Malarzu nasz, któryś jest w niebie recenzja

„Malarzu nasz, któryś jest w niebie”

Autor: @l.szarna ·2 minuty
2024-08-31
Skomentuj
1 Polubienie
„Oddałbym resztę tlącego się we mnie życia, aby się tam znaleźć – odparł mężczyzna z przekonaniem – Chociaż tu pod pędzlem Boga powstało zachwycające dzieło sztuki, to niestety dla mnie jest zabójcze…” Kiedy Dariusz Kunicki napisał do mnie w sprawie recenzji jego powieści „Malarzu nasz, któryś jest w niebie” okładka i sam opis sprawił, że zapragnęłam poznać jej wnętrze i sprawdzić co takiego autor chciał przekazać nam czytelnikom. Czy jesteśmy postaciami z obrazu, którego malarzem jest sam Bóg?

„Muszę znaleźć odpowiedź na pytanie, które zadał mi kiedyś Stwórca, a wtedy będę mógł żywy powrócić do jego galerii.” Kiedy Amelia studentka malarstwa spotyka Adama nie przypuszcza, że to przypadkowe spotkanie wniesie w jej życie dezorientację, zagadkę i strach o swoje życiem.
Czy ten młody człowiek, który modlił się w galerii to biblijny Adam? Czego chce od Amelii i czy mówi jej całą prawdę?
Czy w Księdze Rodzaju ze Starego Testamentu można znaleźć odpowiedź o sens życia?
Adam to nie jedyna postać biblijna jaka pojawia się w życiu Amelii.
Kim jest Samael i Antichristos i dlaczego tak im zależy by poznać rozwiązanie zagadki przed Adamem?
Justyna jest w zakonie, a w wolnych chwilach maluje, czy to co przedstawia na płótnach ma związek z Amelią i jej tajemniczym nieznajomym? Kim jest Lilith i jakie ma powiązania z siostrą zakonną?
Czy rozwiązanie tej zagadki będzie dla Amelii bezpieczne?

„- Bajka dobiegła końca, koleżanko! - mruknął malarz (...)”
Są takie powieści, po przeczytaniu których czytelnik zamilka i nie wie co napisać i nie mam tu na myśli, że książka była zła, ale to, że od początku do końca była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Trzeba przyznać, że pomysł na fabułę iście świeży, nietuzinkowy inny niż tysiące pozycji na rynku wydawniczym. Autor snuje swą opowieść opartą częściowo na wątkach biblijnych, a wykreowane przez niego postacie zaskakują, bawią i poniekąd próbują nas uczyć, czy jednak skorzystamy z tej nauki? Już od pierwszych stron autor próbuje czytelnika zaciekawić i wciągnąć w historię o stworzeniu świata, w moim przypadku to się udało, nie potrafiłam na dłużej odłożyć książki na bok. Choć jestem osobą wierzącą potraktowałam powieść jako fikcje literacką nie szukając tam głębszych podtekstów religijnych. Autor wykonał kawał dobrej roboty, powieść ta widać, że jest przemyślana, skondensowana i czyta się ją płynnie. Jeśli szukacie czegoś innego, nietuzinkowego i zaskakującego to polecam pióro autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malarzu nasz, któryś jest w niebie
Malarzu nasz, któryś jest w niebie
Dariusz Kunicki
8.6/10

Świat, w którym żyjemy, nie jest tym, czym się wydaje. Co wrażliwsi dostrzegą błędy w Boskim Dziele i pojmą, co kryje się za warstwami farby. Poznajcie Amelię, studentkę malarstwa, oraz Justynę, zakon...

Komentarze
Malarzu nasz, któryś jest w niebie
Malarzu nasz, któryś jest w niebie
Dariusz Kunicki
8.6/10
Świat, w którym żyjemy, nie jest tym, czym się wydaje. Co wrażliwsi dostrzegą błędy w Boskim Dziele i pojmą, co kryje się za warstwami farby. Poznajcie Amelię, studentkę malarstwa, oraz Justynę, zakon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Współpraca reklamowa z @dariusz.kunicki.3 "Malarzu nasz, któryś jest w niebie" Dariusz Kunicki 4/5 ⭐️ "- Twierdził pan, że to Adamowi Bóg nakazał rozwiązać swoją łamigłówkę - Amelia nie d...

ZA
@zapiski.mola

Wiele osób nie wierzy Boga, a już nie wspominając o żadnych nadprzyrodzonych postaciach z innego świata, które mogłyby pojawić się w ich otoczeniu, Jeżeli jednak ktoś taki zaszedłby im drogę, to zape...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @l.szarna

Zagubiony w mroku
Zagubiony w mroku

„Nie chciał być jak oni, nie chciał zabijać i kraść, obawiał się życia w strachu i nienawiści. Chciał być wolny i szczęśliwy, poznawać świat i ludzi, chciał się uczyć i ...

Recenzja książki Zagubiony w mroku
Siła trucizny
Poison Study

„Każdy podejmuje życiowe decyzje – rzekł znużonym głosem. – Jedne z lepszym skutkiem, inne z gorszym. Jeśli chcesz się wycofać, nie ma sprawy, tylko nie tkwij w pół drog...

Recenzja książki Siła trucizny

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem