Lokator do wynajęcia recenzja

Lokator do wynajęcia

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2022-06-04
Skomentuj
6 Polubień
"Lokator do wynajęcia" jest wznowieniem wydania powieści z 2014 roku. Jest to połączenie kryminału, komedii i wątku romansowego. Przyznam, że autorce wyszło to udanie.

To, co wybija się na pierwszy plan, to przewaga błyskotliwych dialogów nad opisami, co uwielbiam w książkach. Dzięki temu książkę się wręcz połyka. Poza tym odnosi się wrażenie, iż jest się bliżej rozgrywających się wydarzeń, jak i samych bohaterów, których kreacja jest świetna. Może i za specjalnie nie błyszczą inteligencją, ale zarówno ci pozytywni, jak i czarne charaktery mają w sobie coś takiego, że nie sposób nie poczuć do nich sympatii.

Bardzo spodobała mi się intryga, jaką zgotowały Bella i Nela. Czytałam z rosnącym zaciekawieniem jak to się wszystko potoczy.

"Teraz wiedział, że to niebezpieczne harpie. Zdał sobie sprawę, że górale w swojej zaciekłości wyprodukowali prawdopodobnie zupełnie odrębny, góralski gatunek staruszki, bardziej zabójczy niż większość niebezpiecznych stworzeń. Góralskie staruszki pod płaszczykiem słabości i nieporadności skrywały zaciętość, mordercze instynkty i paskudną złośliwość."

Jak zwykle Iwona Banach nie zawodzi jeśli chodzi o dostarczenie czytelnikowi dobrego humoru. W tym wypadku wisielczego, ironicznego, pełnego komizmu słownego i sytuacyjnego. Co chwilę pojawia się coś, co sprawia, że uśmiech nie schodzi nam z twarzy, ale i momenty zdziwienia. Sporo tu wręcz absurdalnych zdarzeń i rzeczy, jak chociażby: wisielec, dom rzucający nożami podczas burzy (no ale jego nr 666 zobowiązuje, prawda?), parzące kwiaty czy góralska herbatka z prądem. Góralska gwara też robi swoje. Autorka posiada naprawdę wybujałą wyobraźnię, oczywiście z korzyścią dla nas. Myślałam, że w tym galimatiasie dziwności, trudno będzie to wszystko spiąć, ale finał leży jak ulał.

"Słyszałam, że jak wieje halny, to wszyscy wariują, a ja jestem normalna i chcę pozostać normalna! Nie zniosę jeszcze jednych zwłok!"

Pod tą całą prześmiewczą otoczką można odczytać, że ludziom niekiedy brakuje dystansu do siebie, świata i ludzi. Dlatego warto czasem po prostu wrzucić na luz.

"Lokator do wynajęcia" to zakręcona komedia kryminalna i doskonały wybór na poprawę humoru. Tylko teraz nie wiem, czy tak ochoczo wybrałabym się do Zakopanego... Pewnie ciągle przewijałyby mi się przed oczami obrazy z książki i ciotka wariatka.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-04
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lokator do wynajęcia
2 wydania
Lokator do wynajęcia
Iwona Banach
7.5/10

Miśka zarabia na życie jako lokatorka do wynajęcia. Wraz ze swoim współpracownikiem, Noldim jedzie do Zakopanego, aby zająć się góralskim domkiem, którego właściciel od lat mieszka za granicą. Ona je...

Komentarze
Lokator do wynajęcia
2 wydania
Lokator do wynajęcia
Iwona Banach
7.5/10
Miśka zarabia na życie jako lokatorka do wynajęcia. Wraz ze swoim współpracownikiem, Noldim jedzie do Zakopanego, aby zająć się góralskim domkiem, którego właściciel od lat mieszka za granicą. Ona je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnim czasie odbyłam podróż do Zakopanego i towarzyszyłam Miśce i Noldiemu w ich wyprawie i podjęciu się pracy jako lokator do wynajęcia. Już na samym początku wyprawa nie zapowiadała się dobrze...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

„Lokator do wynajęcia” to przezabawna komedia pomyłek, która rozbawi nawet ponuraków. Zwariowana to mało powiedziane! Ta komedia jest szalona! Ocieka ironicznym humorem, jest pełna absurdu i sarka...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @iza.81

Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno? Chyba większ...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Bądź moją gwiazdą
Bądź moją gwiazdą

"Bądź moją gwiazdą" jest pierwszym tomem seriiBestiesforever. W młodzieżówkach zwykle brak ukazania w przystępny, zgodny z wiekiem tego, jak powinien wyglądać zdrowy zwi...

Recenzja książki Bądź moją gwiazdą

Nowe recenzje

Ktoś tak blisko
Niewidzialny przyjaciel
@whitedove8:

W drugą rocznicę śmierci poczytnego pisarza Mariusza Tylka życie tracą kolejne dwie osoby związane ze stowarzyszeniem l...

Recenzja książki Ktoś tak blisko
Kair, czwarta rano
"Kair, czwarta rano"
@tatiaszaale...:

Książki Pani Joanny Jax biorę w ciemno, to zawsze jest dla mnie prawdziwa uczta literacka! Nie inaczej było teraz, kol...

Recenzja książki Kair, czwarta rano
Na pewno?
Pomiędzy prawem i bezprawiem
@czytanie.na...:

Klątwa drugiego tomu? Na pewno nie tym razem. „Na pewno?” to druga część cyklu kryminalnego Pawła Leśniaka z podkomisa...

Recenzja książki Na pewno?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl