Małe historie rodzinne recenzja

Małe historie rodzinne

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2020-03-12
Skomentuj
4 Polubienia
Z wielkim smutkiem donoszę, że wyżej ukazana książka okazała się być dla mnie małym zawodem. Najpewniej moja stosunkowo niska ocena wynika z braku szczególnej sympatii do tego rodzaju gatunku. Pozycje o charakterze wielowątkowym, istne zbitki historii, które na domiar wszystkiego nie są ze sobą powiązane zdecydowanie nie są dla mnie.

Nie oznacza to wcale, że całkowicie zniechęciłam się do autora, otóż nie, bo językiem włada on całkiem umiejętnie i to trzeba mu oddać.
Małe historie rodzinne to książka o utraconych nadziejach, zdeprawowanych umysłach, toksycznych relacjach, miłości, seksie, poczuciu odmienności, beznadziejności i szeroko pojętych patologiach. Zjawiska te wbrew pozorom wcale nie są nam tak odległe i marginalne, jak mogłoby się wydawać. W końcu nie ma rodzin idealnych.

Książka podzielona jest na 3 części z czego pierwsza zdecydowanie kontrastuje na tle pozostałych, a wyróżnia się tym, że jest po prostu dobra i wciągająca - czego o pozostałych powiedzieć niestety nie mogę. Opowiada ona o dewiacyjnej "rodzinie", której życie zdominowane zostało przez skrajnie nienormalną relację. Co musi się wydarzyć, aby syn posunął się do pozostawienia matki na pewną śmierć? Co piętrzy się w umyśle małego człowieka wychowanego w cieniu starszego brata, którego matka obdarzyła nadmierną miłością i jaki może mieć to wpływ na jego dorosłe życie? Jest to książka w mojej opinii bardzo nierówna, czytanie przypomina istną sinusoidę. Niektóre wątki są ogromnie ciekawe, kartki niemal przerzucają się same, po czym nastaje moment tak żmudnej lektury, że czyta się niemal z przymusu. Wielokrotnie pragnęłam tę książkę odłożyć na bok i właśnie przez to przykre odczucie postanowiłam ocenić "Małe historie rodzinne" na zaledwie 4 gwiazdki. Jako plus mogę wskazać nieszablonowe, intrygujące pióro autora i ciekawe rozwinięcie niektórych wątków. Minusów natomiast jest znacznie więcej, a szkoda, bo naprawdę wielkie nadzieje pokładałam w tej pozycji. Po kolejne książki autora sięgnę z pewnością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-31
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe historie rodzinne
Małe historie rodzinne
Tomasz Białkowski
4/10

Tomasz Białkowski, pisarz doświadczony, autor ponad dziesięciu książek, doskonale potrafi utrzymać równowagę pomiędzy dramatem i groteską, między światem realnym i wyobrażonym, przeżytym i wyśnionym. ...

Komentarze
Małe historie rodzinne
Małe historie rodzinne
Tomasz Białkowski
4/10
Tomasz Białkowski, pisarz doświadczony, autor ponad dziesięciu książek, doskonale potrafi utrzymać równowagę pomiędzy dramatem i groteską, między światem realnym i wyobrażonym, przeżytym i wyśnionym. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka