Lekcje chemii recenzja

Lekcje chemii

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2023-10-17
Skomentuj
2 Polubienia
Lata 50. XX wieku nie były łaskawe dla kobiet. Ich życie sprowadzało się do roli żony, matki, kucharki, praczki... Czy ktoś wpadłby na to, aby stwierdzić, że kobieta pracuje w domu? Niedoczekanie! Ona po prostu ma taką społeczną rolę. Czy kobieta mogłaby się kształcić i zajmować szanowane stanowisko? Owszem, pod warunkiem, że uzna za takie posadę sekretarki, która musi co najwyżej potrafić pisać na maszynie i parzyć kawę.

W taką scenerię autorka wprowadza niejaką Elizabeth Zott. Dobrze zapowiadająca się chemiczka pracuje w Instytucie Badawczym Hastings. Nie jest jej łatwo w gronie samych mężczyzn, którzy nie traktują jej jak równorzędnego naukowca, lecz jak kogoś, kto ma do zaoferowania jedynie atrakcyjny wygląd. W tym męskim zespole trafia się jednak jeden, wyjątkowy człowiek. Calvin Evans, wybitny naukowiec, otwiera drzwi do serca Elizabeth swoją mądrością, dociekliwością i przede wszystkim tym, że traktuje ją poważnie i dostrzega jej wielki umysł.

Niestety los rozdziela ich w brutalny sposób. Elizabeth, samotnie wychowując rezolutną córeczkę Mad, musi mierzyć się z patriarchalną rzeczywistością. Jednak nie należy ona do kobiet, które dają się wtrącić w schematy. Kiedy decyduje się na prowadzenie rozrywkowego programu "Kolacja o szóstej", podchodzi do niego jak do swego rodzaju misji. Kolejne odcinki nie były zwykłą lekcją gotowania, ale prawdziwą zachęta dla całej rzeszy kobiet, które miały dość stłamszenia i w osobie prowadzącej dostrzegły nadzieję na lepsze jutro.

I o tym właśnie jest ta książka. O sile charakteru, która pomaga przetrwać nawet wtedy, kiedy cały świat wydaje się być przeciwny Twoim pomysłom. "Lekcje chemii" to nieco prześmiewczy, ale i tragiczny obraz czasów, kiedy kobiety były tylko dodatkiem do mężów. Czy się na to godziły? Czy im to odpowiadało? Być może część z nich dobrze czuła się w takim układzie. Jednak dla wielu takie życie było udręką. Bohaterka tej powieści jest swego rodzaju symbolem odwagi w sięganiu po wolność i niezależność, które, (o zgrozo!) jeszcze kilkadziesiąt lat temu były dla kobiet towarem absolutnie luksusowym i niestety deficytowym. Bardzo przyjemnie spędziłam czas podczas lektury tego wyjątkowego debiutu autorki!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-16
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10

Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Komentarze
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10
Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Lekcje chemii” Bonnie Garmus to książka niezwykle wyjątkowa i niekonwencjonalna. To książka paradoksalnie inspirująca i przygnębiająca. Akcja rozgrywa się w latach 50. i 60. XX wieku, kiedy to podej...

@something.about.books @something.about.books

Bonnie Garmus w swojej powieści „Lekcje chemii” przedstawia nam Elisabeth Zott - chemiczkę żyjącą w latach pięćdziesiątych. Jako kobieta w typowo męskiej branży jest ona praktycznie na każdym polu dy...

@patrycja.kochmanska @patrycja.kochmanska

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Amok
Amok

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie inny los, jednak żal ściska mi serce. Ta książka to...

Recenzja książki Amok
Osiem dni maja
Osiem dni maja

Wydawać by się mogło, że śmierć wielkiego przywódcy III Rzeszy była równoznaczna z zakończeniem wojny i sromotnym upadkiem nazizmu. Niestety rzeczywistość nie mieni się ...

Recenzja książki Osiem dni maja

Nowe recenzje

Słodkie przeznaczenie
Ciepła opowieść o miłości
@jagodabuch:

"Słodkie przeznaczenie" to powieść, która przynosi czytelnikowi kawałek romantycznej sielanki, w której główna bohaterk...

Recenzja książki Słodkie przeznaczenie
Zakochana zakonnica
Zakochana zakonnica
@asach1:

„ Dobro jest ciche, a zło krzykliwe. To, że go nie widać, nie znaczy, że go nie ma.” (str. 349) Jest to prawdziwa hi...

Recenzja książki Zakochana zakonnica
Identical
Identical
@pierwszalit...:

3/4 Seria Students "- Więc czemu niby teraz stawałeś po mojej stronie, skoro nie mam racji? - Bo zawsze stanę po twoje...

Recenzja książki Identical
© 2007 - 2024 nakanapie.pl