Łódzka przystań recenzja

"Łódzka przystań", Anna Stryjewska

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-09-20
Skomentuj
1 Polubienie
"Twoja rodzina bardzo wiele przeszła... Szczerze współczuję, choć z drugiej strony najważniejsze jest to, że przeżyliście wspólnie ten okropny czas, nadal żyjecie i jesteście razem."

Zagłębiając się w historię naszego narodu, a zwłaszcza czytając o życiu obozowym, wciąż zdumiewa mnie bestialstwo człowieka. Na usta cisną się słowa Zofii Nałkowskiej: "To ludzie ludziom zgotowali ten los". Mimo znajomości faktów trudno mi uwierzyć, iż ktoś mógł pokusić się o wusnucie teorii, zgodnie z którą jedni ludzie są lepsi od drugich. Jak można pozbawiać drugiego człowieka wszelkich praw i godności, a nawet życia w imię wyssanych z palca ideai?
No, jak?

Powyższe rozważania stały się moim udziałem po lekturze "Łódzkiej przystani" Anny Stryjewskiej, powieści otwierającej cykl "Saga klonowego liścia". Choć wzmianki na temat wspomnianego okresu znajdujemy tylko w początkowych rozdziałach książki, są one nad wyraz sugestywne. Czytając o ucieczce głównej bohaterki, Stefanii, z obozu koncentracyjnego, niemalże czułam jej przerażenie i razem z nią modliłam się o szczęśliwe zakończenie tej historii. Pierwsze fragmenty "Łódzkiej przystani" nasunęły mi na myśl powieść Niny Majewskiej-Brown - "Ocalona z Auschwitz", w której też czytamy o podobnym zdarzeniu, przedstawionym w równie realistyczny sposób.

Przejmujące opisy wydarzeń znajdujemy też w dalszej części powieści Anny Stryjewskiej, z tym że ich charakter ulega zmianie. Autorka przedstawia nam wydarzenia od czasów tuż po wojnie, aż po lata 60-te XX wieku. Z przyjemnością wróciłam myślami do okresu wczesnego PRL-u, na tle którego rozgrywały się losy bohaterów. Muszę przyznać, że podoba mi się odpowiednie wyważenie treści historycznych i obyczajowych, dzięki czemu powieść ta wnosi wiele cennych informacji, a jednocześnie nie męczy ich nadmiarem. Autorka porusza szereg aktualnych dziś kwestii, takich jak zdrada czy niewłaściwe relacje w rodzinie, natomiast pisząc o pierwszych latach po wojnie zwraca uwagę na trudności z dostosowaniem się dawnej arystokracji do życia w socjalistycznym społeczeństwie.

"Łódzka przystań" to także powieść o miłości i to wcale nie tej łatwej i przyjemnej, ale takiej, która musiała odejść w cień w obliczu wojny. Wydarzenia mające wtedy miejsce z pewnością rozdzieliły niejedną parę, łamiąc przy tym serce tragicznym kochankom. Ze Stefanią los także nie obszedł się życzliwie, choć w ostatecznym rozrachunku zwrócił jej to, co kiedyś nikczemnie odebrał. Niemniej, życie bohaterki nie należy do latwych, pełne jest wyboistych ścieżek i trudnych wyborów.

Mimo mnogości tematów, które wspomina autorka, nie czujemy się tu zagubieni. Wszystko razem tworzy spójny obraz, którego poszczególne elementy wyświetlają się nam przed oczami niczym film. Anna Stryjewska posługuje się nad wyraz plastycznym językiem, dzięki czemu bez problemu możemy sobie wszystko wyobrazić. Do tego wzrusza i skłania do refleksji nad naturą ludzkiego życia. Stawia pytania, na które trudno uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Piękno tej powieści polega nie na udzieleniu właściwych odpowiedzi, lecz na wywołaniu zadumy nad życiem człowieka w różnych jego odsłonach.

Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łódzka przystań
Łódzka przystań
Anna Stryjewska
8.2/10
Cykl: Saga klonowego liścia, tom 1

Poruszająca saga rodzinna oparta na prawdziwych wydarzeniach. Niemcy, wiosna 1944 rok. Stefania Rudzka, dziewiętnastoletnia dziewczyna mieszkająca wówczas w okupowanej Łodzi, w wyniku łapanki tra...

Komentarze
Łódzka przystań
Łódzka przystań
Anna Stryjewska
8.2/10
Cykl: Saga klonowego liścia, tom 1
Poruszająca saga rodzinna oparta na prawdziwych wydarzeniach. Niemcy, wiosna 1944 rok. Stefania Rudzka, dziewiętnastoletnia dziewczyna mieszkająca wówczas w okupowanej Łodzi, w wyniku łapanki tra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krzywdzenie innych przychodzi wielu ludziom z łatwością i jeszcze są takie osoby zdziwione, że ktoś potrafi się bronić, chociażby słowem. Niektórzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, przez co...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

„Już wszystkie łzy zostały wylane, tyle bólu, tyle cierpienia, ale dość tego. Trzeba żyć, trzeba iść do przodu!" Wojna bezpowrotnie zmieniła wszystko. Jest 1944 rok. Stefania Rudzka mies...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią