Kuklany Las recenzja

Kuklany las

Autor: @Rewolwerowiec ·2 minuty
2021-04-16
Skomentuj
3 Polubienia
"Kuklany las"... Czyli jaki? Są takie rzeczy na świecie, że nawet Google nie pomoże... Jestem zwolennikiem papierowych książek, ale wyjątkowo sięgnąłem po czytnik, żeby jak najszybciej poznać odpowiedź na dręczące mnie pytanie. Co też ta Zgrozota wymyśliła? ;) A tak na poważnie - zarówno Anna Musiałowicz, jak i wydawnictwo Stara Szkoła, to gwarancja dobrej lektury. Lubię dobre lektury. Szczególnie porządną grozę. Trafiłem pod właściwy adres.

Przed wyjazdem w delegację Karol zabiera swojego syna - Maćka, do pobliskiego lasu, żeby spędzić z nim wspólnie trochę czasu. Zmęczony zabawą chłopiec zasypia. Żona Karola - Martyna, zauważa, że coś jest nie tak z jej dzieckiem. Kolejne dni jedynie utwierdzają ją w tym przekonaniu. Równolegle poznajemy Pawła - załamany rozstaniem z ukochana mężczyzna postanawia się upić, po czym gubi drogę do domu. Jest ktoś jeszcze - w rozpadającej się chatce niedaleko lasu mieszkają dwie kobiety. Schorowana staruszka, która jest już jedną nogą w grobie, oraz jej córka - Natalka - okaleczona psychicznie w dzieciństwie, zbyt ufna i beztroska, żeby poradzić sobie w takim świecie jak nasz.

Gdybym miał wybrać jakiś wiodący motyw tej książki, to powiedziałbym, że jest o strachu przed utratą tych, których kochamy. Taki strach może przyjmować różne oblicza, a ponieważ jest jak najbardziej rzeczywisty, "Kuklany las" autentycznie wstrząsa. Druga powieść Anny Musiałowicz jest, w moim odczuciu, znacznie mroczniejsza od "Diabła zza okna". Autorka pozwoliła sobie na kilka 'soczystych' fragmentów, a drugie tyle pozostawiła w sferze domysłów czytelnika, rzucając jedynie tropy. Co z nimi zrobi nakręcona wyobraźnia? To już wasz problem. Emocji w każdym razie nie brakuje. Z właściwą sobie empatią, Musiałowicz pokazuje jak silna może być więź łącząca rodzica i dziecko. Po jednej stronie rozczulająca troska, po drugiej szaleńcze myśli pełne obaw i lęków - to wszystko imponuje swoją wiarygodnością. Podobnie jak opisy dotyczące starości - nie trzeba sięgać po fantastykę żeby zmrozić człowiekowi krew w żyłach. Skoro już jesteśmy przy grozie - ukazane w powieści zło jest zaskakująco niejednoznaczne, robiąc w głowie niezły mętlik...

"Kuklany las" to książka z rodzaju tych, które lubię najbardziej - krótka i treściwa. Przemyślana, poruszająca, momentami odrażająca, pełna kontrastów. Bez przerwy trzymała w napięciu, podsuwając wyobraźni coraz straszniejsze wizje, od pierwszych zdań, aż po dramatyczną końcówkę. Świetna lektura, którą oczywiście gorąco polecam miłośnikom grozy. Jeśli nie jesteś miłośnikiem grozy, to nie szkodzi, możesz poświęcić trochę czasu i zobaczyć sobie jak wygląda solidny, współczesny horror.

PS Jak myślicie, dowiedziałem się czym jest tytułowy las?
Poniekąd. ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-16
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kuklany Las
Kuklany Las
Anna Musiałowicz
6.6/10

Gdy pięcioletni Maciek wraca z wycieczki do lasu, wydaje się matce nieswój. Czy coś się mu przydarzyło? Coś, o czym chłopiec nie chce rozmawiać? Paweł idzie nocą przez las. Zna go jak własną kieszeń...

Komentarze
Kuklany Las
Kuklany Las
Anna Musiałowicz
6.6/10
Gdy pięcioletni Maciek wraca z wycieczki do lasu, wydaje się matce nieswój. Czy coś się mu przydarzyło? Coś, o czym chłopiec nie chce rozmawiać? Paweł idzie nocą przez las. Zna go jak własną kieszeń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka może zapędzić w kozi róg, otwiera oczy ze zdumienia, oczarowywuje i przeraża. Ta książka to niesamowita dawka emocji, choć jest tak krótka, jak nowelka, a ma w sobie tyle treści, jakby mia...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Las może być schronieniem, ale również pułapką. Gęste chaszcze ukryją cię przed ciekawskimi spojrzeniami, albo odetną drogę ucieczki. Do lasu zabiera nas Anna Musiałowicz w krótkiej powieści „Kuklany...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Rewolwerowiec

Prowokacja
Prowokacja

Victoria Orlando jest na ostatniej prostej do wygrania wyścigu o objęcie urzędu senatora. Wzorowa żona i matka, a przy tym wciąż zyskująca popularność, ciesząca się ogro...

Recenzja książki Prowokacja
Żertwa
Żertwa

"Żertwa" to już piąty tom antologii słowiańskiej grozy, pomysłodawcą której jest Maciej Szymczak. Seria zapoczątkowana w 2016 roku przez "Krew zapomnianych bogów" tym ra...

Recenzja książki Żertwa

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka