Spragnieni, by trwać recenzja

Poprzednie książki Anny Szafrańskiej "Spragnieni by kochać" oraz "Spragnieni by żyć" bardzo, bardzo podobały mi się!

Dlatego też nie mogłam doczekać się ostatniej części tej serii - "Spragnieni by trwać".

Oczywiście nie zawiodłam się. Książka wywołała we mnie mnóstwo emocji i skradła moje serce, podobnie jak dwie poprzednie części. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam całą serie.

Tym razem bohaterami powieści są Teresa i Piotr. Dwoje młodych ludzi, których pozornie nie łączy nic, a właściwie dzieli ich wszystko, a jednak im bliżej ich poznajemy, im bliżej oni poznają siebie, tym bardziej okazuje się, że łączy ich bardzo wiele, aż wreszcie połączy ich uczucie i poznają smak prawdziwej miłości.

Ale czy ich miłość zostanie zaakceptowana przez innych? Jak Teresa ma przekonać swoich przyjaciół do tego, że Piotr się zmienił skoro sama wielokrotnie ich okłamała? Czy błędy popełnione w przeszłości na zawsze będą rzutowały na przyszłości Piotra?

"Spragnieni by trwać" to piękna, wzruszająca, pełn emocji powieść, która na pewno spodoba się wielu czytelnikom. Opowiada o młodych ludziach, których los okrutnie doświadczył. Każdy z tych młodych ludzi przeżył inną historię, doświadczył innych wydarzeń, które odcisnęły głębokie piętno na ich ciele, ale i duszy. Każdy z nich ma bogatą przeszłość, która dała się im we znaki. Każdy z nich popełnił błędy, które stara się naprawić. A miłość? Miłość przyjdzie znienacka i uleczy rany, pomoże zasmakować szczęścia i odmienić los... Ciekawi?

Bardzo polecam Wam całą serie, ktora wyszła spod pióra autorki! Ogromnie podobały mi się wszystkie części. Tworzą bardzo spójną całość, a styl autorki sprawia, że czyta się te książki z przyjemnością i nie można się od nich oderwać! Ostatnia książka jest odpełnieniem całości, taką wisienką na torcie. Książkę bardzo przyjemnie mi się czytało, niejednokrotnie wzruszyłam się podczas czytania, a fabuła książki bardzo mnie zaciekawiła. Rewelacyjna książka. Bardzo, bardzo polecam przeczytać! Uważam, że naprawdę warto!