Manekiny recenzja

MANEKINY to opowieść o nas – ludziach

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2023-09-20
Skomentuj
1 Polubienie
MANEKINY to najnowsza książka autorstwa Jolanty Żuber , która swoją treścią "rozwaliła" mnie emocjonalnie. Z każdą kolejno przeczytaną stroną ogarniało mnie coraz większe poczucie beznadziei, bólu i tęsknoty...

Znalazłem się gdzieś... nie miałem pojęcia gdzie jestem. Oczy miałem zasłonięte przepaską, by nie znać lokalizacji, w której się znajduję – taka była umowa. Gdy odsłonięto mi oczy okazało się, że jestem w dużym, mrocznym domu, w którym okna są szczelnie pozasłaniane grubymi tkaninami, wewnątrz panuje półmrok, w powietrzu czuć duszą atmosferę i ciszę – była to paląca cisza.

I oni. Gospodarze domu i ich goście.

Nie miałem początkowo pojęcia po co tu jestem? Jednak z każdą przeczytaną stroną Autorka odkrywała przede mną karty - stałem się niemym obserwatorem gry, którą toczyli gospodarze ze swoimi gośćmi – gry, która finalnie miała zmienić nas wszystkich.

MANEKINY to opowieść o nas – ludziach:

* ludziach, którzy doświadczając w swoim życiu niewyobrażalnej tragedii próbują sobie jakoś ułożyć dalej życie – jednym to się udaje, inni pozostają w jej cieniu;
* ludziach, którzy dla pieniędzy zrobią wszystko – poświęcą swoich bliskich, swoją godność, zasady, którymi do tej pory się kierowali;
* ludziach żądnych zemsty, której podporządkowują całe swoje życie nie zauważając, że to negatywnie uczucie także niszczy i ich.

Autorka "rozebrała" na drobne elementy ludzki umysł, pokazując jego mroczną stronę. Towarzyszyłem temu. W mojej głowie gromadził się natłok myśli, czułem, że jest tego już za wiele. Podczas pobytu w tym domu towarzyszyło mi nieokreślone poczucie zagrożenia. Czułem jak mój brzuch ściskają niewidzialne więzy, a ten dom zaczyna coraz bardziej mnie osaczeć.

Zakończenie wprawiło mnie w osłupienie. Miałem wrażenie, jakby świat się zatrzymał. Zrobiło mi się słabo, nie mogłem złapać powietrze, nie mogłem znaleźć sobie miejsca.

Autorka kolejny raz zaprosiła mnie do swojego pisarskiego świata. Skonstruowała świetną fabułę, która wywołała we mnie ogromne emocje– bardzo skrajne emocje. Portrety psychologiczne bohaterek i bohaterów uważam za ogromne bogactwo tej historii. Opisy wyraźne, pełne przemocy i ludzkiej krzywdy robią robotę.

Dziś jestem już kilka dni po lekturze, a w mojej głowie wciąż jak mantra wybrzmiewają pytania: gdzie przebiega granica między dobrem a złem? ile jako ludzie jesteśmy w stanie poświęcić dla pieniędzy? w jaki sposób radzić sobie z traumatycznymi przeżyciami?

Manekiny zapisuję do swojego prywatnego rankingu TOP10 przeczytanych książek w 2023 roku, a Ciebie zachęcam do zanurzenia się w tej mrocznej historii.

Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Manekiny
Manekiny
Jolanta Żuber
8.1/10

Młode małżeństwo z Leśniska traci w pożarze swoje jedyne dziecko. Natalia Berner pogrąża się w rozpaczy, a dramatu całej sytuacji dodaje fakt, że kobieta nie akceptuje już swojego poparzonego ciała. ...

Komentarze
Manekiny
Manekiny
Jolanta Żuber
8.1/10
Młode małżeństwo z Leśniska traci w pożarze swoje jedyne dziecko. Natalia Berner pogrąża się w rozpaczy, a dramatu całej sytuacji dodaje fakt, że kobieta nie akceptuje już swojego poparzonego ciała. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Jolanty Żuber przypadła mi bardzo szczególnie do gustu. W cześniej po jej książce "Sznur" bardzo byłam ciekawa dalszej twórczości tej pisarki.Lecz ta książka która była bardzo mocną powieśc...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

🌿 Młode małżeństwo Natalia i Adam Berner tracą w pożarze swojego jedynego syna. Natalia doznaje licznych oparzeń ciała, ale nie to stanowi problem, kobieta nie potrafi przeboleć straty ukochanego dzi...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka