„Cena prawdy” autorstwa Agnieszki Siepielskiej stanowi drugi, a zarazem ostatni już tom dylogii Uczuć, na której kontynuację czekałam z wielką niecierpliwością. Z racji tego, że jest to kontynuacja, to przed rozpoczęciem tej lektury miałam pewne obawy - bałam się, że nowa część nie utrzyma wysokiego poziomu swojej poprzedniczki. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne, ponieważ „Cena prawdy” kupiła mnie w zupełności. Nie spodziewałam się, że tak bardzo stęskniłam się za Avą oraz Masonem!
Młodość i naiwność często idą w parze – Ava w bolesny sposób przekonuje się o tym na własnej skórze. Żeby ratować rodzinny majątek, wychodzi za mąż za Masona Benetta, nie mając pojęcia, że w ten sposób staje się pionkiem w intrydze uknutej przez jego rodzinę. Kiedy wreszcie łuski spadają jej z oczu, wcale nie robi się łatwiej: Ava zdążyła już naprawdę pokochać Masona i teraz musi zdecydować, co ma dla niej większą wartość: miłość czy pragnienie zemsty. Cokolwiek wybierze, będzie musiała stawić czoło śmiertelnemu niebezpieczeństwu.
Powiem tak: ta historia wciąga jeszcze bardziej niż „Pętla kłamstw”! Jak zaczęłam czytać, dosłownie przepadłam. Nie wiem, czy to za sprawą tęsknoty, czy zwrotów akcji, bez których Siepielska nie byłaby sobą.
Poza akcją czeka tutaj na Was więcej kłamstw oraz intryg - w pewnym momencie będzie ich tak dużo, że z przejęcia złapiecie się za głowę! Pani Agnieszka potrafi zagrać na emocjach swoich czytelników. Podczas czytania będzie towarzyszyć Wam radość, złość, śmiech, a nawet smutek... „Cena prawdy” to jedna z tych książek, w których bohaterowie w pewnych kwestiach nie są z nami do końca szczerzy, dlatego bądźcie czujni w trakcie czytania!
Prawie zapomniałam, mam dla Was ostrzeżenie: w „Cenie prawdy” mamy przeplatającą się teraźniejszość z przeszłością, która przybliża nam historię głównej bohaterki. Wiem, że dla niektórych z Was może być to istotnym problemem, jednak uwierzcie mi na słowo - bez tego elementu ta historia nie byłaby tak wyjątkowa jak teraz.
Agnieszka Siepielska jest jedną z tych autorek romansów, w których czekają na Was świetnie wykreowani bohaterowie. Oboje - Ava oraz Mason są silnymi osobowościami, oraz bardzo dobrze się uzupełniają. Może i zdarzały się fragmenty, w których miałam ochotę udusić ich oboje, jednak starałam się być spokojna, (a uwierzcie mi, w przypadku tej książki nie było to łatwe).
Jeśli chodzi o zakończenie - zdecydowanie wyszło ono poza schemat. Nie sądziłam, że autorce uda się mnie jeszcze zaskoczyć. Myślałam, że znamy się już na wylot, jednak Siepielska w ostatniej chwili wyciągnęła taki as z rękawa, który dosłownie powalił mnie na kolana.
Czy książkę polecam? Powiem tak, jeśli nie czytał*ś poprzedniego tomu tej dylogii („Pętla kłamstw”), koniecznie nadrób swój błąd. Obie części bardzo ze sobą współgrają, dlatego dla większej przyjemności warto zapoznać się z fabułą poprzedniej części, by w trakcie lektury nie mieć wrażenia, że pewne wątki nie mają sensu lub są dla Ciebie niezrozumiałe.