanem i nikt tego nie widział).

"Kratki się pani odbiły" polecam każdemu, kto czytał poprzednie części serii o pani Zofii Wilkońskiej. Nawet jeśli jest to według mnie najsłabsza z części, uważam, że warto ją przeczytać, ponieważ dialogi z udziałem pani Zofii, mogą naprawdę rozśmieszyć swoim czarnym humorem oraz tekstami pełnymi sarkazmu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kratki się pani odbiły
3 wydania
Kratki się pani odbiły
Jacek Galiński
7.1/10
Cykl: Zofia Wilkońska, tom 3

Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie oko...

Komentarze
Kratki się pani odbiły
3 wydania
Kratki się pani odbiły
Jacek Galiński
7.1/10
Cykl: Zofia Wilkońska, tom 3
Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie oko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzeci tom przygód Zofii Wilkońskiej to już prawdziwa jazda bez trzymanki. Jacek Galiński prawdopodobnie przedawkował kawę podczas ślęczenia nad klawiaturą i mam nadzieję, że nie podejmie leczenia, b...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Koniec świata! Zofia Wilkońska trafia do więzienia!! Można by rzec „wreszcie się doigrała”, ale czy na pewno?? A może to inni nie będą mieli lekko, zamieszkując z nią wspólną celę? Ta przebojowa...

@Wczorajsza_roza_recenzuje @Wczorajsza_roza_recenzuje

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka