Krwawa panna młoda recenzja

Krwawa panna młoda

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-08-19
Skomentuj
1 Polubienie
Jeśli lubicie romanse mafijne, w których zdecydowanie jest więcej mafii niż romansu, to trylogia Rocchettich będzie idealnym wyborem. A do tego główna bohaterka gra tu pierwsze skrzypce! Ale od początku….

Sophia Padovino od zawsze wiedziała, że w kwestii własnego ślubu i wyboru męża, nie będzie miała za wiele do gadania. Gdy nadchodzi ten dzień, w którym dziewczyna zostaje wydana za mąż, nie spodziewa się, że resztę życia spędzi przy najgroźniejszym capo chicagowskiej mafii, Alessandro Rocchettim. Już sam ślub przeradza się w krwawą jatkę, bowiem uroczystość zostaje przerwana przez niepowołanych gości… Sama Sophia zostaje okrzyknięta krwawą panną młodą. Dlaczego?

Dynastia Rocchettich to książka, która na pewno pozostanie w mojej pamięci na dłużej. Gdy zaczynałam ją czytać, nie spodziewałam się, że to będzie tak niesamowita historia, której nie będę chciała odłożyć nawet na chwilę. Ja te trzy części pochłonęłam w dwa dni!! To chyba mówi samo przez się! Już po pierwszym rozdziale „Krwawej panny młodej” przepadłam. Od samego początku dużo się dzieje – Sophia staje na ślubnym kobiercu, a tu takie rzeczy – witraże w oknach wybuchają, krzesła latają, ludzie krzyczą – czytając czułam się dosłownie jakbym oglądała jakiś dobry film gangsterski. Uwielbiam gdy już pierwsze strony wzbudzają tyle emocji, że po prostu nie sposób odłożyć książkę, dopóki czytelnik nie dowie się co dalej z jego bohaterami.
Ogromny plus za świetnie wykreowane postacie. Z początku trochę się gubiłam, bo sporo ich się przewinęło, ale im dalej tym było coraz lepiej. Cała rodzina Rocchettich z początku przyprawiała mnie o ciarki na plecach, ale to chyba bardziej przez to, jak widziała ich Sophie. Jej rozmyślania i rozterki, zostały tak świetnie przedstawione, że ja sama momentami czułam jak przyspiesza mi serce, gdy dochodziło do jakiejś konfrontacji. A sama Sophie, grająca dobrą i poukładaną żonę, była po prostu genialna. Uwielbiam ją. Relacja między „nowożeńcami” była z początku tak napięta, że gdy już myślałam, że do czegoś między nimi dojdzie, coś się naraz działo i tyle było z moich nadziei, co z kolei doprowadzało mnie do szału :P ahh i ten „Bezbożny” Alessandro, który był zimny jak lód, a jednocześnie przerażający i uzależniający.
„Krwawą pannę młodą” przeczytałam na raz – dosłownie! Co więcej! Nawet nie robiłam sobie przerwy od czytania, tylko od razu sięgnęłam po drugą część, no bo po takim zakończeniu, chyba bym nie mogła spokojnie funkcjonować, gdybym się nie dowiedziała co dalej. I wy też nie będziecie mogli ;) polecam !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawa panna młoda
Krwawa panna młoda
Bree Porter
7.7/10
Cykl: Dynastia Rocchettich, tom 1

Pierwszy tom rewelacyjnej trylogii mafijnej „Dynastia Rocchettich”! Sophia Padovino zawsze wiedziała, że nie będzie miała wpływu na to, z kim wypowie słowa przysięgi małżeńskiej. Jednak w najczarn...

Komentarze
Krwawa panna młoda
Krwawa panna młoda
Bree Porter
7.7/10
Cykl: Dynastia Rocchettich, tom 1
Pierwszy tom rewelacyjnej trylogii mafijnej „Dynastia Rocchettich”! Sophia Padovino zawsze wiedziała, że nie będzie miała wpływu na to, z kim wypowie słowa przysięgi małżeńskiej. Jednak w najczarn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mój komfort nie miał żadnego znaczenia. W końcu był to dzień mojego ślubu.” Sophia Padovino ma dwadzieścia dwa, została wychowana na przyszłą żonę mafiosa i matkę jego dzieci. Wie, że żyjąc w mafij...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

"Pokryta czerwienią suknia ślubna stanie się symbolem jej nowego życia." Lubicie romanse mafijne? Zdecydowanie jestem ich ogromną fanką, więc to jasne, że nie mogłam przejść obojętnie obok tej gorąc...

@paulaczyta @paulaczyta

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka