Lipcowy deszcz recenzja

Lipcowy deszcz

Autor: @asach1 ·2 minuty
2023-10-20
Skomentuj
10 Polubień
„ W życiu trzeba być zawsze gotowym do kompromisów i robić czasem coś, co nie jest przyjemne.” (str.492)

Jest to trzecia i ostatnia część przygód Lory i Fridolina, ich przyjaciół i wrogów. W poprzedniej części Fridolin otrzymał tytuł grafa, a więc małżeństwo awansowało w hierarchii społecznej. Decydują się też na zakup zadłużonego i zapuszczonego majątku na wsi. Bank, w którym pracował Fridolin miał kłopoty z powodu niewypłacalności nieuczciwego klienta.

W majątku Trettin mieszkała wredna Malwina, która szukała zemsty na młodym małżeństwie ze swoim synem. Poznaliśmy jej podły charakter z poprzednich częściach, gdzie wiecznie knuła spiski i rozsiewała nieprawdziwe plotki. Nienawidziła całego świata. Jej syn był podłym człowiekiem, krzywdzącym innych, bezczelnym. Ze swoją mamuśką tworzyli zabójczy duet. Dusze obojga zatrute były nienawiścią do młodego małżeństwa.

W związku z bankructwem majątku syn postanowił udać się do Berlina do swojego wuja (Fridolina) z prośbą o udzielenie wsparcia finansowego. Był pewien, że wuj mimo nieciekawych relacji między nimi wesprze go finansowo. Lecz srodze się rozczarował. Dlatego zaplanował zemstę i nic nie było go w stanie zatrzymać. Z chciwości sam lub z pomocą innych popełniał niegodziwe czyny licząc na wspaniały finał. Nie wahał się zastosować środków niezgodnych z prawem. Mimo otoczenia się ludźmi, którzy mieli na bakier z prawem, początkowo jego akcje nie przynosiły pożądanych rezultatów.

Przyjaciółka Fridolina właścicielka domu publicznego wyszła za mąż, za człowieka, który okazał się kłamcą, sutenerem i oszustem. Przez niego prestiż domu publicznego (o ile można w tym przypadku mówić o prestiżu) znacznie się obniżył.

Dużo zabawnych momentów wnosi do powieści niepokorna Nathalia, która mimo młodego wieku miała swoje zdanie w wielu kwestiach. Odważnych i nie bardzo pasujących do kobiet w tych czasach osądów, ale też trafnych spostrzeżeń.

Ciekawie też została nakreślona postać detektywa, inwalidy, weterana wojennego, który był na tropie dużej afery i przez swój upór małymi kroczkami posuwał się do przodu, rozwiązując niewiadome i przyczyniając się do ujęcia sprawców. Dzięki jego przeczuciom bohaterów nie spotkał taki los jaki chcieli im zgotować wrogowie.

Jak we wszystkich powieściach autorów bohaterowie są pozytywni i negatywni. Ci drudzy zachłanni i zaborczy nie cofną się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Jedni i drudzy borykali się ciągle z pojawiającymi się problemami, bo nic w ich życiu nie było proste. Są momenty kiedy napięcie sięga zenitu i książka trzyma do końca w niepewności jak się skończy. Bo kiedy wydawało się że wszystko wskoczyło na swoje tory, autorzy szykują kolejne niespodzianki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-20
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lipcowy deszcz
Lipcowy deszcz
"Iny Lorentz"
6.5/10
Cykl: Trettin, tom 3

Bogata, pełna przygód i zmysłowych doznań opowieść. Berlin, rok 1887. Lora i jej mąż Fridolin wraz z dwójką swoich dzieci cieszą się rodzinnym szczęściem i wszystko wskazuje na to, że wreszcie odnaleź...

Komentarze
Lipcowy deszcz
Lipcowy deszcz
"Iny Lorentz"
6.5/10
Cykl: Trettin, tom 3
Bogata, pełna przygód i zmysłowych doznań opowieść. Berlin, rok 1887. Lora i jej mąż Fridolin wraz z dwójką swoich dzieci cieszą się rodzinnym szczęściem i wszystko wskazuje na to, że wreszcie odnaleź...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asach1

Powrót
Powrót

„ Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wrócić po własnych śladach, zatrzymać się na moment i ...

Recenzja książki Powrót
Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka