Gniew Nowych Bogów recenzja

książka, którą po prostu trzeba przeczytać!

Autor: @bookcoffecake ·3 minuty
2023-03-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“– Nazywają mnie Asael – przedstawił się i zbliżył do kapłanki w tak szybkim tempie, że aż się wzdrygnęła. – Jesteśmy śmiercią, jesteśmy gniewem, jesteśmy grzechem. – Tym razem zamiast jednego głosu przemówił do niej chór kilku.
– Jesteś Zwierciadłem – stwierdziła, czując dreszcze na plecach.”

"Gniew Nowych Bogów" to drugi tom z serii “Kroniki Krwii i Mroku”. Tym razem ( jak już sam cytat może Wam wskazać) będziemy mierzyć się z nowym, potężniejszym wrogiem. Kontynuacja losów Moon i Drake'a odkrywa przed nami nowe tajemnice, głęboko skrywane sekrety i przedstawia o wiele bardziej groźniejszego i niebezpieczniejszego wroga, niż Keira z “Krwi Nowych Bogów”. Asael panoszy się i nie obejdzie się bez ofiar..

Dla mnie fantastyka zawsze musi mieć ręce i nogi. Bez ciekawych bohaterów, różnorodności i wciągającej fabuły, skomplikowanych relacji, tak naprawdę czytamy pustą historię. W przypadku książek Katarzyny Wycisk, nie ma o tym mowy. Autorka w rewelacyjny sposób barwi nam fabułę, komplikuje wątki i relacje, wodzi nas za nos i przede wszystkim karmi prawdziwymi emocjami i uczuciami. Myślałam, że pierwsza część była fenomenalna, jednak druga przebiła ją o głowę. Mam wrażenie, że czytam ulepszoną wersję, pełną sekretów, tajemnic i niespodziewanych wątków. Fabuła składa się z wielu pojedynczych elementów, które kroczek po kroczku musimy łączyć w całość.
Bohaterowie, których już mieliśmy okazję dobrze poznać nie tracą pazura. Nadal pozostają mocnymi, konkretnymi postaciami, które nie zbaczają z obranej ścieżki. Moon choć stała się mniej ufna wobec otaczających ją ludzi nie traci swojej siły i uroku. Drake będzie chciał ponownie przekonać ją do siebie, choć będzie to trudniejsze zadanie. Strata, którą przeżywa dotknie go bardziej niżby mogłoby się wydawać. Tristan przykuje waszą uwagę i z pewnością nie będziecie mogli się oderwać od jego poczynań.

“Gniew Nowych Bogów” jednak to nie tylko starzy bohaterowie. Poznajemy nowe postacie, które w przyszłości namieszają w tej historii. Sam Asael, czyli nasza nowa mroczna postać przykuwa uwagę. Jest bardzo hipnotyzujący, co nie wyklucza tego, że jest również często przerażający. Jego kreacja jest genialna. Wzbudza wiele emocje, wiele też ofiaruje czytelnikowi. Nic dodać nic ująć.

Istotne również jest to, że po raz kolejny cała fabuła rozgrywa się na kilku płaszczyznach. Godnym podziwu jest fakt, że autorka gdzieś tam po drodze nie wyłożyła się na czymś. Wszystko jest spójne, wszystko ze sobą współgra i wszystko jest mega ekscytujące i wciągające. A co najważniejsze, nie przynudza (co w fantastyce często się zdarza). Zwroty akcji przysporzą was o bóle głowy lub co najmniej szybsze bicie serca. W środku na czytelnika czeka nie tylko nieszablonowa fabuła, ale przede wszystkim wiele niespodzianek.

Nie mogę również nie wspomnieć o relacji jaka łączy Moon i Drake’a. Mamy tutaj slow - burn i mi to totalnie nie przeszkadza. Ich relację można porównać do układanki, gdzie ta dwójka z każdym kolejnym krokiem dopasowuje się do siebie. Są sobie wzajemnie potrzebni, lubią spędzać razem czas i co najważniejsze czuć tą chemię, która aż parzy. A przy czym nie jest nachalna.

W wielkim skrócie.. mamy tutaj wszystko to co oczekujemy od dobrej fantastyki. Perfekcyjnie stworzony świat, interesujących bohaterów, ciekawe wątki, nieszablonową fabułę, zwroty akcji, emocje, uczucia i klimat, który po prostu wciąga. Autorka ma lekki styl, przez co przez tą książkę po prostu się płynie. Ja do dziś nie wiem kiedy uciekły mi te wszystkie strony. Nie mogę już doczekać się kontynuacji, bo zakończenie podobnie jak całość powala! Ja od siebie mogę Was jedynie zachęcić i polecić ten tytuł. Nie będziecie zawiedzeni! ❤️

“Niektórzy sądzili, że miłość jest wyłącznie dla naiwnych, a ktoś taki jak on, z tak wielkim doświadczeniem, nie zawracałby sobie głowy tym uczuciem. Nic bardziej mylnego. Miłość to najskuteczniejsza broń, jaką kiedykolwiek poznał. Miłość potrafiła doprowadzić do wojen, zawładnąć najpotężniejszymi istotami i sprawić więcej bólu niż najmakabryczniejsze tortury. Miłość stanowiła jednocześnie zbawienie i przekleństwo. Coś, czego się pragnie, a później, po jej stracie, dogłębnie nienawidzi.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gniew Nowych Bogów
Gniew Nowych Bogów
Katarzyna Wycisk
9.1/10
Cykl: Kroniki Krwi i Mroku, tom 2

Śmierć Keiry nie oznacza końca rozlewu krwi na Alaris. Pojawia się nowy gracz, który przez wieki czaił się na odpowiedni moment, by ujawnić własne istnienie i wcielić nikczemny plan w życie. Inicjań...

Komentarze
Gniew Nowych Bogów
Gniew Nowych Bogów
Katarzyna Wycisk
9.1/10
Cykl: Kroniki Krwi i Mroku, tom 2
Śmierć Keiry nie oznacza końca rozlewu krwi na Alaris. Pojawia się nowy gracz, który przez wieki czaił się na odpowiedni moment, by ujawnić własne istnienie i wcielić nikczemny plan w życie. Inicjań...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świeżo po rereadzie "Krwi Nowych Bogów" Katarzyny Wycisk sięgnęłam po kontynuację – "Gniew Nowych Bogów". Po neutralnej pierwszej części starałam się nie mieć żadnych oczekiwań przed lekturą. Jak sąd...

@oczymtamczytam @oczymtamczytam

Naprawdę rzadko zdarza się że autor książki tak zaskoczy mnie końcem książki, a Katarzynie Wycisk udało się to zrobić już drugi raz. Poziom na jakim tworzy intrygi i to jak cudownie fakty zazębiają s...

@paulinaz2007 @paulinaz2007

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka