Nagranie recenzja

Kryminalne zagadki Torunia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @z_glowawksiazkach ·2 minuty
2020-07-19
Skomentuj
8 Polubień
Niełatwo jest napisać dobry kryminał. A jeszcze trudniej dobry polski kryminał. Łatwo popaść w schematy, utarte ścieżki lub przedobrzyć w drugą stronę, i stworzyć historię oderwaną od rzeczywistości.

Małgorzata Falkowska zabiera Nas do Torunia, w którym bez śladu giną młodzi mężczyźni. Jedyną poszlaką są kartki świąteczne i tajemnicze nagrania, które otrzymują rodziny zaginionych. Do sprawy zostaje przydzielony komisarz Maciej Gorczyński, który często korzysta z pomocy jasnowidz Sylwii Trojanowskiej. Ten niespotykany duet musi zmierzyć się z seryjnym mordercą, który cały czas wydaje się być o krok przed nimi.
Książka nie jest długa, ledwie 300 stron, co jest raczej plusem. Obawiam się, że dodatkowe strony i dodatkowi zaginieni mogliby znacznie uszczuplić populację Torunia. Jest to pierwszy zarzut, który mogę postawić tej książce – za dużo tych zaginięć. Rozumiem, że autorka chciała tu wskazać na serię, pewną powtarzalność, ale co za dużo, to niezdrowo.

Drugi, w moim odczuciu, największy minus to dwójka głównych bohaterów. Nie polubiłam ich, i to bardzo. Komisarza i panią jasnowidz łączy intymna relacja, wprost mówiąc romans, który niby jest zakończony, a jednak Sylwia dalej kusi, flirtuje z Gorczyńskim, ma nadzieję, że jeszcze coś ich połączy. Oczywiście komisarz nie jest bez winy. Zamiast unikać kontaktów z byłą kochanką, lgnie do niej jak pszczoła do ula.

Pomysł na takie zaplątanie emocji łączących głównych bohaterów nie był zły. Jednak jego wykonanie jest płaskie. Brak głębszych portretów psychologicznych, analiz ich zachowań sprawia, że trudno zrozumieć ich postępowanie i decyzje, a przez to nie da się ich polubić.

Trzeci minus to sposoby, w jaki komisarz natrafia na kolejne tropy w sprawie. Panią jasnowidz współpracującą z policją jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Ale większość poszlak jest rozwiązywana przez rodzinę komisarza. A to córka coś podrzuci, a to syn zna kogoś, kto coś wie. No tego, to ja nie kupuję.

Czy książka ma jakieś dobre strony? Ma. Czyta się szybko, krótkie rozdziały jak najbardziej służą całej akcji. Dużym plusem jest miasto, pełniące trochę rolę drugoplanowego bohatera. Nazwy ulic, miejsc zostały dokładnie podane. Książkę można czytać z planem miasta w ręku i śledzić kroki bohaterów. Osobiście bardzo cenię sobie dokładny opis przestrzeni.

Podsumowując, książka nie jest totalną porażką, aczkolwiek są lepsze pozycje. Jeśli maiłaby kiedyś wyjść kolejna część o komisarzu Gorczyńskim, to raczej się na nią nie skuszę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-26
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nagranie
Nagranie
Małgorzata Falkowska
6.3/10

“Nagranie”, to wciągający kryminał, wyróżniający się dynamiczną akcją. Poznaj interesujących bohaterów i zobacz, czy uda im się rozwikłać zagadkę. Sięgnij po porywającą książkę Małgorzaty Falkowskiej...

Komentarze
Nagranie
Nagranie
Małgorzata Falkowska
6.3/10
“Nagranie”, to wciągający kryminał, wyróżniający się dynamiczną akcją. Poznaj interesujących bohaterów i zobacz, czy uda im się rozwikłać zagadkę. Sięgnij po porywającą książkę Małgorzaty Falkowskiej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Toruń. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaginęło pięciu młodych mężczyzn. Sprawę prowadzi komisarz Maciej Gorczyński. Jedyną poszlaką są tajemnicze przesyłki, które otrzymują rodziny zaginionych. T...

@iza.81 @iza.81

„Wiem, że zgrzeszyłem i wiem, że to, co mnie spotkało jest jedynym dobrem, jakie mogłem wyrządzić na tym świecie.” Już sam ten cytat sprawia, że czuję się nieswojo. A jeszcze więcej czyni reszta ksią...

@arcytwory @arcytwory

Pozostałe recenzje @z_glowawksiazkach

Klinika
Klinika Życia

Przygodę z twórczością Klaudii Muniak zaczęłam właśnie od "Kliniki" i po lekturze wyciągnęłam dwa wnioski: albo thriller medyczny to gatunek, który mnie nie porwał, albo...

Recenzja książki Klinika
Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Współczesna wiedźma

Wiedźmą nie jestem (choć kto to tam wie!), ale książkę Dobromiły Agiles przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka zabiera nas w magiczny świat słowiańskich wierze...

Recenzja książki Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków

Nowe recenzje

To ja: Gorączka
Uważaj, polubisz gorączkę.
@szulinska.j...:

Gorączka jest tematem bardzo dobrze znanym wszystkim, a zwłaszcza małym dzieciom i ich rodzicom. Ci, którzy przeczytali...

Recenzja książki To ja: Gorączka
Taką, jaką jestem
Polecam
@bookieciarnia:

"Deszcz nieprzerwanie uderzał w szyby, lało tak, jakby jutra miało nie być." Tak zaczyna się powieść, naszej tczewsk...

Recenzja książki Taką, jaką jestem
Zwierciadło duszy
Zwierciadło duszy
@kramarzradek:

Ale to było interesujące!!! Jestem właśnie po lekturze "Zwierciadła duszy" autorstwa Magdaleny Barbary Ćwiklińskiej-De...

Recenzja książki Zwierciadło duszy