Lekarstwo dla duszy recenzja

Mała pastylka, lekarstwo, które uśmierza ból. Podana w odpowiednim czasie przywraca dawną sprawność i chęć do życia. Jest jak motor, który naprawiony w odpowiednim czasie może posłużyć przez kolejne lata. Tak wiele, a tak nie wiele. Taka mała rzecz, a cieszy. Cieszy również to, że po raz kolejny w moje ręce trafił bardzo ciekawa pozycja, która wywołała wiele emocji.

Lekarstwo dla duszy to zbiór krótkich, ale jakże trafnych felietonów, które wcześniej publikowane były na łamach "Vogue.pl. Przypadkowa rozmowa, krótkie spotkanie sprawiło, że w ręce czytelnika trafiła prawdziwa dziennikarska perełka. Znajdziemy tu oczywiście sporo odniesień do poprzednich pozycji autorki, ale nie są to odgrzewane kotlety. Raczej nowe mocno doprawione danie, które aż chce się jeść i smakować. Przeżuwając, każdy kęs delektujemy się nowym słowem i intrygującym spojrzeniem na wydawać by się mogło zwykłe codzienne sprawy.

Autorka w swoich felietonach nie ocenia, nie daje czytelnikowi gotowych odpowiedzi. Skłania za to do refleksji, podsuwając czytelnikowi garść argumentów. Tak by samemu znaleźć potwierdzenie swoich myśli, czy przekonań. Lekki pióro autorki sprawiło, że przez książkę się płynie. I to dosłownie. Naprawdę nie wiem, kiedy udało mi się przeczytać tak szybko książkę. Mam wrażenie, że usiadłam, otworzyłam i skończyłam. Zatapiając się w środku, nie spostrzegłam się, kiedy byłam już na ostatniej stronie. To taka idealna lektura na wakacje. Z jednej strony lekka, a z drugiej skłaniająca do refleksji. I niepozostawiająca czytelnika obojętnym na przeczytane słowa. To taka lektura balsam otula was swym ciepłem.

Jeśli bliska jest wam forma reportażu bądź felietonu albo tak jak ja uwielbiacie Panią Justynę Kopińską, to śmiało sięgnijcie po Lekarstwo dla duszy. Gwarantuje, że się nie zawiedziecie. To taka pozycja, która jednocześnie koi i sprawia, że na inne rzeczy popatrzycie z zupełnie innej strony. Może nie koniecznie lepszej, ale z pewnością odnajdziecie tu słowa, które trafią do najczulszych strun waszego serca i umysłu.