Kto się śmieje ostatni recenzja

Kto się śmieje ostatni

Autor: @ejotek ·2 minuty
2013-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę przyznać szczerze, że drugi tom serii KISS miał poczekać jeszcze chwilę na swoją kolej w stosiku. Jednak pierwszy tom tak zachęcił mnie do lektury, że postanowiłam zrobić małą roszadę, zarwać troszkę noc i oddać się przyjemnej historii o miłości. Bo przecież nie zawsze i nie dla wszystkich romanse są "tym gorszym" gatunkiem.

Twórczości autorki nie miałam okazji nigdy wcześniej poznać, a kiedy poczytałam troszkę o jej życiorysie, znalazłam ciekawostkę: Trish Wylie jako nastolatka uwielbiała czytać Harlequiny a przyjaciołom obiecywała, że spełni swe wielkie marzenie i będzie kiedyś pisała dla tego wydawnictwa. Po raz kolejny mamy namacalny dowód, że marzenia się spełniają.

Miranda Kravitz jest dwudziestokilkuletnią córką burmistrza Nowego Jorku. Jej ojciec postanowił ubiegać się o reelekcję, a ona wypełniając obietnicę złożoną bratu, bardzo angażuje się w kampanię wyborczą. Mimo, że tak naprawdę wcale nie ma ochoty być wciąż wystawiona na widok publiczny. Ciągłe przemówienia, pozowanie do rodzinnych zdjęć czy spotkania ściśle według grafiku sporządzonego przez asystentkę ojca są dla Mirandy ogromnie stresujące. Chciałaby sama rozporządzać swoim planem dnia, ubierać się w lekkie stroje oraz móc wychodzić na prywatki lub do klubów. Niestety, w jej życiu pojawia się nagle Tyler Brannigan, kilka lat od niej starszy, przystojny i nieustępliwy policjant, który ma być jej osobistym ochroniarzem. Kolejnym już zresztą.

Tyler ma dbać o jej bezpieczeństwo aż do wyborów. Ale czy dziewczyna tego chce? Czy chłodny i bezwzględny mężczyzna będzie potrafił skutecznie pilnować zbuntowaną, marzącą o wolności i czułości młodą kobietę? Żyjąca "w niewoli" Miranda początkowo robi Tylerowi zwyczajnie na złość. Choć tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy, że to jej życie jest zagrożone, że lekceważy groźby wymierzone w jej osobę. Dotychczasowi ochroniarze na wiele jej wybryków przymykali oko, jednak nie Tyler. Jest on kimś wyjątkowym, bowiem mimo twardych zasad, jest człowiekiem dowcipnym a w Mirandzie rozbudza pragnienia i ogromnie ją fascynuje.

Zaczynając czytać "Kto się śmieje ostatni" wiedziałam jak ta historia się skończy. Nie przeszkodziło mi to jednak w dobrej zabawie podczas czytania. Książka jak na romans przystało zawiera w sobie sinusoidę zdarzeń - od zwykłych rozmów czy spotkań do wybuchu uczuć a nawet strzelaniny. Tyler to przecież policjant, który ma za sobą wiele niezamkniętych spraw z przeszłości. Nawet jego sytuacja rodzinna jest dosyć zagmatwana. Miranda zaś jest dziewczyną żyjącą niby w pełnej rodzinie, jednak pozbawionej okazywania uczuć, brakuje jej zwykłego, ludzkiego dotyku.

Nietudno się domyślić, że gdzie w książce jest ona i on będzie się sporo działo. Typowy romans to dodatkowo dwa przeciwieństwa, które zanim się przyciągną będą walczyć ze sobą i przeciągać pałeczkę - każdy na swoją stronę. Tyler walczy z instynktem, Miranda szuka czułości. Czy tych dwoje stworzą parę idealną? Czy córka burmistrza jest gotowa, by związać się na stałe z policjantem? Co na to powie jej ojciec? I co takiego sprawi, że tych dwoje poczuje do siebie coś więcej niż tylko szacunek ochroniarza do swojej podopiecznej? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym tomie serii KISS. To doskonała książka na letnie wieczory. Świetnie można przy niej odpocząć i odstresować mózg po codziennych problemach czy powieściach z trudnymi wątkami.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS

Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Komentarze
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS
Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sobotni poranek, a właściwie całe przedpołudnie spędziłam w towarzystwie tej lekkiej lekturki. Nie chciało mi się nic robić, w łóżeczku było ciepło i przyjemnie, więc wykorzystałam to, że mam dzień ...

MA
@magdalenardo

Miranda Kravitz jest córką burmistrza Nowego Jorku, która stale znajduje się pod ochroną. Od czasu objęcia urzędu przez jej ojca posiada ochroniarza i musi pilnie wypełniać nałożone jej obowiązki, któ...

Pozostałe recenzje @ejotek

Nora
Nora

Diana Palmer przez wiele lat była dziennikarką a kiedy zajęła się pisarstwem, ta sztuka ją pochłonęła. Napisała ponad dziewięćdziesiąt książek, które zostały przetłumaczo...

Recenzja książki Nora
LOVE, ROSIE
Love Rosie

Wielokrotnie z różnymi blogerkami wymieniałam uwagi dotyczące tego, że czasem trudno jest opisać wrażenia po przeczytaniu książki. Tak jest i w tym przypadku... Powieść w...

Recenzja książki LOVE, ROSIE

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl