Wielka Panda i Mały Smok recenzja

Książka dla każdego

Autor: @tea.books.fox ·1 minuta
2021-11-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zdarzają się sytuacje, kiedy lepiej jest nie wiedzieć za dużo o książce, którą planuje się przeczytać. Dopiero kiedy dotarł do mnie egzemplarz “Wielkiej Pandy i Małego Smoka” Jamesa Norbury’ego, doczytałam, że książka inspirowana jest filozofią buddyjską, z którą osobiście w ogóle się nie zgadzam. Gdybym trafiła na tę informację wcześniej, zapewne nie sięgnęłabym po ten tytuł, pozbawiając się mądrej, ciepłej i pięknej lektury.

Książka przedstawia historię przyjaźni i wspólnej podróży Wielkiej Pandy i Małego Smoka, a jest to zarówno podróż dosłowna, jak i w głąb siebie. Poprzez ponad 100 pięknych ilustracji, w charakterystycznym dalekowschodnim stylu, okraszonych krótkimi dialogami i sentencjami, towarzyszymy parze bohaterów w ich wędrówce, obserwując jak łącząca ich więź staje się coraz silniejsza, jak uczą się od siebie nawzajem i jaką radość sprawia im wspólna droga, nawet jeśli czasem bywa ciężko.

Z pozoru w tej pięknie wydanej książce treści jest niewiele: zazwyczaj to jedno-dwa zdania na stronę. Myślę jednak, że to jedna z tych lektur, w których treść liczy się nie w ilości słów, ale w tym, ile każdy czytelnik wyciągnie z nich dla siebie. Wiele z zawartych w tej pozycji sentencji skłania do refleksji, warto zatrzymać się na chwilę po ich przeczytaniu i zastanowić nad ich głębszym znaczeniem. Polecam też na spokojnie, bez pośpiechu przyjrzeć się każdej ilustracji, bo nie tylko doskonale korespondują z tekstem, ale też są po prostu śliczne.

Wbrew moim obawom, wspomniana już filozofia buddyjska nie jest tutaj dominująca - poza kilkoma zdaniami, które niekoniecznie mi się spodobały, można w ogóle nie dostrzegać w książce wpływów konkretnego nurtu, a raczej uniwersalne prawdy. Do tego znalazłam w niej kilka wspaniałych herbacianych cytatów, co spowodowało, że polubiłam ją jeszcze bardziej.

“Wielka Panda i Mały Smok” to książka, którą można przeczytać naraz albo powoli ją sobie dawkować, delektując się lekturą. Rodzice mogą czytać ją razem z dziećmi i potraktować jej tekst jako punkt wyjściowy do rozmów o przyjaźni, życzliwości, o radzeniu sobie z życiowymi trudnościami, o dostrzeganiu dobrej strony nawet w niepowodzeniach - po prostu o życiu. Serdecznie polecam każdemu - niezależnie od wieku, płci i wyznawanej filozofii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielka Panda i Mały Smok
Wielka Panda i Mały Smok
James Norbury
8.4/10

Inspirująca podróż, w której ważny jest nie cel, lecz droga. Piękne ilustracje oraz rozpisana na dwa głosy opowieść o przyjaźni, odwadze, czułości dla samego siebie… i o tym, dlaczego warto czasem...

Komentarze
Wielka Panda i Mały Smok
Wielka Panda i Mały Smok
James Norbury
8.4/10
Inspirująca podróż, w której ważny jest nie cel, lecz droga. Piękne ilustracje oraz rozpisana na dwa głosy opowieść o przyjaźni, odwadze, czułości dla samego siebie… i o tym, dlaczego warto czasem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pozostałe recenzje @tea.books.fox

Taylor Swift. Era stylu
Era stylu

W związku z nadchodzącymi koncertami Taylor Swift w Polsce, na rynku wydawniczym pojawiło się ostatnio sporo pozycji poświęconych tej artystce. W odróżnieniu od większoś...

Recenzja książki Taylor Swift. Era stylu
Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł, żeby stworzyć-spin off kryminalnej serii dla dor...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka