Malibu płonie recenzja

Malibu Rising

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @justyna_ ·2 minuty
2022-11-13
Skomentuj
9 Polubień
Malibu to miasto w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych na wybrzeżu Pacyfiku, w aglomeracji i hrabstwie Los Angeles. Słynne z modnych plaż, jest miejscem zamieszkania wielu gwiazd branży rozrywkowej. Panuje tu klimat śródziemnomorski, lata są ciepłe i suche, a temperatura zimą jest umiarkowana. Średnia roczna temperatura wynosi 21° C i spada tam rocznie 173 mm deszczu. Przez 295 dni w ciągu roku jest sucho, ale z dużą wilgotnością powietrza. Krajobrazy za oknem samochodu przypominają widoki jak z magazynu popularno-naukowego.

Co roku na zakończenie lata rodzeństwo Riva urządza imprezę. Najstarsza – Nina, surferka i supermodelka. Bliźniacy z miesięczną różnicą wieku – mistrz surfingu Jay i fotograf Hud. Najmłodsza – Kit. Rodzeństwo Riva są dziećmi Micka – legendarnego piosenkarza. Nazwisko z roku na rok przyciąga coraz więcej osób. W sierpniu 1983 roku impreza wymknie się spod kontroli… do rana posiadłość Niny stanie w płomieniach.

„Malibu płonie” Taylor Jenkins Reid to nie jest relacja z imprezy i gaszenia pożaru. To właściwie opowieść o jednej nocy z życia rodziny. Akcja powieści obejmuje zakres od 7 rano 27 sierpnia do 7 rano 28 sierpnia. Większość treści jest retrospekcją – początki związku June i Micka, dzieciństwo rodzeństwa Riva i skrywane przez lata rodzinne sekrety.

Być może to moja najbardziej osobista opinia.

W pewnym stopniu utożsamiam się z Niną. Moja mama odeszła kiedy miałam 22 lata. Prócz dorastania i studiów na mojej głowie znalazły się rachunki, sprzątanie, gotowanie i prowadzenie domu. Obok tkwił ojciec, żyjący w swojej bańce. Nina miała 18 lat, prócz utrzymania domu i sprawowania opieki nad rodzeństwem, musiała zająć się rodzinną smażalnią ryb i owoców morza. Z pewnością było jej trudniej. W kilku opiniach spotkałam się z teorią, że „Malibu płonie” to opowieść o radzeniu sobie z odejściem rodzica, o przepracowaniu żałoby. Z tym nie można sobie poradzić, tego w pełni nie da się przepracować.

Pożar domu w Malibu jest metaforą, bo w jedną noc zapłonie nie tylko życie Niny, ale i pozostałego rodzeństwa. Czytelnik obserwuje jak przewracają się kolejne kostki domina, jak nadciąga prawdziwa katastrofa.

U nas mroczny i mglisty listopad. W Malibu schyłek lata, ciepły piasek i wysokie fale. Choćby dla tych opisów warto przeczytać tę książkę. Historia rodziny Riva wciągnęła mnie bez reszty – uzupełniona o historię June i Micka staje się na swój sposób powieścią szkatułkową. Przez całą powieść kibicowałam Ninie, choć pozostałe rodzeństwo dzielnie walczy o uwagę czytelnika.

Walka o szczęście, walka o siebie, trudne wybory i dylematy moralne to główny przekaz powieści Taylor Jenkins Reid. Lektura daje poczucie dobrze spędzonego czasu, historia wciąga od pierwszej strony. Nie ma tu gnającej akcji, i plot-twistów zapierających dech w piersiach, ale nie zawsze to jest konieczne, by powieść zakwalifikować do tych dobrych. Ktoś może powiedzieć, że to tylko słodko-gorzkie opowiadanie o rozbitej rodzinie – może i tak, ale wiele w nim emocji i prawdy. Przecież każda rodzina jest na swój sposób rozbita.

Miałam duże obawy, bo okładka książki bombardowała mnie z każdej strony, a im bardziej coś jest popularne i modne, tym szybciej można się rozczarować. Okazało się, że to mądra opowieść. „Malibu płonie” trafia do mojej prywatnej listy najlepszych książek przeczytanych w 2022 roku.



Współpraca: sztukater.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-13
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.5/10

Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Komentarze
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.5/10
Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Może losy naszych rodziców są w nas odciśnięte, może naszym jedynym przeznaczeniem jest pokusa powtórzenia ich błędów. Może choćbyśmy nie wiadomo jak się starali nigdy nie uciekniemy krwi płynącej ...

@asach1 @asach1

Ależ to było dobre! Takiej książki potrzebowałam, to idealna lektura na lato. Malibu, wysokie fale, morska bryza i klimat, który od razu przenosi nas na Pacific Coast. Taylor Jenkins Reid po raz kole...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @justyna_

Dni w historii ciszy
Dager i stillhetens historie

Literatura skandynawska zajmuje na mojej półce szczególne miejsce. Srogi i zimny klimat, bohaterowie z charakterem, nie zawsze szczęśliwe zakończenie historii. „Dni w hi...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Robaki w ścianie
Robaki w ścianie

Przyznam szczerze, że jakiś czas temu kryminały polskich autorów zaczęłam omijać szerokim łukiem. Przez powtarzalny motyw, płaskich bohaterów i zakończenia bez zaskoczen...

Recenzja książki Robaki w ścianie

Nowe recenzje

Walerka i bohaterki Jastry
Mali bohaterzy to też bohaterzy.
@maciejek7:

"Walerka i bohaterki Jastry" to druga część z serii "Borkowie i kaszubskie przygody" autorstwa Darii Kaszubowskiej. Nie...

Recenzja książki Walerka i bohaterki Jastry
Studentka
Studentka
@greta.zajko:

Tess Gerritsen oraz Gary Braver to celny duet jeżeli oczekujemy poprawnego kryminału wraz z licznymi elementami klasycz...

Recenzja książki Studentka
Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl