Opactwo Northanger recenzja

KU PRZYGODZIE

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
Czytając trzy, inne powieści znakomitej Jane Austen, nie mogłam przejść obojętnie wobec „Opactwa Northanger”. Więc i tym razem liczyłam na lekką i nieco humorystyczną opowieść. Wgłębiając się w tę, nie mogłam przegapić metamorfozy jaka nastąpiła w stylu pani Austen. Romans gotycki stał się parodią!

Gdy zamożni państwo Allen proponują wyjazd do Bath pannie Katarzynie Morland, ta jest zachwycona. Z mieszaniną ekscytacji i obawy rusza w nieznane, licząc na przygodę swojego życia. Po krótkim czasie Katarzyna zawrze nie tylko nowe przyjaźnie, ale także pozna smak uczucia, który był jej dotychczas nieznany.

Przyznam, że z początku akcja bardziej mnie wciągnęła. Miałam więcej wyrozumiałości dla naiwności głównej bohaterki, jednak wraz z rosnącą liczbą stron, rosła również moja irytacja. Nie mogłam pojąć głupoty Katarzyny, jej śmiesznej wyobraźni i wścibstwa! Również wydarzenia w Bath, które tak zawzięcie śledziłam zostały zastąpione przez nudne spacerki po gotyckiej posiadłości szanowanego generała i jego córki. Rozwój relacji, który tak powoli został nam przedstawiany, stał się znacznym streszczeniem.

Historię czyta się lekko, ale sama w sobie nie skrywa jakichś rewelacji. Nie czytałam jej z przyśpieszeniem serca; również na sam koniec nie było okrzyku zaskoczenia. Miałam wrażenie, że Austen napisała ostatnie zdania naprędce i od niechcenia.
Konkludując: lektura była dla mnie dużym rozczarowaniem. Autorka ma w swoim dorobku o wiele lepsze dzieła.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opactwo Northanger
20 wydań
Opactwo Northanger
Jane Austen
7.9/10
Seria: Klasyka filmowa

Katarzyna Morland, siedemnastoletnia córka pastora, na zaproszenie przyjaciół, jedzie do popularnego uzdrowiska Bath. Poznaje tam rodzeństwo Tilneyów, Henryka i jego młodszą siostrę Eleonorę, którzy z...

Komentarze
Opactwo Northanger
20 wydań
Opactwo Northanger
Jane Austen
7.9/10
Seria: Klasyka filmowa
Katarzyna Morland, siedemnastoletnia córka pastora, na zaproszenie przyjaciół, jedzie do popularnego uzdrowiska Bath. Poznaje tam rodzeństwo Tilneyów, Henryka i jego młodszą siostrę Eleonorę, którzy z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się okazuje, choć teraz jestem bardziej wyrozumiała, to jednak naiwność Katarzyny nada...

ES
@Estera

Nie wiedzieć czemu, założyłam, że proza Jane Austen zbliżona będzie do Anne Brontë, jako że obie obnażały przywary salonowego świata, które znały. Nie wiem, czy „Opactwo Northanger“ to tytuł typowy w...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie