Latawiec recenzja

Latawiec

Autor: @WystukaneRecenzje ·1 minuta
2024-11-26
Skomentuj
5 Polubień
Przemysła Kowalewski ze swoim debiutem szturmował półki księgarń, a z każdą kolejną powieścią było widać dosłownie na każdej stronie książki, że rozwija swój warsztat pisarski. "Latawiec" jest czwartym tomem serii z komisarzem Ugne Galantem w roli głównej. Czytać wypadałoby w odpowiedniej kolejności, ale jak ktoś przez przypadek zacznie losowo, a później będzie nadrabiać, to też będzie w porządku.

Jak na kryminał przystało na początku pojawia się trup. Doszło do zgonu lokalnego pijaka. Wszystko mogłoby wskazywać na wypadek, ale śledczy mają wątpliwości. Gdy pojawia się kolejne ciało, już ich nie mają. Podejrzewają, że grasuje seryjny morderca o dość oryginalnym pomyśle na to, kogo się pozbywać z tego świata.

Jednocześnie podążamy krokiem komisarza Galanta, który także ma problem z alkoholem, jak spora ilość podobnych postaci w literaturze kryminalnej. Tutaj jednak mamy rok 1976, Szczecin i ten czas, gdy alkohol zdecydowanie był akceptowalny w domach, a nawet przemoc czy złe warunki na porządku dziennym bez perspektyw na to, że może być lepiej.

I po raz kolejny, już czwarty raz śledzimy poczynania głównego bohatera, którego naprawdę da się lubić, a jednocześnie czuć ogromną niechęć, może nawet obrzydzenie do jego podejścia do życia i pracy. Jednak nie jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać wiec w pewnym momencie przychodzi chwila, w której zaczynamy mu współczuć.

Opowieść ta jest brutalnie prawdziwa, jest w niej masę bólu i cierpienia, a wpleciona została w ramy kryminalne, gdzie śledztwo jest jednym z najważniejszych elementów, ale czy najważniejszym?

Całość wywołuje taki ogrom emocji, że ciężko się później patrzy na okładkę, a kaca czytelniczego leczy dość długo. Natomiast prawda jest taka, że Kowalewski nas do tego przyzwyczaił i obawiam się, że ten natłok emocji i jego może przytłaczać.

Podsumowując, to świetny kryminał, gdzie postać głównego bohatera mimo, że schematyczna, to stworzona tak, że aż chce się za nią podążać, a każda jedna scena porusza struny w duszy czytelnika. Czyż nie o to właśnie chodzi w pisaniu książek? Aby poruszać czytelników do szpiku kości?

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Filia.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Latawiec
Latawiec
Przemysław Kowalewski
8.5/10
Cykl: Ugne Galant, tom 3

Jesień 1976. W Szczecinie dochodzi do serii wypadków śmiertelnych. Bardzo szybko okazuje się, że ofiary łączy nie tylko sposób, w jaki zginęły, ale również fakt, że na miejscu każdego ze zdarzeń śled...

Komentarze
Latawiec
Latawiec
Przemysław Kowalewski
8.5/10
Cykl: Ugne Galant, tom 3
Jesień 1976. W Szczecinie dochodzi do serii wypadków śmiertelnych. Bardzo szybko okazuje się, że ofiary łączy nie tylko sposób, w jaki zginęły, ale również fakt, że na miejscu każdego ze zdarzeń śled...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której głównym bohaterem jest milicjant litewskiego pochodzenia, Unge Galant. Bohater t...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Komisarz Ugne Galant powraca w czwartym tomie kryminalnej serii rodem ze Szczecina. Przemysław Kowalewski kolejny raz zabiera nas na spacer miasta okutanego mrokiem socjalizmu. Tym razem Galant stani...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Broken Elf King
Broken Elf King

Jedną z książek, które wpisują się w romantasy jest "Broken elf king" i jest to drugi tom serii, którą absolutnie trzeba czytać w odpowiedniej kolejności. Dzieje się w t...

Recenzja książki Broken Elf King
Bezkarny
Bezkarny

Od momentu kiedy "Bezkarny" pojawił się w zapowiedziach wybuchła burza spekulacji czy faktycznie inspirował się, a może nawet otarł o plagiat. Powstała książka, a nawet ...

Recenzja książki Bezkarny

Nowe recenzje

Sues Dei
''Sues Dei'' Małomiasteczkowa opowieść pełna se...
@Justyna_czy...:

Recenzja e-booka ''Sues Dei'' Jakub Ćwiek Przeczytane: 5/2025 📖 Współpraca reklamowa @pulpbooksmedia • ✩ Właśnie ...

Recenzja książki Sues Dei
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności
@Fortunneksi...:

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra
@anna117:

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej l...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
© 2007 - 2025 nakanapie.pl