Poradnik pozytywnego myślenia recenzja

Mało pozytywnie. O "Poradniku pozytywnego myślenia" słów kilka

Autor: @kaniafrania ·2 minuty
2016-07-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Poradnik pozytywnego myślenia" to tytuł niezwykle sugestywny. Jeden rzut oka na sympatyczną, filmową okładkę i czytelnik zaczyna wyobrażać sobie nie wiadomo co. Myśli sobie, że ta książka może zmienić jego życie, nauczy go, jak pielęgnować w sobie wiarę w lepszą przyszłość i optymizm nawet w najbardziej kryzysowych sytuacjach, jak myśleć pozytywnie i patrzeć na wszystko z zupełnie nowej perspektywy... Jeden tytuł i ludzie, w zamian za opanowanie umiejętności patrzenia przez różowe okulary, gotowi są pognać do biblioteki czy nawet bez zastanowienia włożyć książkę do swojego koszyka. Na "Poradnik pozytywnego myślenia" łatwo się "nadziać" właśnie dzięki temu pozytywnemu pierwszemu wrażeniu. Potem pozostaje już tylko mimowolne zgrzytanie zębów i wrażenie, że to, co najlepsze w tej książce (czyli tytuł) już za nami.
Jeśli bardzo się czegoś pragnie, zawsze jest nadzieja.
Pat mimo wszystko myśli pozytywnie. Żyje w przeświadczeniu, że jego życie jest tylko filmem, który wkrótce zakończy się happy endem. Co z tego, że opuściła go żona? Co z tego, że właśnie wrócił z zakładu psychiatrycznego, nie panuje nad sobą, a jego relacje z ojcem nie należą do najlepszych? Co z tego, że musi walczyć z niechcianym towarzystwem pięknej Tiffany, a na dodatek prześladuje go piosenka Kenny'ego G.? To wszystko nic. Remedium na wszelkie problemy są setki brzuszków dziennie, wiele przebiegniętych kilometrów, kilka klasyków literatury amerykańskiej, ćwiczenie bycia miłym oraz garść kolorowych pastylek.
Hemingway kłamie.
Pomysł na książkę wydaje się po prostu wymarzony. Po kilku pierwszych stronach czytelnik, wprowadzony do świata Pata, który początkowo wydaje się rozmazany i niejasny, zaczyna czuć wzmagającą się ciekawość. Zastanawia się nad przedstawioną rzeczywistością, próbuje znaleźć odpowiedź na pojawiające się znaki zapytania i z niecierpliwością czeka na dalszy rozwój wypadków. Ale niestety akcja powieści nie za bardzo chce się rozwijać... Raczej wlecze się powoli, skupia na mało znaczących szczegółach i rozwleka w nieskończoność to, co właściwie nic nie wnosi do fabuły (zdecydowanie za dużo miejsca poświęcono meczom futbolu i obszernym opisom sytuacji drużyny Orłów). W końcu nie wiadomo już, czy kontynuować lekturę, czy po prostu dać sobie z tym wszystkim spokój. Pobudzona ciekawość zaczyna przechodzić w rozdrażnienie aż w końcu na polu bitwy pozostaje tylko znudzenie i towarzyszące mu pytanie: "O co właściwie w tej książce chodzi?".
Piłka Nożna, Futbol Amerykański, Stanowisko, Współpraca

Może rzecz miałaby się zupełnie inaczej, gdyby nie fakt, że "Poradnik pozytywnego myślenie" jest debiutem Matthew Quicka (chociaż bywają przecież debiuty dobre czy nawet rewelacyjne). Książka napisana jest językiem zbyt prostym, by czytanie sprawiało prawdziwą przyjemność. Relacja wydarzeń sprawia wrażenie, jakby wyszła spod ręki przedszkolaka, choć być może jest to stylizacja na tok myślenia mężczyzny po przejściach, który, wobec pobytu w szpitalu psychiatrycznym, cofnął się w rozwoju. Mimo wszystko podążanie za tymi nieskomplikowanymi komunikatami wcale nie sprzyja lekturze, lecz raczej jest zajęciem niezwykle nużącym i żmudnym.

Bohaterowie powieści wydają się szarzy i mało interesujący. Żadna z postaci nie jest w stanie na dłużej przykuć uwagi. W rezultacie "Poradnik pozytywnego myślenia" wydaje być się dziełem wymuszonym, nijakim, bez polotu. Książką, która nic do życia nie wnosi, nie mówiąc już o spodziewanych przemianach. Książką, której równie dobrze można nie przeczytać wcale.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poradnik pozytywnego myślenia
2 wydania
Poradnik pozytywnego myślenia
Matthew Quick
7.1/10

Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czyta...

Komentarze
Poradnik pozytywnego myślenia
2 wydania
Poradnik pozytywnego myślenia
Matthew Quick
7.1/10
Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czyta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poradnik pozytywnego myślenia to debiutancka powieść Matthew Quicka, która spotkała się z bardzo korzystnym odbiorem wśród czytelników i szybko uplasowała się na liście bestsellerów New York Times. P...

@Lady_in_Red @Lady_in_Red

Tak po prawdzie nie bardzo wiem jak zacząć. To jedna z niewielu historii, którą pierwej przeczytałam, a dopiero później dopiero obejrzałam film. Mogłam spokojnie trajkotać Kruszynowi nad uszami, że p...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @kaniafrania

Cień wiatru
Cień geniuszu

Barcelona. Pierwsze lata po wojnie. Ponure uliczki przesycone zapachem głodu, śmierci i strachu. Smutni, zagubieni w labiryncie miasta ludzie, snujący się po nim niczym s...

Recenzja książki Cień wiatru
Atlas chmur
Mozaika ludzkich dusz w "Atlasie chmur"

Sześć różnych, starannie utkanych historii osadzonych w całkowicie odmiennych realiach. Sześciu niezwykłych bohaterów rzuconych na głęboką wodę czasów, w jakich przyszło ...

Recenzja książki Atlas chmur

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości