Pod gwiazdami Smoka recenzja

Kto zabił Dolly?

Autor: @Aivalar ·3 minuty
2017-07-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy ciało Dolly Merishaw zostaje odkryte w jej obskurnym mieszkaniu, w nikim nie wzbudza to współczucia. Za życia kobieta nie należała do najprzyjemniejszych osób i od razu pojawia się podejrzenie, że zmarła na skutek swojej przesadnej miłości do alkoholu. Tymczasem raport koronera dowodzi, że Dolly została zamordowana; na jaw wychodzą również tajemnice, które skrywała. Wygląda na to, że detektyw Murdoch ma kolejną zagadkę do rozwiązania.

Po rewelacyjnym pierwszym tomie z przyjemnością zabrałam się za kontynuację serii autorstwa Maureen Jennings. Ponieważ poszczególne książki nie są ściśle powiązane fabularnie (czytanie można zacząć od dowolnego tomu), „Pod gwiazdami Smoka” stanowi zamkniętą całość, w której, razem z głównym bohaterem, pochylamy się nad kolejnym tajemniczym morderstwem. Książka nie tylko dorównała poziomem starszej siostrze – zdecydowanie ją pobiła.

To, co wciąga dosłownie od pierwszych stron, to samo zabójstwo i postać ofiary, która nie należy do bohaterek budzących sympatię, nawet jeśli ma się świadomość, że nie skończyła w najlepszy sposób. Dolly nie tylko zarabiała jako akuszerka, ale też wychowywała – czy raczej katowała, biorąc pod uwagę warunki w mieszkaniu – trójkę dzieci. Wierzcie mi, ta cała sytuacja rodzinno-społeczna była naprawdę zagmatwana i jednocześnie sprawiła, że od razu wykształtowało się szerokie grono podejrzanych. Podobnie jak w poprzednim tomie, autorka nie skąpi poszlak i tropów, niestety tym razem nie udało się jej ukryć tożsamości mordercy, bo domyśliłam się jej wyjątkowo szybko. Ta lekka przezroczystość fabuły nie odebrała mi przyjemności z czytania, wciąż miałam ogromną frajdę, kiedy zastanawiałam się, czy moje podejrzenia okażą się słuszne.

Szczegółowe i obrazowe opisy kolejnych wydarzeń to jeden z największych atutów tej książki. Nawet procedury policyjne zostały przedstawione intrygująco. Zaczynam odnosić wrażenie, że Maureen Jennings chociażby z instrukcji obsługi pralki stworzyłaby coś porywającego. Kreacja postaci bez zarzutu, co jest pełne podziwu, bo w przypadku „Pod gwiazdami Smoka” wielu bohaterów okazuje się istotnych dla fabuły, tymczasem żaden nie został pominięty czy potraktowany po łebkach. Bardzo umiejętne wytwarzanie napięcia spowodowało, że książka działa na emocje i pozwala jeszcze lepiej wczuć się w fabułę. To cechy kryminału niemal idealnego, a co najważniejsze – oryginalnego, bo atmosfery panującej w serii o Murdochu nie da się pomylić z żadną inną.

Skoro już jesteśmy przy głównym bohaterze, muszę przyznać, że coraz bardziej się do niego przekonuję. W przypadku pierwszego tomu moje wątpliwości budził wyraźny brak charyzmy, tak standardowy dla detektywów czy policjantów we współczesnej literaturze. Mimo to William Murdoch jest zwyczajnie ujmujący i choć budzi ambiwalentne uczucia, zdecydowanie przeważają te pozytywne. To człowiek o dwóch twarzach: w pracy niesłychanie skuteczny i bystry, w życiu prywatnym nieco wycofany i niepewny siebie. W kontaktach damsko-męskich jest beznadziejny, ale to wyzwoliło u mnie jeszcze cieplejsze emocje. W sumie całkiem miło poczytać o dorosłym facecie, który potwornie się stresuje rozmową z kobietą, żaden z niego casanova. Poza tym autorka robi coś, co tylko podsyca moją ciekawość w związku z tym bohaterem: jednoznacznie daje do zrozumienia, że jego przeszłość, szczególnie dzieciństwo nie należało do najweselszych. Jednak za wyjątkiem krótkich wzmianek nie dostajemy żadnej informacji, co automatycznie sprawia, że czytelnik wprost umiera z niecierpliwości, czekając na odkrycie kolejnych kart.

Główny wątek kryminalny czy nawet życie prywatne Murdocha nie przysłaniają cudownej panoramy XIX-wiecznego Toronto. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby akcja miała się rozgrywać gdziekolwiek indziej, tak bardzo wydarzenia wydają się zrośnięte z tym miastem i z tą epoką. Tło historyczne, oddane tak wiernie i wiarygodnie, pełni rolę znakomitego fundamentu dla danej zagadki kryminalnej. Epokowe stroje czy obyczaje to niemalże osobni bohaterowie powieści, co strasznie mi się podoba.

Gdyby nie pewna przewidywalność, przez którą łatwo się domyśliłam, kto jest zabójcą (hm, a może to tylko mój zniewalający intelekt i intuicja?), „Pod gwiazdami Smoka” nie wzbudzałoby żadnych wątpliwości. To rewelacyjny kryminał z wyjątkową atmosferą, która przeniesie nas z każdego miejsca na Ziemi wprost w sam środek akcji. Bez dwóch zdań jestem już tylko o krok od zostania fanką tej serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-07-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod gwiazdami Smoka
Pod gwiazdami Smoka
Maureen Jennings
8.3/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 2

Przed detektywem Murdochem kolejne śledztwo. Latem 1895 roku w zapuszczonym mieszkaniu znaleziono zwłoki Dolly Merishaw. Początkowo Wiliam Murdoch podejrzewa nieszczęśliwy wypadek. Jednak nowy korone...

Komentarze
Pod gwiazdami Smoka
Pod gwiazdami Smoka
Maureen Jennings
8.3/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 2
Przed detektywem Murdochem kolejne śledztwo. Latem 1895 roku w zapuszczonym mieszkaniu znaleziono zwłoki Dolly Merishaw. Początkowo Wiliam Murdoch podejrzewa nieszczęśliwy wypadek. Jednak nowy korone...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spraw, których wyjaśnienie do same...

@Amarisa @Amarisa

Pierwszą część z serii o detektywie Murdoch'u miałam okazję przeczytać już jakiś czas temu. Jego kryminalne perypetie porzuciłam na rzecz co rusz to nowej literatury, ale nie zapomniałam. O nie, nie. ...

@Larissa @Larissa

Pozostałe recenzje @Aivalar

Tylko Martwi Mogą Przetrwać
Wszystkie diabły są tutaj

Można powiedzieć, że Tessa Brown zaczęła odrębny rozdział w życiu. Po tym, jak wspólnie z przyjaciółmi udało jej się powstrzymać prawdziwe piekło na ziemi, próbuje odnal...

Recenzja książki Tylko Martwi Mogą Przetrwać
Szwindel
Artyści przekrętu

Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością Jakuba Ćwieka. Oczywiście wiele o nim słyszałam, ba, kilkukrotnie byłam już bliska zakupu które...

Recenzja książki Szwindel

Nowe recenzje

Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykan...
@Chassefierre:

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od t...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
Devi. Waleczna Bogini
Devi
@aneta5janiec12:

Kiedy przeczytałam powieść „Almas. Diament pustyni” z niecierpliwością czekałam na kolejną część! Dzięki uprzejmości au...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini
Nadzieja umiera ostatnia
Swallow
@booksbyalci...:

Dziewczyna, która bała się umrzeć. I chłopak, który pragnął śmierci. Przychodzę z recenzją ksiazki której od dłuższego...

Recenzja książki Nadzieja umiera ostatnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl