Dziewczynka, która wypiła księżyc recenzja

Luna, Luna, Luna

Autor: @cafeetlivre ·1 minuta
2021-07-21
Skomentuj
2 Polubienia
"Nawet jeśli czegoś nie widzisz, nie znaczy to jeszcze, że nie istnieje. Wiele największych cudów tego świata pozostaje niewidzialnych dla oka. Ufając w rzeczy niewidzialne, sprawiasz, że stają się jeszcze bardziej potężne i cudowne."
~~~
Mimo upływających lat, które już dosyć mocno dzielą mnie od okresu swojego dzieciństwa, nadal często i z wielką chęcią sięgam po literaturę dziecięcą. Sprawia ona, że mimo trudów dorosłego życia, nadal można znaleźć chwilę na rozluźnienie i odejście na moment do zupełnie innego, bajkowego świata. Książką, która idealnie wpasowuje się w ten schemat jest "Dziewczynka, która wypiła księżyc" Kelly Barnhill.
Opowieść ta dzieje się w Protektoracie, nad którym już od dłuższego czasu wisi chmura smutku. Jego mieszkańcy żyją w ciągłej obawie, są przytłoczeni lękami i przygnębieni. Wszystko przez to, że co każdy Dzień Ofiary, najmłodszy z mieszkańców jest pozostawiany w lesie i poświęcony mieszkającej tam wiedźmie. Los ten może trafić każde dziecko, a według mieszkańców, wiedźma nie oszczędzi żadnego z nich. Xan jednak przychodzi po porzucone niemowlęta i zamiast, jak w legendzie, pożerać je, zanosi je do wolnych miast, gdzie szuka im nowej rodziny. Tak przynajmniej działo się to latami, aż staruszka nie natrafiła na pięknego malucha o ciemnych oczach, który ją w sobie rozkochał.
Fabuła tej książki być może i jest całkiem zawiła. Przez specyficzne perspektywy pisania rozdziałów, mały czytelnik mógłby się nieco pogubić. Cała otoczka tej historii jest jednak tak magiczna, że może w siebie wkręcić od razu. Bohaterowie tutaj są wyraźnie podzieleni na tych złych i dobrych, co według mnie jest kluczowe w książkach dla dzieci. Każdy z nich jest bardzo charyzmatyczny, stąd kibicuje się im na każdym kroku. Dużo fantastycznych elementów z pewnością też wciągnęłoby każdego małego czytelnika. Jestem pod wrażeniem tego jak pomysłowa jest ta książka. Autorka wykazała się niemałą kreatywnością aby stworzyć ten świat. Jak dla mnie była to zdecydowanie godna uwagi lektura. Może troszkę pokręcona, więc rekomendowałabym ją troszkę starszym dzieciom, ale nadal wciągająca i magiczna na swój sposób.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczynka, która wypiła księżyc
3 wydania
Dziewczynka, która wypiła księżyc
Kelly Barnhill
7.9/10

Od wieków mieszkańcy Protektoratu wierzą, że pobliski las zamieszkuje okrutna wiedźma, której gniew obłaskawić może tylko najmłodszy mieszkaniec osady złożony w ofierze złej czarownicy. Co roku pozos...

Komentarze
Dziewczynka, która wypiła księżyc
3 wydania
Dziewczynka, która wypiła księżyc
Kelly Barnhill
7.9/10
Od wieków mieszkańcy Protektoratu wierzą, że pobliski las zamieszkuje okrutna wiedźma, której gniew obłaskawić może tylko najmłodszy mieszkaniec osady złożony w ofierze złej czarownicy. Co roku pozos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niebywła podróż przez ciemny las u boku złej czarownicy, która ani nie mieszka w ciemnym lesie ani nie jest złą. Ludzie z miasteczka stworzyli sobie taki obraz i takie przekonanie, błędnie oceniając ...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl