Lampiony recenzja

"Lampiony"- Katarzyna Bonda

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2020-09-21
Skomentuj
6 Polubień

Cykl z profilerką Saszą Załuską Katarzyny Bondy
rozpoczyna "Pochłaniacz", który już wcześniej przypadł mi do gustu. Później był nieco słabszy "Okularnik" i gdyby nie fakt, że na mojej półce wstydu czeka "Czerwony pająk", prezent od męża, pewnie dałabym sobie spokój z tymi powieściami. A tak przyszedł czas na "Lampiony".









Po ostatnim policyjnym dochodzeniu, przyszłość Saszy Załuskiej jest niepewna. Jednak mimo licznych wpadek, otrzymuje ona posadę w gdańskiej policji i natychmiast zostaje oddelegowana do Łodzi, gdzie ma pomóc tamtejszym śledczym. Jak się okazuje, owe miasto opanowały masowe pożary, a w dodatku grasuje tam mieszkaniowa mafia, handlarze narkotyków oraz islamscy terroryści. Napady, pobicia, gwałty, wyłudzenia- to łódzka codzienność. Gdy wspomniane ataki nagle przybierają na sile i to w tym samym czasie, warto zastanowić się CZY ABY NIE SĄ TO ŚCIŚLE ZAPLANOWANE DZIAŁANIA? A może jedynie zbieg okoliczności? Kto za tym stoi? Zorganizowane grupy przestępcze czy też pojedyncze jednostki? Na te i na inne pytania odpowiedzi poszuka tutejsza policja z Saszą Załuską na czele. Tylko muszą się pośpieszyć, bo miasto aż parzy od nadmiaru ognia.




Pierwsze wrażenia tuż po lekturze- o matko ale to była dla mnie czytelnicza katorga. Ledwo brnęłam przez jej rozdziały. Rozdziały, które ani trochę nie ciekawiły, a wręcz okropnie przynudzały. Fabuła tej powieści okazała się zbyt zagmatwana i mało spójna. Przez cały czas gubiłam się zarówno w wydarzeniach, jak i w samych bohaterach. Nie wspomnę już o tym, jakie znaczenie mieli dla całej historii. Początkowo strasznie mnie to denerwowało i zmuszało do licznych cofnięć w lekturze. Jednak potem dałam sobie na wstrzymanie i stało się to dla mnie obojętne, podobnie jak książka. Książka, która posiada wiele żmudnych, mało atrakcyjnych i zbyt obszernych opisów miasta Łodzi oraz jej specyficznego charakteru. Jak dla mnie było tego stanowczo za dużo.


Kolejny minus za brak jakkolwiek sensownej akcji. Niby cały czas coś się działo, jednak było to pełne chaosu i bałaganu. I tak aż do samego końca. Dopiero tam wiele aspektów się wyjaśniło, a mimo to nie zaspokoiły one moich wymagań i nie uśmierzyły ogólnej frustracji tym dziełem.


Po trzecie-
ta historia nie ma ani jednego charyzmatycznego, przykuwającego uwagę bohatera. Wcześniej myślałam, że główna postać to wyjątkowa, przebojowa i nadzwyczaj inteligentna kobieta. A po tej części doszłam do wniosku, że niczym szczególnym się ona nie wyróżnia. Popełnia karygodne błędy, lekceważy innych, nie ma już tej siły przebicia i pazura, co na początku. Jest nijaka i denerwująca, zresztą podobnie jak pozostali bohaterowie.









Podsumowując, "Lampiony" Katarzyny Bondy to słaby kryminał, z mało frapującą i chaotyczną fabułą, byle jaką akcją i bezbarwnymi postaciami. Nie ma w nim nic, co by mnie choć trochę pozytywnie zaskoczyło. Niestety, po tak beznadziejnej przygodzie, prezent od męża będzie musiał znowu poczekać na półce, aż nadejdą jego lepsze czasy. Jedno jest pewne- nie jest to seria, którą szczerze poleciłabym innym czytelnikom. Ale jak wiadomo, są różne gusta, które bardzo szanuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-09
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lampiony
5 wydań
Lampiony
Katarzyna Bonda
5/10

Trzecia z serii czterech książek o utalentowanej profilerce Saszy Załuskiej. Kolejne portrety psychologiczne zbrodniarzy krok po kroku prowadzą ją do odkrycia mrocznej tajemnicy z własnej przeszłości....

Komentarze
Lampiony
5 wydań
Lampiony
Katarzyna Bonda
5/10
Trzecia z serii czterech książek o utalentowanej profilerce Saszy Załuskiej. Kolejne portrety psychologiczne zbrodniarzy krok po kroku prowadzą ją do odkrycia mrocznej tajemnicy z własnej przeszłości....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka, która zaciekawiła mnie, ponieważ zobaczyłam, że wyszedł serial na jej podstawie. A żeby być mniej więcej fair ze sobą samą stwierdziłam, że zacznę od książki, serial będzie potem. 
Książkę p...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Przebiegłość sprawcy przestępstw bywa różna, jedne są w ogóle nieprzemyślane, przez co dany przestępcą wpada zaraz po zdarzeniu, ale rzadko są też i takie, do których potrzeba wielu specjalistów taki...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Srebrzystooki
"Srebrzystooki" Majka Wielądek

Tytuł: "Srebrzystooki" Autor: Majka Wielądek Gatunek literacki: fantasy, science fiction Wydawnictwo: Novae Res Ilość stron: 446 @Obrazek Pierwsze, co przy...

Recenzja książki Srebrzystooki
Gwiazdy i cienie
"Gwiazdy i cienie" Marie Lu

Tytuł: „Gwiazdy i cienie” Autor: Marie Lu Gatunek literacki: literatura młodzieżowa Seria: „Gwiazdy i cienie” Wydawnictwo: Jaguar Ilość stron: 352 @Obrazek ...

Recenzja książki Gwiazdy i cienie

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl