Zabójcza zabawa recenzja

Lalki

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2020-08-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sophie pod wpływem smutnych wydarzeń decyduje się na wakacje u kuzynostwa. Jednak nie wie czy był to dobry pomysł. Ponury Cameron, zamknięta w sobie Lilas, za idealna Piper... I jeszcze jedna kuzynka, niestety już martwa. No i nie zapominajmy o tych wszystkich przerażających lalkach. Do tego Sophie ma wrażenie, że tragiczne wydarzenia podążyły tutaj za nią i zaraz może zdarzyć się kolejna tragedia.
Całkiem dobrze (żeby nie powiedzieć, że zabójczo) bawiłam się przy „Zabójczej zabawie”. Akcja gna od pierwszej strony, a każdy rozdział ma takie zakończenie, że trzeba od razu przeczytać kolejne! Przez to czytało się ją niesamowicie szybko. No ale mam kilka uwag.
Po pierwsze – niektóre zwroty akcji są mocno przewidywalne. Można było je rozgryźć na długo przed ich wystąpieniem. Trochę to psuje odczucie o książce, ale trzeba brać na poprawkę, że jest to książka dla osób trochę młodszych niż ja.
Drugie „ale” - liczyłam na coś delikatnie bardziej strasznego! Wiem, wiem, to książka dla młodszych, no ale trochę więcej mrocznych rzeczy działałoby na korzyść powieść. Trochę więcej informacji o lalkach, o historii domu. No ale co zrobię, nic nie zrobię. Tutaj też jestem to w stanie zrozumieć. W przypadku większej ilości opisów ucierpiałoby tempo akcji i nie wciągałaby już tak bardzo. No i dzięki temu udało mi się uniknąć strachu przed nocnym spacerem do łazienki!
Na co jeszcze można ponarzekać? Chyba już na nic poważniejszego. No to przejdźmy do plusów. Podobało mi się to, że na początku każdego rozdziału był fragment piosenki o Charlotte. Niby nic, ale dodawało to swoistego smaczku książce.
Należy jeszcze wspomnieć o klimacie książki. Był trochę posępny, trochę mroczny, trochę tajemniczy. Czyli idealny dla tego typu powieści. Na to wszystko wpływa jeszcze miejsce umiejscowienia akcji, stara szkoła z mroczną historią na wyspie odciętej od świata... No czego chcieć więcej!?
Podsumowując – nie jest może najlepiej, ale dobrze na pewno. Myślę, że gdybym była o te kilka lat młodsza to bym bawiła się zabójczo, a tak bawiłam się tylko (a może aż?) dobrze. Z tego powodu polecam tylko nastoletnim czytelnikom, którzy lubią się bać. Starsze osoby mogą poczuć się lekko rozczarowane.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabójcza zabawa
Zabójcza zabawa
Alex Bell
8.9/10

@Link Szkołę dla dziewcząt w Dunvegan na wyspie Skye zamknięto wiele lat temu. W budynku stanowiącym teraz rezydencję rodziny Craigów pozostały jednak przerażające pamiątki z przeszłości… Nasto...

Komentarze
Zabójcza zabawa
Zabójcza zabawa
Alex Bell
8.9/10
@Link Szkołę dla dziewcząt w Dunvegan na wyspie Skye zamknięto wiele lat temu. W budynku stanowiącym teraz rezydencję rodziny Craigów pozostały jednak przerażające pamiątki z przeszłości… Nasto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jay ściągnął na telefon aplikację z planszą Ouija, co dla Sophie nie było zaskoczeniem. Z pozoru niewinna zabawa polegała na tym, aby trzymać ręce bad wyświetlaczem, zadając pytania, na które chciało...

@ReniBook @ReniBook

@ObrazekTo było świetne! "Zabójcza zabawa" to horror z elementami młodzieżówki, który miło mnie zaskoczył. Niespodziwałam się, że będzie to aż tak dobra książka. Sophie wraz ze swoim najlepszym p...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka