Królowa balu recenzja

„Ona każe mi wierzyć, że to wszystko między nami to nic takiego, a ja jej po prostu nie wierzę. Czuję, że chciałaby ode mnie coś więcej, jednak zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji jest to bardzo niewłaściwe”.

Jeden zakład, który całkowicie odmienił jej życie i przyniósł niespodziewane komplikacje.

Scarlett po ośmiu latach wróciła do rodzinnej miejscowości i wiedziała, że ten powrót nie będzie łatwy. Zwłaszcza że w tym samy czasie również wrócił Jason. Po tym, co wydarzyło się te kilka lat wcześniej, oboje zniknęli nagle, ale tylko jedno z nich miało tajemnice, która miała wyjść na światło dzienne. A po której mężczyzna mógł jeszcze bardziej ją znienawidzić. Gdy go zobaczyła, nie mogła uwierzyć, że to ten sam chłopak z czasów szkolnych. Zmienił się całkowicie i już nie przypominał chłopca z nadwagą. Teraz to on chcę dać jej nauczkę za to, jak go kiedyś potraktowała, a ona pragnie go przeprosić i powiedzieć coś bardzo ważnego. Coś, co zmieni jego życie całkowicie. Tylko czy jej się to uda? Czy nienawiść ma szanse przerodzić się w miłość? Bo to, że między nimi jest chemia i przyciąganie widać gołym okiem. Co zrobi Jason, gdy pozna jej tajemnice?

Po książki Nany Bekher sięgam w ciemno i bez obawy. Bo wiem, że gdy zacznę czytać, nie będę mogła się oderwać i teraz było podobnie. Czytanie jej było, czystą przyjemnością i zajęło mi, kilka godzin, by zobaczyć ostatnią kartę w niej. Jest napisana lekko i przyjemnie. Romans, który zaczął się przypadkiem w szkole, zaowocował czymś, czego każdy z nasz szuka. Główni bohaterowie przechodzą przemianę tą zewnętrzną i wewnętrzną. Poznajemy, jakie targają nimi rozterki i obawy, czego pragną i co jest dla nich ważne. Prosta historia pełna uczuć, emocji oraz pożądania i gorących chwil. Bohaterowie przekonają się, że dla niektórych najważniejsza jest kariera, a nie posiadanie rodziny. Dla innych wręcz na odwrót. Każdy ma swoje priorytety, ale nie zawsze pokrywają się one z priorytetami naszych partnerów i z czasem to wychodzi i trzeba podjąć odpowiednie decyzje. Polecam tę książkę, jest idealna na jesienne wieczory.